mam to samo, u mnie wprawdzie się ułożył póki co prawidłowo [dane z początku kwietnia ;-)] ale dziś położna miała problem żeby dobrze złapać tętno, musiałam leżeć na plecach, łożysko też mam z przodu i na każdym usg mi lekarz powtarzał, że przez to mogę słabiej czuć
teraz wprawdzie jak przywali kopa to świeczki w oczach, ale wczesniej to tez ledwo ledwo
a dzis od rana była cisza, jak normalnie wstanę do wc ok 6 to on zaczynał skakać, poskakał i spaliśmy chwilę dalej, a dziś ponad pół godziny po wstaniu nic, dopiero potem dwa smyrnięcia, więc stwierdziłam że wolę sprawdzić
no jak teraz zaczniecie z ogarnianiem chaty to się spokojnie wyrobicie
mi została wanienka do umycia [poleżała na strychu], dziś to nawet wsadziłam torby do bagażnika, jakby mieli mnie zostawić
teraz wprawdzie jak przywali kopa to świeczki w oczach, ale wczesniej to tez ledwo ledwo
a dzis od rana była cisza, jak normalnie wstanę do wc ok 6 to on zaczynał skakać, poskakał i spaliśmy chwilę dalej, a dziś ponad pół godziny po wstaniu nic, dopiero potem dwa smyrnięcia, więc stwierdziłam że wolę sprawdzić
no jak teraz zaczniecie z ogarnianiem chaty to się spokojnie wyrobicie
mi została wanienka do umycia [poleżała na strychu], dziś to nawet wsadziłam torby do bagażnika, jakby mieli mnie zostawić