reklama
Agitatka
Fanka BB :)
Ikasia wielkie gratulacje, trzymamy kciuki, wszystko będzie dobrze
P
patu$ka
Gość
Ikasiu super. Gratulacje.
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Ja jestem po wizycie u ginki...zrobila mi USG, ale nic nie bylo widac...oczywiscie za wcześnie poszlam..tzn musialam isc bo mi sie leki skonczyly...wiec przy okazaji to usg...kazala przyjśc za tydzien...i wtedy już powinno byc widać....sprawdzila jajniki, wrocily już do swojego stanu sprzed stymulacji....no i bardzo ladna, rozpulchniona , macica...powiedziala ze typowo ciążowa...jutro i w piątek mam powtorke z bety Mimo ze jest pozytywnie to jakoś dziwnie się stresuje....ale teraz to juz tak chyba będzie...od wizyty do wizyty....
Kupilam dzisiaj jeszcze jeden test...taki zwykly...juz nie jakiś czuly...no i wyszla druga krecha...oto ona:
Uploaded with ImageShack.us
Kupilam dzisiaj jeszcze jeden test...taki zwykly...juz nie jakiś czuly...no i wyszla druga krecha...oto ona:
Uploaded with ImageShack.us
agusiek_11
Fanka BB :)
Ikasiu serdeczne gratulacje rzeczywiście troszkę za szybko zeby na usg było coś widać, w sumie to dopiero 12 dni, ale spokojnie na pewno maleństwo intensywnie teraz rosnie i za kilka dni będzie widoczne Masz rację teraz to już będzie tylko tak że będziesz czekać od wizyty do wizyty same piękne chwile przed Tobą, choć stres i strach o maleństwo też ale to towarzyszy chyba każdej kobiecie. Życzę nudnej i bezproblemowej ciąży, a jaką podjełaś decyzję co do pracy?
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Co do pracy, to to jest moj ostatni tydzien w pracy....nie dam rady jeżdzić....moze jeszcz w pracy jest ok, natomiast wracam i padam na twarz....we czwartek czeka mnie telefon do Szefowej...wrrr...juz sie stresuje....od poniedzialku ide na urlop do konca maja...tak zeby jeszcze wylacili mi wczasy pod grusza...a od 1 czerwca juz zwolnienie do konca
reklama
mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Ikasia no i bardzo dobrze
Mam pytanie do doświadczonych mamuś, bo już wariuję od rad w stylu jedz to, nie jedz tego. Niedługo zaczęłabym żyć tylko na ziemniakach i chlebie. Czy jeśli codziennie na śniadanie i kolację jem do kanapek świeże surowe warzywa (rzodkiewki, pomidor, papryka) i małemu nic nie jest to znaczy że mogę to śmiało jeść? Wiem tylko, że skaza białkowa może się ujawnić później, ale położna mówi że po 4 tygodniach, a ja wiem, że i po kilku miesiącach więc nie będę ograniczać nabiału na całe karmienie bo skończę na wózku i bez zębów...
Mam pytanie do doświadczonych mamuś, bo już wariuję od rad w stylu jedz to, nie jedz tego. Niedługo zaczęłabym żyć tylko na ziemniakach i chlebie. Czy jeśli codziennie na śniadanie i kolację jem do kanapek świeże surowe warzywa (rzodkiewki, pomidor, papryka) i małemu nic nie jest to znaczy że mogę to śmiało jeść? Wiem tylko, że skaza białkowa może się ujawnić później, ale położna mówi że po 4 tygodniach, a ja wiem, że i po kilku miesiącach więc nie będę ograniczać nabiału na całe karmienie bo skończę na wózku i bez zębów...
Podziel się: