reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Emenems większość problemów z zajściem zaczyna się właśnie w głowie, a kobieca gospodarka hormonalna jest bardzo wrażliwa. Ja kilka lat temu wśród znajomych nie znałam nikogo kto by miał PCO, a teraz moge zapytać która tego nie ma...
 
reklama
Agitatko nie mówie że antytabsy są winne wszystkim problemom dotyczacych płodności, na wlasnym przykladzie tylko mowie jak wpłyneły na mnie. Jest naprawdę bardzo dużo czynnikow "przeszkadzajacych" w zajsciu a ja chce powiedziec że sama przez kilka lat blokowalam sztucznie swój organizm
 
Ja szczerze powiedziawszy nigdy nie czułam się tak dobrze jak na antykach :)) i czym prędzej zacznę je brać z powrotem jak tylko gin mi pozwoli :)

A jeśli chodzi o przyczynę bezpłodności, to raczej upatrywałabym jej w cywilizacji - dzisiaj mamy dużo więcej stresów, niż było kiedyś. Dzisiaj też mamy prawo decydować kiedy mieć dziecko, kiedyś to było tak trochę z rozpędu - co Bóg da. No i stres, szybkość życia - zmartwienia dotyczące finansów, tego czy będzie praca, jak sobie poradzimy itp. Kiedyś naturalne było, że się brało ślub i miało dzieci. I kobiety nie bały się, że jak wrócą po macierzyńskim nie będą miały pracy i nie wykarmią dziecka. Nie bały się że będą musiały płacić potężne pieniądze opiekunkom (były wszędzie przedszkola, żłobki i babcie - teraz żyje się bardziej samodzielnie, często z dala od rodziców i tego wsparcia brak). Tak jak chorobą cywilizacyjną są alergie - kiedyś mało kto je miał, dzisiaj prawie każdy ma alergię na coś.
Do tego choroby serca, układu krążenia itp.

Wiadomo, że kiedyś też były te choroby, ale były o wiele rzadsze.
 
Pachnaca stresy zawsze były, czy w stanie wojennym nasi rodzice nie mieli stresów, a boom demograficzny wskazuje ze w tym okresie rodzilo sie bardzo duzo dzieci. Ten cały pośpiech i strach o lepsze jutro wynika ze świadomości że mozemy stracić masze dotychczasowe życie, komfort.
Ja po antytabsach czułam się rewelacyjnie przez 2 lata, nie mialam problemów z cerą, paznokciami, miałam gęstsze włosy, nie przytyłam. Nie demonizuje więc ich.
 
mysle że tabletki anty. na każdego działają inaczej, u innych pustoszą wszystko i po kilku latach ciężko nawrócic organizm na właściwy tor po odstawieniu a u innych nie maja takiego wpływu. Nasza cywilizacja i wszystkie dobrodziejstwa doprowadzaja do tego że niedługo naturalne zajście w ciąże bedzie wieeelkim cudem, chyba nawet juz jest. Jak słysze że ktoś w ciążę zaszedl bez żadnych problemów to w mojej głowie słysze wielkie WOW! Jak to????? Przecież ja tyle mam za sobą i laski z bb i wogóle tyle sie słyszy a ty tak PYK i już??? to chyba z Tobą coś nie tak?:-D
całe to żarcie jakie kupujemy w marketach jest zasyfione nawozami, nic naturalnego, wszystko przetwarzane to jak mamy byc zdrowe i plodne. Mysle że Czarnobyl też nie był obojętny, to co fruwa w powietrzu ma wpływ na nas, chłoniemy wszystko jak gąbka,niestety...
 
Mysia współczesna żywność to syf, najgorsze jest to że nawet kupując nie przetworzoną żywność: owoce, warzywa, mieso i tak tego nie jestesmy w stanie uniknąć. Ja kiedyś kupiłam pomidory w supermarkecie, tak się zlożyło że wsunełam je glęboko do lodówki około połowy wrzesnia, w listopadzie robiąc porządki znalazlam pudelko świeżo wygladajach pomidorów, bez plesni jędrnych. Dla mnie to był szok
 
hej
ja już po, wytrzymałam tyle żeby zrobić powtórne badanie po 2 godzinach, zrobić zakupy na śniadanie i wejść do domu, do łazienki nie zdążyłam dobiec ;-)

ale mam to za sobą
pachnąca to nie jest obrzydliwe, mi to rozrobili w ok 400 ml wody, tylko wiesz to takie 400 ml syropu, to nawet nie jest przesadnie słodkie, zwłaszcza z cytryną, ale najpierw cię zmula, mi się po godzinie tak spać chciało że szok, no i mdli
wyobraź sobie że się najeszc cukierków na pusty żołądek i kolejne dwie godziny nic innego nie możesz jeść

