reklama
Agatko, dzięki za info ... do tego mam jeszcze jakąś zgage! Koszmar ...
Dziewczyny z tymi objawami ciążowymi to myślę, że są wiarygodne od 6-7 tyg ciąży. Wcześniej chyba raczej nie jest to mozliwe. Ja jak byłam w ciąży to objawy pojawiły sie właśnie koło 7 tygodnia i faktycznie były odczuwalne i bardzo wyrażne. Wymioty, ciągłe latanie na siusiu, mdłości, wszystko mi śmierdziało
nawet śniło mi się stare śmierdzące jedzenie! I temperaturze tez już nie wierzę
pamiętam, że przy pierwszej ciąży - niestety straconej - miałam 37,5 więc, drugim razem też wzięłam to za pewnik i okazało się że nie jestem. Wiec moim daniem lepiej poczekać i zrobić test w następnym dniu po dacie spodziewanej miesiączki. Polecam testy strumieniowe bo są bardzo czułe.Agatko, dzięki za info ... do tego mam jeszcze jakąś zgage! Koszmar ...
Dziewczyny z tymi objawami ciążowymi to myślę, że są wiarygodne od 6-7 tyg ciąży. Wcześniej chyba raczej nie jest to mozliwe. Ja jak byłam w ciąży to objawy pojawiły sie właśnie koło 7 tygodnia i faktycznie były odczuwalne i bardzo wyrażne. Wymioty, ciągłe latanie na siusiu, mdłości, wszystko mi śmierdziało
I temperaturze tez już nie wierzę
ja też miałam taką temp w pierwszej ciąży (straconej w 4 m-cu) a objawy miałam od 7 tyg. kurcze jak to jest że raz się uda zajść a potem już nie idzie.
jagodka1231
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2009
- Postów
- 1 519
Ja myślę, że to tez kwestia psychiki jakoś tak przy pierwszej ciąży poszło nam od razu za pierwszym "zamachem" a teraz już 7 cykl, i do tego jakieś plamienia - stąd ten duphaston.
Mi ciąża obumarła. dowiedziałam się w 12 tygodniu.
A mówią, że jak są objawy to jest silna ciąża ... jak widać reguły nie ma :-(
mi też ciąża obumarła i kazali mi ją urodzić bo miałam skurcze dopiero jak dostałam 42 stopnie gorączki to mnie uśpili i wyczyścili i może ja się zablokowałam już naprawdę nic nie wiem
Strasznie mi przykro koszmarna sprawa ... ja miałam wywoływane poronienie i tez zabieg. Ale nie ma co wracać do tematu. Trzeba patrzyć w przyszłość i nie obracać się za siebie.
Witam wszystkich,może mi pomożecie bo już sama nie wiem. Troche poszperałam po internecie i wyczytałam, ze jak luteinę się bierze przed dniami plodnymi to nie da sie wtedy zajsc w ciaze? Ja wlasnie biore od 18 dnia cyklu i zauwazylam, ze sluz przejzysty ciagnacy mam dopiero tak w 22 dc czyli jak juz biore luteine, ogolnie zawsze mialam dlugie cykle i chyba za szybko biore luteine. Bede szla do lekarza w tym m-cu powiem mu to, ale najpierw chcialam sie Was poradzic, zeby miec pewnosc? Faktycznie za szybko ja biore staramy sie juz tak z 8 miesiecy.
Dzastina222
Czekam..
Magda a miałaś monitoring robiony? Np. kiedy owu była i do jakich rozmiarów pęcherzyk dorósł i kiedy pękł??? Ja też biorę Duphaston od 14 dnia cyklu a owu miałam 16 i mimo to pęcherzyk pękł... ale ja biorę troszkę inny lek... nie wiem czym on się różni od Luteiny ale u mnie wszystko jest ok. Radzę ci monitoring zrobić to wtedy będziesz wiedzieć co i jak...... a Clostybegyt bierzesz od 5 dnia cyklu do 10? Czy tylko samą Luteinę?
reklama
dzastina długo bierzesz duphaston? i Dlaczego jesli można wiedzieć?,
ja tez biorę zew zględu na plamienia w trakcie cyklu ale od 16 dc... czy tez się tak koszmarnie po nim czujesz? Mnie wczoraj bolała głowa, cały dzień było mi niedobrze i jakąś zgage miałam. to był już jakię 9 dzień brania - mam brać przez 10 dni.
ja tez biorę zew zględu na plamienia w trakcie cyklu ale od 16 dc... czy tez się tak koszmarnie po nim czujesz? Mnie wczoraj bolała głowa, cały dzień było mi niedobrze i jakąś zgage miałam. to był już jakię 9 dzień brania - mam brać przez 10 dni.