nie możesz się tak denerwować w Twoim stanie, szkodzisz sobie i maleństwu, zobaczysz jaki będzie wynik a póki co dbaj o siebie. Zapytam Cie czy ty miałaś jakies wczesne objawy ciąży, czy poprostu tylko brak @ dało Ci do myślenia??Myśa, iza.malami testujcie:-)
ninio generalnie nie czuję się źle, ale w posiewie z szyjki wyszły mi bakterie e-coli:-( gin była bardzo zdziwiona, bo jeszcze raz mnie zbadala i stwierdziła, że ona nie widzi żadnego stanu zapalnego. Zatem jeszcze raz zrobiła mi posiew i teraz czekam 10 dni na wyniki. mam nadzieję, że to była pomyłka lub jakimś cudownym sposobem pozbyłam sie tych bakterii, bo jestem załamana na myśl że w pierwszym trymestrze będę musiała brać antybiotyk. Poza tym łapię jeszcze schizy, że mi na pęcherz przechodzi, a wtedy już w ogóle nie ma żartów i bez antybiotyku się nie obejdzie:-(
reklama
pani_cinkowa
Fanka BB :)
nie możesz się tak denerwować w Twoim stanie, szkodzisz sobie i maleństwu, zobaczysz jaki będzie wynik a póki co dbaj o siebie. Zapytam Cie czy ty miałaś jakies wczesne objawy ciąży, czy poprostu tylko brak @ dało Ci do myślenia??
Myśa ja nie doczekałam do @ a o ciąży dowiedziałam się z bety. Miałam niespotykane do tej pory u mnie objawy: kłucie jajnika, wrażliwość piersi, zgaga. Nie wiedziałam tylko czy to wina luteiny (bo to był mój pierwszy cykl z lutką) czy może jednak ciąża. Jako że w przypadku ciąży powinnam kontynuować lutkę, więc na wszelki wypadek 10 dni po owu poszłam na betę no i okazało się że to fasolka:-)
właśnie piję sobie wywar z korzenia pietruszki. ma działanie odkażające układ moczowy. nie zaszkodzi a może pomoże:-)
ja właśnie nie wiem co robić bo żadnych szczególnych objawów nie mam prócz braku @ i kucia jajników, teraz kuja już łagodniej ale dawały popalić mocniej, to już trwa około 2 tygodni. Zastanawiam sie czy jutro zrobić ten test czy zaczekać bo juz tyle razy robiłam te testy że nabrałam dystansu do tych swoich wszystkich objawów. Dobry pomysł z tym wywarem, może uspokoić twoją infekcjeMyśa ja nie doczekałam do @ a o ciąży dowiedziałam się z bety. Miałam niespotykane do tej pory u mnie objawy: kłucie jajnika, wrażliwość piersi, zgaga. Nie wiedziałam tylko czy to wina luteiny (bo to był mój pierwszy cykl z lutką) czy może jednak ciąża. Jako że w przypadku ciąży powinnam kontynuować lutkę, więc na wszelki wypadek 10 dni po owu poszłam na betę no i okazało się że to fasolka:-)
właśnie piję sobie wywar z korzenia pietruszki. ma działanie odkażające układ moczowy. nie zaszkodzi a może pomoże:-)
pani_cinkowa
Fanka BB :)
no mi właśnie jajnik najbardziej doskwierał.. mniej więcej od owulacji do paru dni po zagnieżdzeniu (wydaje mi się, że czułam kiedy miało ono miejsce). zgaga zawsze może się zdażyć, wrażliwość piersi standard przed @, ale nie w polowie cyklu. Ale bol jajnika przeważył szalę, bo nigdy nie czułam swoich jajników:-)
może warto spróbować i zrobić test. wiem, że boisz sie rozczarowań, też mam już sporo nieudanych testów za sobą, ale może tym razem będzie sukces. Poza tym ja bym wolała wiedzieć, bo stan zawieszenia bardzo mnie męczył
może warto spróbować i zrobić test. wiem, że boisz sie rozczarowań, też mam już sporo nieudanych testów za sobą, ale może tym razem będzie sukces. Poza tym ja bym wolała wiedzieć, bo stan zawieszenia bardzo mnie męczył
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
pani_cinkowa, tylko spokojnie. najważniejsze, że ginka nie dostrzegła nic gołym okiem. zrobią jeszcze raz badania i wszystko będzie jasne. nic się nie martw na zapas.Myśa, iza.malami testujcie:-)
ninio generalnie nie czuję się źle, ale w posiewie z szyjki wyszły mi bakterie e-coli:-( gin była bardzo zdziwiona, bo jeszcze raz mnie zbadala i stwierdziła, że ona nie widzi żadnego stanu zapalnego. Zatem jeszcze raz zrobiła mi posiew i teraz czekam 10 dni na wyniki. mam nadzieję, że to była pomyłka lub jakimś cudownym sposobem pozbyłam sie tych bakterii, bo jestem załamana na myśl że w pierwszym trymestrze będę musiała brać antybiotyk. Poza tym łapię jeszcze schizy, że mi na pęcherz przechodzi, a wtedy już w ogóle nie ma żartów i bez antybiotyku się nie obejdzie:-(
a jeśli odpukać coś, to znam niejedną dziewczynę, która leczyła się antybiotykami w I trymestrze i wszystko było w porządku.
