Dzięki Sandrahaha :-) dobry pomysł z tą beta ale dopiero wróciłam z pracy więc musze spróbować z testem bo w poniedziałek wylot więc spróbuje w poniedziałek. Chocia i tak mi się wydaje że nici z tego bo ja się tak nastawiam co miesiąc że jestem w ciąży :-( Dzięki:*teraz sa dostepne testy ktore wykrywaja ciaze na kilka dni przed @... mozesz kupic i sprobowac... moze nie pokaze 2 grubych kresek ale moze pokaze sie cien drugiej kreski... natomiast jesli nie pokaze drugiej kreseczki to wcale nie musi oznaczac ze nie jestes w ciazy... po prostu za wczesnie na test... najlepiej idz jutro na bete... wtedy bedzie pewnosc na 100%... po 10 dniach powinna pokazac... wyniki masz tego samego albo nastepnego dnia... lepiej raz wydac 30 zl na bete i miec pewnosc niz wydawac na testy tyle samo i nie miec pewnosci
reklama
sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
Sandrahaha Ty naprawde musisz jechać do jakiegoś dobrego lekarza i to szybko!!! Zrób wszystkie badania i może nie taki diabeł straszny jak go malują ale musisz się porządnie przebadać!!!!!!!!!!!!!
ja biore clo... niestety musze czekac... tutaj w uk nie ma tak ze idzie sie do lekarza kiedy sie chce... trzeba czekac... nawet gdybym zaszla w ciaze to do 12 tc nic nie robia... pierwsze badania w 12tc!!!! jak sie poroni to ich to nie obchodzi i mowia ze widocznie tak musialo byc!!!!!! zobaczymy co mi lekarz powie,... ja bede starala sie go nakrecic na in vitro a jesli nie to pojde prywatnie bo mi juz psycha siada... :---(
Kochana nie ma co czekac jedz z mężem za tydzień jak będzie miał urlop do lekarza jak tam Cię oleją to idz prywatnie nie ma co!!!! w polsce prawie tak samo jak nie posmarujesz to ..... A to że badania ciężarnym robią w trzecim miesiącu to jakieś zacofanie!!!!!!!!!!! a in-vitro jest refundowane u uk??? trzymaj się!!!ja biore clo... niestety musze czekac... tutaj w uk nie ma tak ze idzie sie do lekarza kiedy sie chce... trzeba czekac... nawet gdybym zaszla w ciaze to do 12 tc nic nie robia... pierwsze badania w 12tc!!!! jak sie poroni to ich to nie obchodzi i mowia ze widocznie tak musialo byc!!!!!! zobaczymy co mi lekarz powie,... ja bede starala sie go nakrecic na in vitro a jesli nie to pojde prywatnie bo mi juz psycha siada... :---(
Hej Ivka:-)Zapomniałam jeszcze jendo chciałam sie zapytać czy miałyście jakies skutki uboczne od duphastonu?? Jak sie czułyście po nim??
Dzieki za odp. pozdrowionka
Ja nie biore duphastonu a luteine od 15 do 26 d.c i clostilbegyt pierwsz cykl mam za sobą od 5-9 d.c i tak naprawde to nie miałam jako tako s.ubocznych troszke po clo bolał mnie brzuch. A nie wiem jak jest po duphastonie
Strasznie mi przykro z powodu dziecka:-( trzymaj się cieplutko!!!
sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
Kochana nie ma co czekac jedz z mężem za tydzień jak będzie miał urlop do lekarza jak tam Cię oleją to idz prywatnie nie ma co!!!! w polsce prawie tak samo jak nie posmarujesz to ..... A to że badania ciężarnym robią w trzecim miesiącu to jakieś zacofanie!!!!!!!!!!! a in-vitro jest refundowane u uk??? trzymaj się!!!