u mnie pewnie problemem był jeszcze paw poranny, po tym jak synek nie spuścił wody w toalecie, więc ja już miałam podrażniony żołądek

po 50 nie miałam takich problemów [a przy Arturze robiłam tylko 50]

a i obiecałam sobie że napiszę na forum, że ludzie potrafią być ok, byłam w diagnostyce ok 8.30 i patrzę tłum ludzi, 10 osób w kolejce, rozebrałam się [no troszkę pomanifestowałam ciążę ;-)] ale nawet nie musiałam prosić nikogo, zaraz dwie osoby się zgłosiły że mnie przepuszczą, w tym laska która już miała się rejestrować do badań -miła odmiana po wczorajszym, gdy w poczekalni do laryngologa jakaś baba usiłowała mi wmówić że wymyśliłam sobie godzinę rejestracji, żeby nie czekać - na moją sugestię że możemy pójść do rejestracji i spytać nic nie powiedziała, tylko stwierdziła że brak mi kultury

kruszka mamy radiowy net [uroki życia na wsi] i to jeden z niewielu dostawców tutaj... zazwyczaj jest ok, tylko właśnie od dobrego miesiąca czy dwóch w weekedy były problemy, za to teraz chyba coś pogrzebali w sprzęcie, oby już było ok

a co do Artura jeszcze nie mamy terminu, mam udać się do szpitala z młodym, teraz w czwartek, albo ogólnie w parzysty dzień miesiąca, wiecie pół biedy z katarami, gorzej że już jest wpływ na słuch

i od razu odpowiem jak to wygląda - mam sąsiadkę która jest anestezjologiem w szpitalu, w którym to będziemy robić [poleconym przez laryngologa] i wczoraj pogadałyśmy
dziecko jest usypiane gazem na 20-30 minut, tyle trwa zabieg i czekanie aż przestanie lecieć krew
potem jest przewożone na salę wybudzeń i jest jeszcze obserwowane jakieś 2 godziny a potem wraca do domu :-D
ona mi tez powiedziała, żeby najpierw zakończyć sprawę z jelitami [bo to może być ważne dla anestezjologów], więc mam o tym powiedzieć podczas wizyty w szpitalu no i powiedziała, że pewnie będą uwzględniać też mój termin porodu w ustalaniu terminu zabiegu

a ja już się normalnie zastanawiam czy kobiety zawsze miały takie problemy z zajściem w ciążę, ja jestem fanem teorii spiskowych i moze to tak że od dziecka jesteśmy "podtruwane" żeby później nas leczyc na niepłodność...a kasa leci :D hehehhe co wy na to ?

owszem jesteśmy trute: mięso na hormonach, warzywa na pestycydach, chemia w domu, kilmatyzacje [doskonałe środowisko dla grzybów], itd. to ma wpływ
hmm a co do pigułek, one też zmieniają środowisko - nie wiem czy obiła wam się może informacja że w tamizie ryby zmieniają płeć - kobiety wysikują takie ilości hormonów żeńskich do wody, że ryby zmieniają płeć!
czarnobyl który miał wpływ na tarczyce - a to bezpośrednio kwestia hormonów
 
Filoetowa, ja wiem że jesteś już po usg połówkowym. Możesz mi coś więcej o tym powiedzieć? Mi lekarz powiedział że to jest druga część badań prenatalnych. Kiedy się je dokładnie wykonuje, jak wygladają?
 
reklama
między 20 a 22 tygodniem
lekarz bada wszystko co się chyba da: serce, nerki, żołądek, wątroba, przepona, pęcherz moczowy, rączki, nóżki, mózg
sprawdza buzię [w celu wykluczenia rozszczepu wargi]
ponadto przepływy w brzuszku dziecka, w pępowinie
przyczepienie pępowiny do łożyska, czy łożysko się odkleja/starzeje
ilość wód

pewnie nie o wszystkim musi powiedzieć, ale to właśnie jest też badanie na wykluczenie wad wrodzonych - np, przepona jest o tyle ważna, że czasem ma dziurę i wątroba wchodzi do klatki piersiowej i wtedy płuca się nie rozwijają, a lekarz jak sprawdzi że jest cała, to wiadomo że płuca będą miały wystarczająco dużo miejsca
itd.
kolejne badanie, ostatnie, jest po 30 tc
 
Do góry