Edit:
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/antybiotyki-w-ciazy-19047/ pewnie już do tego dotarłaś, ale jak nie, to na pewno podniesie Cię na duchu
Ja też brałam od 2 do 5 dc.Witam
Ja brałam clo od 2 do 5 dnia cyklu ale może dlatego że ja mam 30 dniowe cykle.... no a tak w ogóle to wlasnie dzis mam 31 dc a @ brak) mam delikatne napięcie w podbrzuszu ale nie jest tak jak zawsze muli i muli, ale testu nie robie diabelnie boje sie rozczarować. Moja przyjaciółka tez w pierwszych tygodniach ciąży miała straszne bóle jak na @ a jednak jej nie dostała MAM NADZIEJE ze ja tez
Pozdrawiam i trzymajcie kciuki pa
Cierpliwa bestia z Ciebie. Ja 25 dc poleciałam na betę, jednak głównie z powodu luteiny, którą w razie pozytywnego wyniku miałam brać dalej, a przy próbie nieudanej odstawić i czekać na @.
Też mnie bolało jak na mega @.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mama05
prrrryy szaaaalona :))
witam sie i ja-dzis zaczelam brać Clo-mam brać od 5 do 9 dnia cyklu i dzie wzielam pierwsza tabletke;-)syna tez mam z Clo -udalo sie po pierwszym urzyciu takze teraz jestem dobrej mysli...niedlugo zaczynamy dzialać
pozdrawiam!!! i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za testujące [FONT="]
[/FONT] [FONT="]
[/FONT]
pozdrawiam!!! i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za testujące [FONT="]
ninio
Aktywna w BB
witam sie i ja-dzis zaczelam brać Clo-mam brać od 5 do 9 dnia cyklu i dzie wzielam pierwsza tabletke;-)syna tez mam z Clo -udalo sie po pierwszym urzyciu takze teraz jestem dobrej mysli...niedlugo zaczynamy dzialać
pozdrawiam!!! i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za testujące [FONT="][/FONT] [FONT="][/FONT]
a ja wczoraj właśnie skończyłam CLO teraz czekam na owulację ... tak sobie dumam, że może i my dwie powinniśmy w końcu dołączyć do tych zaciążonych naszych drogich koleżanek
ogólnie jajniki dają znać, powinnam iść w poniedziałek do ginekologa ale będę cały dzień we Wrocławiu ale jak już odpuścić na całego to odpuścić pójdę w środę.
Do "nosicielek" szykujcie dla nas fluidy - już niedługo będą potrzebne!
reklama
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Witaj martuskaa. Jeszcze się nie znamy :-)witam
lopop, Myśa - testujecie?
ja przez 6 cykli bralam clo, owulacje owszem mialam ale ciazy nie ma bo okazalo sie ze winowajca jest prl wiec teraz jestem 2 cykl na bromku i czekam na efekty
Żeby tak trafić od razu na lekarza, który zastosuje odpowiednie leczenie, bo najpierw zleci wszystkie niezbędne badania.
Tak czy siak, grunt, że już wiadomo co odpowiada u Ciebie za brak owulacji.
Też miałam kiedyś zbijaną prl bromergonem - spadła.
Cześć mama05 :-)witam sie i ja-dzis zaczelam brać Clo-mam brać od 5 do 9 dnia cyklu i dzie wzielam pierwsza tabletke;-)syna tez mam z Clo -udalo sie po pierwszym urzyciu takze teraz jestem dobrej mysli...niedlugo zaczynamy dzialać
pozdrawiam!!! i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za testujące [FONT="][/FONT] [FONT="][/FONT]
Czyli na Ciebie CLO działa. I to błyskawicznie.
Super.
To teraz tylko dobre starania ;-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podziel się: