sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
hej dziewczylki... ja zaczynam jutro clomid... inna nazwa poniewaz ja mieszkam w uk ale dziala tak samo... boje sie bardzo... nie wiem dlaczego ale w glowie mam 1000 mysli i jakos zaraz nastawiam sie negatywnie... jmy o dzidziusia staramy sie przeszlo rok... ja to w ogole mam z hormonami nieciekawie... 3 okresy temu mialam cylk przeszlo 100 (!!!) dni, nastepny tak samo, pzoniej przeszlo 50 (juz dla mnie to bylo 7 niebo), a ostatni byl 24 dni bo dzis dostalam okres!!! cos jest nie tak... tydzien temu zaczelam czuc dziwny bol jak przed miesiaczka ale taki naprawde dziwny... bol przez przeszlo tydzien ale taki jak skurcze... co ok 5-10 minut... sam bol trwal moze 15 sekund ale bolalo... to sie wystraszylam i pomyslalam sobie wczoraj ze pojde do lekarza dzisiaj ale dostalam okres... o matko!!!!! jaki bol... tabletki nie pomagaly... bol przez godzine non stop i to taki jak skurcze,,,, nasilal sie maksymalnie... nie moglam lezec nie moglam wstac bo krecilo sie w glowie. czarno przed oczami i pisk w uszach... bol nie przechodzil... pojechalam do szpitala rano (tzn chlopak zawiozl bo ja to ruszac sie nie moglam)... ze szpitala wyslali mnie do mojego lekarza a moj lekarz napisal list i z tym listem po ok 18 musze jechac do innego szpitala na jakies badania... bol troche przeszedl ale boje sie co to bedzie jak znowu dostane... zobaczymi co mi po badaniach dzisiaj wyjdzie... jutro mam nadzieje ze clomid (o ile mi nie zabronia jesli cos po wynikach okaze sie nie tak)... buuuuuuu... boje sie strasznie nawet nie wiecie jak bardzo... kiedys bylam glupia i poszlam do wrozki i ona cos mowila ze raka bede miec no i teraz przez nia to tylko jedno w glowie mam... i co mnie zaboli to ja zaraz panikuje... moze i dobrze ze panikuje bo ide do lekarza i chce badania i musza mi porobic... bynajmniej mam pewnosc... ok dziewczynki... jak bede cos wiedziec to napisze )) a wy piszcie jak sie czulyscie po clomidzie??