czesc....długo mnie nie było, znowu mialam focha na "robienie dzieci"
Kruszka.... - przechodziłam to rok temu....nie ma takich słów - po prostu jestem z tobą
Ja za to byłam na konsultacji prywatne u norweskiego ginekologa, w koncu cos robię od początku do konca - powtórzył wszystkie badania,maza tez kazde robic jeszcze raz, ma do mnei zadzownic jak beda i mam isc znowu na wizyte, ogladał mnie, mowi ze jajniki spoko, ze pracują, ze endometrium ok, ze po polipie nie ma sladu ze ok a ze mam niski AMH to nie szkodzi bo dopóki miesiączkuje to z niskim AMH mozna zajsc w miare naturalnie (na jakis jajnikowych dopalaczach typu Clo) takze zobaczymy -ciesze sie ze udało mi sie w koncu przenisc leczenie tutaj bo w koncu za to nie place...zapłaciłam tylko za wizyte a na wizycie on juz wszystko przenisól na panstwowe leczenie, wiec praktycznie grosze płace. Mowil coś ze chce zrobic udrożanie jajnikow i powinno byc ok ,a jak dalej nic to do kliniki leczenia niepłodnosci w Skien tutaj na szczescie - koniec latania do polski, leczenia sie po trochu i płacenia grubej kasy - tu mam tlyko 170 km i nie ma problemu by miec wole czy cos ehhh...to juz dwa lata i w kółko to samo - zobaczymy
Kruszka.... - przechodziłam to rok temu....nie ma takich słów - po prostu jestem z tobą
Ja za to byłam na konsultacji prywatne u norweskiego ginekologa, w koncu cos robię od początku do konca - powtórzył wszystkie badania,maza tez kazde robic jeszcze raz, ma do mnei zadzownic jak beda i mam isc znowu na wizyte, ogladał mnie, mowi ze jajniki spoko, ze pracują, ze endometrium ok, ze po polipie nie ma sladu ze ok a ze mam niski AMH to nie szkodzi bo dopóki miesiączkuje to z niskim AMH mozna zajsc w miare naturalnie (na jakis jajnikowych dopalaczach typu Clo) takze zobaczymy -ciesze sie ze udało mi sie w koncu przenisc leczenie tutaj bo w koncu za to nie place...zapłaciłam tylko za wizyte a na wizycie on juz wszystko przenisól na panstwowe leczenie, wiec praktycznie grosze płace. Mowil coś ze chce zrobic udrożanie jajnikow i powinno byc ok ,a jak dalej nic to do kliniki leczenia niepłodnosci w Skien tutaj na szczescie - koniec latania do polski, leczenia sie po trochu i płacenia grubej kasy - tu mam tlyko 170 km i nie ma problemu by miec wole czy cos ehhh...to juz dwa lata i w kółko to samo - zobaczymy