pani_cinkowa
Fanka BB :)
ból podbrzusza a właściwie po lewej i po prawej nie przechodzi. Brzuch napęczniały. Nie boli tragicznie ale jak chodzę to mnie meczy. Chyba jutro pójdę na betę (8 dzień po owulacji) bo nie wytrzymam. Głównie z dziwnych myśli. Szyjka macicy nisko, wyczuwalna, gładka i twarda. W prawdzie to 7 dzień po owulacji. Hmmm
I zagadka.
ninio ja cały czas czuję podbrzusze i wcale mi nie przeszło odkąd znam wynik badań (czyli to nie głowa a rzeczywista reakcja organizmu). Jeśli jesteś w ciąży, to jest szansa, że jutro już coś w krwi wyjdzie. Nic nie szkodzi spróbowac, jeśli poniedziałek wydaje się zbyt odległy
Ja nadal trzymam za Ciebie kciuki!!