reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Do tematu łóżeczkowego, chciałabym dorzucić jeszcze kilka pytań :-). Czy akcesoria tj. baldachim (moskitiera), ochraniacze na boki, nieprzemakająca osłona na materac, przybornik zaczepiany na bok łożeczka - są przydatne czy tylko strata kasy. Czy któraś z Was miała może łożeczko, które opcjonalnie można później używać jako tapczanik dla starszego dziecka i czy to jest praktyczne? No i jeszcze pytanie o pościel, jaką polecacie...

według mnie:
baldachim - zbieracz kurzu
moskitiera - mieszkasz na bagnach? ja wolę siatkę w oknie [są takie na rzepy] niż zbieracz kurzu na łóżeczku
ochraniacz - jest ok, żeby dziecko się nie uderzało, ale trzeba porządnie montować, żeby się nie wcisnęło pod
ochraniacz na materac - jak najbardziej się przydaje, nawet może nie na początku, ale jest potem niezastąpiony przy odpieluchowywaniu
przybornik - nam się nie przydawał, a teraz mamy wysoki przewijak z kieszonkami, więc na bank nie będę używać
my may łóżeczko 140x70 - ze zdejmowaną ścianką - ono teraz robi za tapczanik, mały ma domontowana barierkę żeby nie spadł, a będzie go pewnie używał z rok, albo dwa, nam się rozwiązanie sprawdza



Planuje te zakupy dopiero na czerwiec, jeszcze pokoju nie urządzamy, ale jak padł temat to chętnie posłucham opinii. Jak się ogląda rzeczy dla maluszka to wszystko wydaje się takie rozkoszne, i że trzeba to mieć :) a później sporo rzeczy jest praktycznie nie wykorzystanych. A maluszki swoje kąpiecie w wanience czy wiaderku? Jakie są wasze doświadczenia?

w wanience tak dopóki nie zaczął siedzieć sam, potem mieliśmy krzesełko kąpielowe [NIE POLECAM] a potem mata do wanny http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10138163/
krzesełko:
http://www.**********/babyok-krzeselko-kapielowe-flipper-evolution-,d109.html
 
reklama
Dzięki Fioletowa :) na bagnach nie mieszkam, ale okno mam na wprost śmietnika, zawsze coś nam wleci, ale tak jak mówisz moskitiera na okno zda lepiej egzamin. Myślałam o baldachimie ze względu na koty i ich sierść, ale jak piszecie że to tylko zbieracz kurzu, to już sobie wyobrażam jakby to wyglądało u mnie przy 2 sierściuchach.
 
Agusiek my kąpiemy w wanience, na dno dwie pieluchy tetrowe i tyle. Kąpiemy w Oilatum, potem już nie trzeba dziecka niczym smarować. Niby mam stelaż do wanienki, ale jakoś najwygodniej nam na stole szklanym przed telewizorem :-p I potem na kanapie wycieranie i ubieranie. W tym pokoju prawie tak ciepło jak w łazience, a łazienkę mamy małą, nie miałabym już gdzie małej powycierać i poubierać
 
też lubię patent z pieluchami tetrowymi - zawsze to łatwo wyprać, u nas wanienka na stelażu
nie polecam tych gąbek - materacy do wanienki - wylęgarnia bakterii, bo przecież ani to wyprać ani co z tym zrobić, codziennie się używa- bleeee
 
u mnie były tylko ochraniacze na szczebelki, oczywiście ochraniacz na materac, który używamy do tej pory, tak na wszelki wypadek, lepiej to uprać niż materac szorować. No i z racji małego pokoju miałam przewijak zamontowany na łóżeczko. Wanienkę miałam profilowaną z firmy Baby i spełniała moje oczekiwania :tak:
 
a tak w ogóle zdaje się, nie chwaliłam się usg :-D
Filip zdrowo rośnie, zanosi się na 3500/3600 przy porodzie - teraz ma 1890
wszystko z nim ok, udało nam się buźkę zobaczyć :-D
przepływy i wymiary w normie
łożysko i wody ok

spytałam go o "szanse" na ponowne złe ułożenie do porodu, to od razu mi powiedział, że nie musze mieć sn, bo po pierwszej cc przysługuje mi prawo do odmówienia porodu sn
że jeśli pierwsza cc była przy dużym rozwarciu [u mnie przy pełnym] to zwiększa się ryzyko pęknięcia macicy no i że decyzja należy do mnie, ale on nie wie czy warto próbować
utwierdziło mnie to tylko w wyborze cc :-D
 
Ja teraz żałuje ,że nie miałam cc - mniej strachu ,ale byłam uparta i koniecznie chciałam sn no i miałam :wściekła/y: kolejny raz (jeśli się zdarzy ) będę za cc .....

Wczoraj miałam lekko śluz podbarwiony krwią :szok: ale tym razem również nic z tego więcej ...Od 3 dni pobolewa mnie brzuch jak na @ ... Nie wiem moze już sobie wkręcam zeby tylko ja dostać ..
Powiem szczerze dziwne uczucie pierwszy raz od dłuższego czasu chce @ !:szok:
 
fioletowa, to mój miał taką wagę w 30t1d...To chyba urodzę Pudziana! Poza tym jąderka mu już zstąpiły co było widać przy badaniu przepływów w czwartek. Zaczynam wierzyć że on może być jednak trochę starszy niż z OM...
 
laski moj siostra przy 1 dziecku miala baldachim i teraz na dniach rodzi i tez zaklada bo wlasnie kurz jak cos sie zbiera na baldachimie i nie wpada do lozeczka bardzo czesto go pierze mysle ze to taka ochrona ale zalezy czy komus sie chce to czesto sciagac
opinie sa podzielone pewnie
 
reklama
Ja dzisiaj mam dola dziewczyny:(:( Na watku o in vitro dużo porażek w ostatnim czasie,.do tego ja się czuję jak na @....cycki mi się powiekszyły...do tego czuję się napuchnięta.....jakoś nastawiam sie na porażkę:(
 
Do góry