reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
reklama
A w zasadzie po staremu....nic ię nie dzieje konkretnego....udalo nam się jedyni przyspieszyc troszke badania M i idzie za tydzien we czwartek...a ja spokojnie czekam na @ zeby moc zaczac myslec o inseminacji:-)
 
Ikasia na pewno się uda tym razem! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja mam chyba zapalenie oskrzeli. Od tygodnia męczy mnie duszący kaszel, przy maksymalnym wydechu rzęzi mi w klatce, trochę boli, najgorzej jest rano, jak już odkrztuszę trochę to mniej męczy ale jednak. Jedyne co, to nie mam gorączki. Jedynie 37,2 stopnie, ale tak oscyluje wokół 37 od początku ciąży. Nie wiem czy iść do lekarza, bo zawsze się tak doprawiam właśnie w przychodni (ostatnio złapałam właśnie tydzień temu jak poszłam po wyniki). Z drugiej strony, martwię się że zaszkodzę malutkiemu...
 
Mavika może lepiej się przejdź do lekarza, dla własnego spokoju, bo jak to na prawdę zapalenie oskrzeli, to nie ma żartów. Życzę zdrówka :tak:

My dziś się wybieramy do przychodni cudów nie oczekuję, ale nich go osłuchają, małego męczy kaszel, zmienił się w mokry. I znowu mu węzły chłonne wyskoczyły na szyi :-( U mnie już po przeziębieniu, poza tym nic ciekawego siedzimy w domu i nic mi się nie chce robić :no:


Wróciliśmy od lekarza. Dostał antybiotyk ma infekcje gardła. Osłuchowo czysty, uszy też. Zawsze to gardło :-(
 
Ostatnia edycja:
heh szukałam linku do tej listy lekarzy od usg
no i sie natknęłam na to że nie odpowiedziałam

fioletowa ekstra domek! A łazienka:szok: Jaki to projekt domu?
Co do fioletowego to na pewno w naszym domu jak go już postawimy będzie go dużo :)

fioletowa my wlasnie bedziemy budowac.. tzn za jakis zcas ale twoj do mjest super!! ile macie pokoi i jak ustawione? wygodnie sie mieszka?

nasz projekt to przerobiony ten
Projekty domów małych (40-150 m2) Dom w aksamitkach 2
zamiast garazu mamy pokoj i lazienke, a garaz jest doklejony i przez to z sypialni i gornej lazienki mamy wyjscie na taras
u gory sa 3 sypialnie, mini garderoba i łazienka
na dole salon z kuchnia, wc i "gabinet/goscinny] z łazienka
mieszka sie fajnie, chociaz mi brakuje spizarni i osobnej pralni - wtedy byloby juz idealnie
dobre jest rozdzielenie na dwoch pietrach strefy dziennej [parter] i nocnej [gora]
ja do mega porzadnickich nie naleze, wiec jak w sypialniach mamy balagan, to przynajmniej nie ma ryzyka ze ktos go zobaczy jak wpadnie na kawe ;)
 
a ma mozliwosc adaptaci poddasza np na sypialnie? jakby sie rodzina rozrastała?

a projekt fajny :-)

i powodzenia u lekarza
 
Ostatnia edycja:
Poddasza nie ma, tylko strych. Raczej nie planujemy kolejnego bobasa, w ostateczności wyniesiemy się z sypialni :) Nie chcemy się wkopaćw kredyty, więc kombinujemy jak najmniejszym kosztem, a mieszkanie w blokach jest dla mnie nie do zniesienia!
 
Uff mam w reszcie chwile dla siebie .. Ostatnio mam tyle spraw do załatwienie ,ze to jest jakaś masakra :no:. No ,ale nie to jest najgorsze..Najgorsze jest to,ze Nadia zaczęła od nowego roku chodzić do tego przedszkola no i mam dramat w domu bo niestety "odreagowuje" pobyt w przedszkolu ciągłymi histeriami przez cały dzień no i co chwile "opa mama" ide do łazienki to dobija się do drzwi "mamusia wróć!!!" i milion innych przykładów..wszystko o co prosi ,prosi płacząc...Wiem,ze to normalne bo nowa sytuacja i tak dalej ,ale padam na twarz ..W dodatku Natalka ma ostatnio non-stop kolki :( I to nieszczęsne prawo jazdy -Też mi się przypomniało o zmianie przepisów :wściekła/y: mam do Maja ważną teorie i nie ma bata do tego czasu muszę zdać ... po drodze jeszcze wpadłam na pomysł pójścia na rożne kursy tak więc nie dość ,ze muszę odłożyć sporą ilość pieniędzy to jeszcze muszę sie zapisać...:zawstydzona/y:...Myślałam,że jak dam młodą do przedszkola to będzie mi łatwiej wszystko ogarnąć,a w cale nie jest tak kolorowo ...
Mavika- trzymam Kciuki żeby okazało się,ze to tylko zwykłe przeziębienia &&&
Fioletowa-Wydaje mi sie czy jutro masz połówkowe ??
Błonka,Kruszka,Gryzoń,Ania-Jak Wasze maluszki ?
Ikasia-Na pewno się uda po inseminacji nie ma wyjścia musi sie udać :-)
 
reklama
Kamiś współczuję kolek, tez to z Franiem przeszliśmy, tfu tfu. Pisze przeszliśmy, bo jakby minęły. Zmienilam butelki, nie wstrząsam mleka, dłużej noszę do odbicia, podaję BioGaie i po Nowym Roku dostalismy Sab Simplex, więc daje mu 2x dziennie i jest duzo spokojniej. Oczywiście puszcza głośne bąki i popłakuje przy tym, ale grunt, że one sie wydostają. Myslę, że jeśli chodzi o Nadie to ona potrzebuje troche czasu i będzie ok. Prawo jazdy zdasz do maja na bank. Życze bys miała milego, spokojnego egzaminatora, bo mnie to akurat rozluźniło:-)

Dziś zdecydowalismy, że jedziemy do mojej mamy. Czeka nas podróż 230 km. Troche sie boimy, bo raz, że zimno, dwa ze trochę pada. Mam nadzieję, że Frań prześpi podróż. Chcialam go troche przetrzymać, ale juz mi zasnął, trudno... Jeszcze nas popakuję, poćwiczę "Chodakowska" i będę czekala na męzunia. A propo odchudzania to wczoraj zrobilam górę faworków :-D
 
Do góry