CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[aneczek1]

Błonka, jeszcze z dobre pół roku i też będziemy mieć 29st. hehe.

Królowa, a którą Wy macie godzinę? Jakieś 7-8h do tyłu? Czyli my tutaj jesteśmy w przyszłości .

A ja mam oczywiście mętlik jeżeli chodzi o materacyki. Niby gryczano-kokosowe są bardzo popularne i chwalone przez rodziców, ale czytam różne artykuły, w których piszą, że są twarde i niewygodne. Natomiast te, o których pisze Ikasia i Królowa są strasznie drogie. Ale czy mogę oszczędzać na własnym dziecku? Może się po prostu na każdym położę i porównam . Najlepsze będzie jak kupię wypasiony materac za kilka stówek, a mała będzie spać i tak z nami w łóżku, hehe. Do czego oczywiście nie będę chciała doprowadzić, ale wiadomo jak to jest ;-).

Czy u Was też nadal tak wieje??? Szok! Na dodatek spadł śnieg i pod spodem jest szklanka, a ja muszę wyjść na zakupy. Chyba wezmę paczkę soli i będę przed sobą sypać, żeby się nie wywalić.

Mimo wszystko miłego dnia!!!

 

[Błonka]

czekam na to

 

[Królowa_Dramatu]

Teraz 3h do tylu bo tu jest czas letni a w pl zimowy, za to jak w pl jest letni a tu odwrotnie to 5h 29 stopni to w pokoju, na zewnątrz pewnie podobnie zreszta
współczuję Wam tej wichury, czytam o tym co się dzieje i trudno mi sobie to wyobrazic. Nie pamietam takich wiatrów, zwłaszcza w zimie to chyba dziwne.
W poniedziałek odbieramy wyniki usg (to było specjalne usg, tu nazywają je dynamiczne) i śmigam z nimi do pediatry by oficjalnie powiedział, ze możemy stawić antybiotyk (dostaje w małej dawcę, profilaktycznie). Od lekarki wiem, zeusg wyszło dobrze i ze młoda nie ma tego odpływowe pecherzowo-moczowego ale pediatra chce mieć wyniki na piśmie. Cieszę się, bo szkoda mi dziecka faszerowac antybiotykami. Choć to akurat bardzo jej smakuje
pozdrawiamy

 

[lkasia]

aneczek nie takie bardzo drogie...200zł...moze lepiej zrezygnowac z czegos I kupic lepszy materac....oczywiscie ze ten za 70zł moze sie okzac super...ale ja jednak postawiłam na jakośc....

Pochwale sie moim brzuszkiem bo to juz ostatnia prosta
Zobacz załącznik 598057

 

[aneczek1]

Ikasia, tak czytam i czytam i chyba jednak kupię piankowy bądź z lateksu. Możesz mi podać firmę tego materacyka? Śliczne zdjęcie. Fajna pamiątka . Robiliście profesjonalną sesję, bo zdjęcie tak wygląda?

Królowa, to kamień z serca pewnie. Zdrowie naszych pociech jest chyba nam najdroższe. Ciebie Królowa też bym poprosiła o podanie firmy, z której kupiliście materacyk. Poczytam sobie co i jak.

 

[lkasia]

Aneczek ja mam z fiki miki

 

[aureolcia]

Witam
nie wiem czy trafiłam w dobre miejsce jeśli nie to przepraszam....
Od 6 miesięcy próbuję zajść w ciążę i nic, więc poszłam do gina i ta kazała mi zrobić badania TSH, FT4, FSH, prolaktynę, progesteron, LH i wolny testosteron. Wszystkie wyniki mam dobre tylko ten durny testosteron mam sporo przekroczony 8,35 pg/ml przy normie laboratorium do 4,10. Gin przepisała mi tylko witaminę E, mam zrobić drożność jajowodów i rozpoczynamy stymulację......... Czy tak to powinno wyglądać?? Nie powinnam najpierw jakoś zbić tego testosteronu?? Jestem tym wszystkim przerażona :-(

 

[Błonka]

aureolcia badnaie droznosci to jest trafna decyzja, pierwsza rzecz, ktorą pownno sie robic przez rozpoczeciem stymulacji wlasnie testosteron tez mam wysoki ale ja mam PCO i dlatego mam tyle tego meskiego hormonu... on mi przeszkadzał własnie w zajsciu w ciaze, miedzyinnymi on jest podniesiony przy hiperandrogenizmie

 

[aureolcia]

aureolcia badnaie droznosci to jest trafna decyzja, pierwsza rzecz, ktorą pownno sie robic przez rozpoczeciem stymulacji wlasnie testosteron tez mam wysoki ale ja mam PCO i dlatego mam tyle tego meskiego hormonu... on mi przeszkadzał własnie w zajsciu w ciaze, miedzyinnymi on jest podniesiony przy hiperandrogenizmie

ja nie mam PCO przynajmniej nic mi o tym niewiadomo....... a nie da się go obniżyć?? Od razu potrzebna jest stymulacja?? Jestem przerażona tym wszystkim bo w ciążę z Wiktorem zaszłam na pierwszym razem.......... A ile czasu zajęło ci zajście w ciążę? Pytam bo nie wiem na co mam się nastawiać? Miesiąc, dwa, pół roku, rok?? Czy może nie mam co liczyć na drugie dziecko?

 

[aneczek1]

Aureolcia, nie wiem jak to wygląda z testosteronem przy staraniach, ale wydaje mi się, że najważniejsze, żeby sprawdzić czy masz w ogóle owulację. Jeżeli ona występuje i drożność jest ok, to nie powinno być problemu. Ja wszystkie hormony miałam w normie (testosteron w górnej granicy), a udało się dopiero po 1,5 roku. Nowy lekarz, do którego poszłam zaczął właśnie od wnikliwego monitoringu co drugi dzień, żeby zobaczyć czy w ogóle owulacja u mnie występuje. Dopiero później miał zamiar robić nam badania. Na szczęście od razu się udało nam utrafić, właśnie dzięki temu, że wiedziałam dokładnie kiedy wystąpi owulacja. Zresztą jeżeli masz już synka, a staracie się "dopiero" pół roku, to myślę, że powinno Wam się udać :-) Powodzenia.