tak... do 3 razy... ale trzeba czekac... ale w sumie to ja juz tak dlugo czekam ze mi takie czekanie na in vitro nic nie zrobi... bynajmniej bede odlicza dni do zabiegu a tak odliczam dni do czego??!! do niczego!!! :---( tylko widzisz ja dokladnie mieszkam w polnocnej irlandii i tutaj nie ma tak ze sa prywaciaze a jesli juz sa no to pewnie ok £100 trzeba za wszystko dac bo badania pewnie bedzie chcial swoje robic... to na polskie ok 500zl!!! wiec sama widzisz z enic tylko czekac... pojde do gp ale znajac zycie to on mi powie ze on nic nie zrobi i moze tylko wyslac list do szpitala... czyli znow miesiac czekania... czyli do wrzesnia i tak i tak zejdzie... to czekam do wrzesnia i zobacze co mi lekarz powie... napewno nie bede brala juz wiecej clo... ale i tak pojde do gp tak na wszelki wypadek... ale to dopiero moge w przyszly poniedzialek... pojde z tym moim... bo nienawidze isc do lekarza sama... bo oni widza ze mloda to olewaja i mysla ,,ona ma jeszcze czas'' i tylko przepychaja od jednego lekarza do drugiego... dali clo to minimum pol roku nie musza sie interesowac i tylko marza zeby sie udalo, zeby oni nie musieli sie glowic nade mna... tak mi sie wyc chce... nawe teraz... caly czas mysle ze to juz sie nie uda... :--( tak mi cholernie przykro jak czytam ze ktoras tam zaszla w ciaze... ja sie ciesze z ich szczescia ale doluje samo siebie... ze to moja wina... ahhh czasami to juz mam wszystkiego dosyc...
Sandrahaha to załatwiaj to in-viro!!! nic nie tracisz!!! tak jak piszesz i tak czekasz !!! Naprawde to jest jakaś masakra u was z tymi lekarzami żeby tak długo czekać na ginekologa i jeszcze takie olewanie z ich strony!!!!!!!! u nas też zresztą nie jest tak wesołotak... do 3 razy... ale trzeba czekac... ale w sumie to ja juz tak dlugo czekam ze mi takie czekanie na in vitro nic nie zrobi... bynajmniej bede odlicza dni do zabiegu a tak odliczam dni do czego??!! do niczego!!! :---( tylko widzisz ja dokladnie mieszkam w polnocnej irlandii i tutaj nie ma tak ze sa prywaciaze a jesli juz sa no to pewnie ok £100 trzeba za wszystko dac bo badania pewnie bedzie chcial swoje robic... to na polskie ok 500zl!!! wiec sama widzisz z enic tylko czekac... pojde do gp ale znajac zycie to on mi powie ze on nic nie zrobi i moze tylko wyslac list do szpitala... czyli znow miesiac czekania... czyli do wrzesnia i tak i tak zejdzie... to czekam do wrzesnia i zobacze co mi lekarz powie... napewno nie bede brala juz wiecej clo... ale i tak pojde do gp tak na wszelki wypadek... ale to dopiero moge w przyszly poniedzialek... pojde z tym moim... bo nienawidze isc do lekarza sama... bo oni widza ze mloda to olewaja i mysla ,,ona ma jeszcze czas'' i tylko przepychaja od jednego lekarza do drugiego... dali clo to minimum pol roku nie musza sie interesowac i tylko marza zeby sie udalo, zeby oni nie musieli sie glowic nade mna... tak mi sie wyc chce... nawe teraz... caly czas mysle ze to juz sie nie uda... :--( tak mi cholernie przykro jak czytam ze ktoras tam zaszla w ciaze... ja sie ciesze z ich szczescia ale doluje samo siebie... ze to moja wina... ahhh czasami to juz mam wszystkiego dosyc...
Laleczko całkiem Cię rozumie z tymi dołami ja tez tak mam że to moja wina i że nigdy mi się nie uda tylko tak żyje z miesiąca na miesiąc:-(i te wszystkie zaciążone koleżanki.... tez się ciesze ale serducho mi ściska. Na to wychodzi że musimy być SILNE!!!!!!!!!!
Ja chodze do lekarza prywatnie i płace za wizyte 200 , dużo ale boje się zmienić lekarza! Tyle dobrze u was że in-vitro macie refundowane bo tutaj kosztuje coś okoł 12 tysięcy!!!
Ostatnia edycja:
Klaudyna_a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2009
- Postów
- 213
Halllllloooo Klaudyna:-) co tam u Ciebie???:-):-):-)
Ja się urlopuję :-):-), tzn. odpoczywam = z moją 3-letnią siostrzenicą, przyjechała na 3 tyg. z anglii, więc muszę się nią nacieszyć :-):-):-).
