reklama
mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Ikasia, no i co? No i co?
Kamii pisząc o wchodzeniu na głowę nie miałam na myśli noworodka. Podobno przez pierwsze 3 miesiące się dziecka rozpiescić nie da. Wczoraj odłożyłam go do łózeczka i spałby grzecznie całą noc z przerwą na karmienie ale nie wytrzymałam i wciągnęłam go do łóżka. Raz, że uwielbiam mieć go przy sobie, a dwa, że sporo ulewa i świruję że się zachłyśnie. Ale to fakt. To co mi się włączyło po porodzie przechodzi ludzkie pojęcie!
gryzoń, a bo my na niego przez całą ciążę mówimy Drzejek
Kamii pisząc o wchodzeniu na głowę nie miałam na myśli noworodka. Podobno przez pierwsze 3 miesiące się dziecka rozpiescić nie da. Wczoraj odłożyłam go do łózeczka i spałby grzecznie całą noc z przerwą na karmienie ale nie wytrzymałam i wciągnęłam go do łóżka. Raz, że uwielbiam mieć go przy sobie, a dwa, że sporo ulewa i świruję że się zachłyśnie. Ale to fakt. To co mi się włączyło po porodzie przechodzi ludzkie pojęcie!
gryzoń, a bo my na niego przez całą ciążę mówimy Drzejek
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
ach ci lekarze dzisiejsi
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Kochane jestem jestem..przepraszam, ze sie nie odezwałam, ale w pracy mi sie przedłuzyło, a potem nie moglam złapać internetu i dopiero do domu dotarłam...Wiec tak
SOBOTA 11.05 beta: 74,5
PONIEDZIAŁEK 13.05 BETA 158,2
Więc chyba moge się zacząc cieszyc?? Bedę chyba MAMĄ
Chociaż narazie to jest dla mnie surrealistyczne...
Jutro mam wizyte u swojej ginki i moze juz zrobi mi USG...
Oczywiscie rozmawialam z lekarzem od in vitro, dr R z invimedu..tzn rozmawialam..wymienialam z nim smsy bo nie mogl rozmawiac Pogratulowal...napisal ze trzym kciuki...no i nie musze już do niego przyjezdzać m, mogę od razu być pod opieka mojej ginki tu na miejscu....
No i tak dzisiaj sobie codziłam po skleach..ogladalam stroje kąpielowe....a potem się zorientowałam, ze po co mi one No i przytłacza mnie ilośc informacji ...w sensie..co jesc czego nie..jakie witaminy......no nic..moze jutro sie czegos dowiem...
SOBOTA 11.05 beta: 74,5
PONIEDZIAŁEK 13.05 BETA 158,2
Więc chyba moge się zacząc cieszyc?? Bedę chyba MAMĄ
Chociaż narazie to jest dla mnie surrealistyczne...
Jutro mam wizyte u swojej ginki i moze juz zrobi mi USG...
Oczywiscie rozmawialam z lekarzem od in vitro, dr R z invimedu..tzn rozmawialam..wymienialam z nim smsy bo nie mogl rozmawiac Pogratulowal...napisal ze trzym kciuki...no i nie musze już do niego przyjezdzać m, mogę od razu być pod opieka mojej ginki tu na miejscu....
No i tak dzisiaj sobie codziłam po skleach..ogladalam stroje kąpielowe....a potem się zorientowałam, ze po co mi one No i przytłacza mnie ilośc informacji ...w sensie..co jesc czego nie..jakie witaminy......no nic..moze jutro sie czegos dowiem...
reklama
G
gość 94049
Gość
Ikasiu gratulacje
Podziel się: