Dziewczyny, mieliśmy dzisiaj pierwszy poważny atak kolki. Zaczęłam już kombinować ze sprowadzeniem sab simplex z Niemiec ale pogrzebałam trochę w necie, porozmawiałam z mężem, który pracuje w firmie farmaceutycznej, poczytałam o składzie leku i oto są wnioski: substancją czynną sab simplex jest simeticon. Ta sama substancja jest w polskich lekach, m.in. Bobotic, Espumisan w kropelkach, Infacol. Stężenie Sab Simplex to 69,19mg simeticonu/ml, stężenie Bobotic to 66,66 mg simeticonu/ml. Oba są więc zbliżone. Espumisan ma tylko 44mg simeticonu/ml a Infacol 40mg simeticonu/ml. Do tego w ulotce sab simplex zalecane jest stosowanie więcej kropel niż Boboticu (pomimo większego stężenia) czy pozostałych wymienionych leków. Zatem konkluzja jest prosta - to ten sam lek tylko o innym stężeniu. Zatem trzeba dawkę polskiego leku dostosować do tej zalecanej w sab simplex - wystarczy przeliczyć sobie i odpowiednio zwiększyć. Mam espumisan i od jutra stosuję większą dawkę.
Za tydzień mam wyznaczone szczepienia i do tej pory byłam pewna że zdecyduję się na szczepionki skojarzone. Ale im więcej o tym czytam tym więcej rodzi się wątpliwości. Jestem przerażona opisywanymi skutkami ubocznymi i kompletnie nie wiem co zrobić. Jeśli zdecyduję się na refundowane to i tak 2 szczepionki wymienię na nowocześniejsze (BZW B i DTP). No i co z zalecanymi szczepieniami - rota, pneumo? Jak szczepiłyscie?
ja mialam bobotic, a lekarka kazala dawac po prostu kilka kropel wiecej i dzialalo