reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Kamii... to chyba dość szybko ta @, tzn... u mnie np była dopiero po 43 dniach. Ale zawsze miałam dlużej. Ale to chyba dobrze, wiesz organizm sie normuje. Czyli co, po nowym roku zaczynacie? Czy wczesniej? A dziewczynki przeziębione, czy co to takiego?

Joaro i co bylas u tej ginki Maviki?

Ikasia super :) Mąż na pewno będzie wzruszony, kiedy na własne oczy zobaczy szkraba. Tak usg genetyczne będzie juz raczej przez brzuch :)

Krolowa super sa te śmiechy, prawda :) Z tymi wymiotami to może tylko jednorazowy wybryk. A to bylo po twoim mleku? Franek kiedys wymiotował jak mu zmieniłam mleku bez powolnego wprowadzania. A co do @ to nie wiem niestety. Ze swojej strony moge Ci powiedziec, że u mnie tez cykle były masakryczbnie długie. Teraz mam 5 cykl i tylko 1 był bezowulacyjny. To było wtedy gdy Franio zachorował i wylądowal w szpitalu., wiec mogło to sie przyczynic- nerwy, stres. WIesz licze na to, że juz wszytko bedzie ok z cyklami czego i Tobie życzę :)
 
reklama
lkasiu super fotki :-D rośnie dzidziul :-D

królowa, ja pierwszy @ po Arturze miałam po 5 miesiącach, karmiłam 6 miesięcy
więc możesz dostać nawet jak karmisz
 
Kruszka- jeszcze nie podjęłam decyzji ..mamy dość mocny kryzys w związku z ostatnimi przejściami ..i naprawdę nie wiem jak to dalej będzie...Ale jeśli już no to nie prędzej jak po nowym roku..
Ikasia- Gratulacje :) śliczny bobasek :)
Królowa-ja i w jednym i drugim wypadku dostałam po 3 miesiącach a karmiłam 7-8 msc.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć Dziewczyny!
Bardzo dawno mnie nie było i nie wiem czy mnie pamiętacie.
Na wstępie chciałam gorąco pogratulować Ikasi!
Widzę, że niestety wątek zamiera. Szkoda.
W każdym razie chciałam napisać co u mnie. Otóż zmieniłam gina jakiś czas temu, bo ten dotychczasowy raczej mi nie pomagał. Przypomnę, że po stymulacji clo robiły się torbiele, a on mi jeszcze zwiększył dawkę zamiast dać zastrzyk. Postanowiłam działać. Rzuciłam wszystkie leki i wybrałam się do nowego gina. Ten zrobił mi porządny monitoring i jak się okazało, w tym akurat cyklu miałam książkowo owulke. Nie zmarnowaliśmy tej szansy i dziś wyszły mi dwie kreski na teście. Rano pobiegłam też na bhcg i właśnie odebrałam wyniki. 807,11 mlU/ml. Jestem w ciąży!
Pozdrawiam Was wszystkie i przepraszam, że tylko o sobie, ale piszę z telefonu, a w domu nie mamy póki co Internetu. Obiecuję, że jutro w pracy postaram się choć trochę nadrobić swoją nieobecność. Całuski
 
Aneczek pamietamy! Gratulacje:)


Ja o sobie nie mam co pisac nadal w czarnej doopie jestem. Lipiec ostatnia stymulacja i przerwa. W sierpniu hormony,posiewy itd. We wrzesniu Hsg. Moze to cos pomoze
 
Dzięki Kochane :-)
Trochę poczytałam, ale przyznam, że nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego od momentu mojego zniknięcia, za co przepraszam.
Jeszcze raz dla Ikasi ogromne GRATULACJE!!! :biggrin2: Musiało się w końcu udać.

Kamii, Tobie nawet nie wiem co napisać :-(. Nawet sobie nie chcę wyobrażać co się czuje w takich momentach. Sama teraz się tego boję, choć przyznam szczerze, że mam jakiś taki wewnętrzny spokój. Mam nadzieję, że słusznie. Tulę mocno Kamii.

Patu$ka, przykro mi, że nadal walczysz. Sama się zmagałam ze staraniami 1,5 roku i byłam już psychicznie nie do życia. Nie było praktycznie innego tematu, nie wspominając już o myślach, które wiecznie krążyły wokół tematu. Dlatego na jakiś czas opuściłam forum, bo wiedziałam, że będę tylko smęcić i nakręcać niepotrzebnie atmosferę. Widzę, że Wy macie plan działania, więc na pewno się uda, zwłaszcza z Twoim nastawieniem, bo widzę, że się nie poddajesz :-) I bardzo dobrze. Bo się w końcu uda.

Fioletowa, spóźnione gratulacje z okazji narodzin Filipka :-) Masz teraz obstawę w postaci 3 Panów w domu :-)

Kruszka, Błonka, Królowa, Wy to już za przeproszeniem "stare" wyjadaczki widzę :-) Wasze pociechy rosną jak na drożdżach. :-) Fajnie, sama nie mogę się doczekać.

Nie widzę nigdzie Pachnącej. Ciekawe jak sobie radzi z dwójką :-) Pewnie ma sporo zajęć i dlatego nie zagląda.

Zniknęła też Emmenems. Jakiś post mi gdzieś mignął, że mają kwalifikację do in vitro. Nie wiem czy dobrze doczytałam. Ale jak widać na przykładzie Ikasi udaje się :-)

Boshe, na pewno którąś z Was pominęłam, wybaczcie mi, ale wszystkie Was mocno ściskam i pozdrawiam.

A ja się męczę w wyborem lekarza. Do tego, który podawał mi clo, na pewno nie wrócę, a ten nowy jest w innym mieście, a chciałabym chodzić do kogoś z oddziału z naszego szpitala. Rano chciałam się zapisać na wizytę w poradni na nfz, to do ordynatora dopiero na sierpień, a do innego też bardzo dobrego nawet nie mam co liczyć w tym roku. Myślę, żeby wybrać się prywatnie. Z moim A mamy gorącą linie przez smsy, bo nie wiemy sami co zrobić. Ja panikuję, a On mi się ciągle każe uspokoić i taka to rozmowa z facetem ;-)
Poza tym nie wiem czy to dobrze, ale póki co nie mam jeszcze żadnych wyraźnych objawów czy dolegliwości. Poza tym, że zemdliło mnie po lodach wczoraj i przedwczoraj i mam duże piersi. Poza tym cera mi się poprawiła praktycznie natychmiast.
Jestem taka podekscytowana i nieskładnie piszę, hihi.
 
Aneczek pamietamy! Gratulacje:)


Ja o sobie nie mam co pisac nadal w czarnej doopie jestem. Lipiec ostatnia stymulacja i przerwa. W sierpniu hormony,posiewy itd. We wrzesniu Hsg. Moze to cos pomoze

Kochana, nie wiem czy Cię to pocieszy, ale nam nowy gin też ustalił plan działania. Badania nasienia, moje hormony i laparo bądź hsg. Niczego nie zdążyliśmy zrobić. :-)
 
reklama
Aneczek

od sierpnia odstawiam termometr testy owu i wizyty. Stawie sie tylko na omowienie szczegolow zabiegu. Musze odpoczac. Nastena stymulacja w listopadzie czyli stuknie 2 lata staranek...
 
Do góry