Oczywiście nie odpuszczamy sobie przytulanek ;-), a może się uda ...
Tak się zastanawiałam nad moją owulką. Nic za bardzo nie czułam, a dziś od samego ranka bolą jajniczki, a i śluzu płodnego jest dużo
Asienka znalazłam w necie artykuł:
"Szczególnie niebezpieczne jest picie w pierwszych dniach ciąży, gdy kobieta jeszcze o niej nie wie. Największe uszkodzenia mózgu i układu nerwowego może spowodować alkohol w pierwszych 3-5 tygodniach. Alkohol pity w trzecim trymestrze ciąży może znacząco spowolnić rozwój dziecka, a nawet spowodować przedwczesny poród"
A co do bety, to moja G. zawsze mi powtarza, że mam nie panikować i testów nie robić, tylko po minimum 7 dniach zrobić bete. Bo wiesz, jest niby samoiste poronienie, więc przed @ robić tesciki to trochę ryzykowne.
Ale oczywiscie jak mi się w zeszłym miesiącu 2 dni spóźnił @ to musiałam zrobić tescik . Wiec może rzeczywiscie zrób bete :-)
Życzę super urlopiku, odpocznij i wracaj z dobrymi wiadomościami :-);-)
Kiedy wracasz? Bedziesz do nas zaglądać???
sandrahaha a myślałaś o inseminacji?
Leczenie niepłodności: Inseminacja nasieniem partnera
POZDROWIONKA!
reklama
Witaj koleżanko sympatyczna:-)Ja się urlopuję :-):-), tzn. odpoczywam = z moją 3-letnią siostrzenicą, przyjechała na 3 tyg. z anglii, więc muszę się nią nacieszyć :-):-):-).
Oczywiście nie odpuszczamy sobie przytulanek ;-), a może się uda ...
Tak się zastanawiałam nad moją owulką. Nic za bardzo nie czułam, a dziś od samego ranka bolą jajniczki, a i śluzu płodnego jest dużo
Asienka znalazłam w necie artykuł:
"Szczególnie niebezpieczne jest picie w pierwszych dniach ciąży, gdy kobieta jeszcze o niej nie wie. Największe uszkodzenia mózgu i układu nerwowego może spowodować alkohol w pierwszych 3-5 tygodniach. Alkohol pity w trzecim trymestrze ciąży może znacząco spowolnić rozwój dziecka, a nawet spowodować przedwczesny poród"
A co do bety, to moja G. zawsze mi powtarza, że mam nie panikować i testów nie robić, tylko po minimum 7 dniach zrobić bete. Bo wiesz, jest niby samoiste poronienie, więc przed @ robić tesciki to trochę ryzykowne.
Ale oczywiscie jak mi się w zeszłym miesiącu 2 dni spóźnił @ to musiałam zrobić tescik . Wiec może rzeczywiscie zrób bete :-)
Życzę super urlopiku, odpocznij i wracaj z dobrymi wiadomościami :-);-)
Kiedy wracasz? Bedziesz do nas zaglądać???
sandrahaha a myślałaś o inseminacji?
Leczenie niepłodności: Inseminacja nasieniem partnera
POZDROWIONKA!
Urlopuj się, urlopuj i działaj bez przerwy ja cały czas trzymam kciuki za nas wszystkie:-) Dzięki za wiadomość
Bety nie dam rady zrobić bo w poniedziałek wylatuje chyba że teścik ale jeszcze zobacze Wracam w następny poniedziałe 27 a okres mam planowany na sobote więc się zobaczy, chyba ze zmiana klimatu i mi się poprzestawia ale i tak czuje że chyba nic z tego w tym miesiącu bo "to się chyba czuje że zaszłaś"
Teraz się nastawiam urlopowo na wypoczynek i ładną pogode a alkoholu poprostu sobie odmówie na wszelki wypadek A jak wróce to napewno tutaj zajrze co u was słychać!!! Pozdrawiam:-):-):-)
Zajmuj, zajmuj się siostrzenicą wprawa musi być:-) ja też planuje po przyjezdzie odwiedzić moją kochaną 2-letnią Polunie
Ostatnia edycja:
Podziel się: