reklama
suzi ciężko zachować zimną krew w takiej sytuacji ale nie denerwuj się ,idź do lekarza skoro dzisiaj przyjmuje, czasem tak bywa że ciąża jest wczesna i dochodzi do samoistnego poronienia a czasem jest tak że przychodzi @ a dzidzia świetnie się miewa, trzeba ze wszystkim dać sobie rade, wiem że się martwisz bo przechodziłam to już 3 razy.Musisz pamiętac teraz przede wszystkim o sobie bo Twoje zdrowie jest najwazniejszeAlbo może pojadę do gabinetu bo dziś przyjmuje???
Sama nie wiem co robić;(
Czekam aż mąż przyjedzie za pracy
Dokładnie Suzi, czasami tak jest że w okolicy terminu @ pojawia się krwawienie, czasami jak zarodek się zagnieżdża to też tak bywa. A moja kumpela miała przez 3 miesiące normalny okres i nie wiedziała że jest w ciąży, dzidzia już jest od roku na tym świecie i wszystko ok. Wiem że to się łatwo mówi, ale nie denerwuj się na zapas, bo nerwy nic nie pomogą. Trzymam &&& żeby było ok. Ja też miałam w pierwszej ciąży baaaardzo bladą drugą kreskę i już następnego dnia robiłam betkę i wyszło.
A ja jestem po wizycie. Częściowo odetchnęłam z ulgą, bo macica i jajniki na usg ok. Bałam się czy mi tam coś nie siedzi, ale jak widać nie. Dostałam lutkę na 5 dni na wywołanie, a jak nie przyjdzie to mam dwa tygodnie czekać. A jak wreszcie się "rozcieknę" na czerwono, to mam zrobić TSH, PRL, glukozę i testosteron. Właśnie wzięłam pierwszą tabletkę... Zaczynam odliczanie
A ja jestem po wizycie. Częściowo odetchnęłam z ulgą, bo macica i jajniki na usg ok. Bałam się czy mi tam coś nie siedzi, ale jak widać nie. Dostałam lutkę na 5 dni na wywołanie, a jak nie przyjdzie to mam dwa tygodnie czekać. A jak wreszcie się "rozcieknę" na czerwono, to mam zrobić TSH, PRL, glukozę i testosteron. Właśnie wzięłam pierwszą tabletkę... Zaczynam odliczanie
reklama
Podziel się: