CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[kamii150]

rzadko , ale ja mam pecha i ta nieprzyjemność mi sie przydarzyła ..miałam vacum użyty ;(...ale z małą jest wszystko ok .

 

[gość 94049]

Kruszka - my też wysypane ale tylko na twarzy i szyi troszkę. Podobno to trądzik.
ale z uszu schodzi nam skóra, taka skorupka - myje ją kilka razy dziennie i nawilżam oliwką, ale chyba w poniedziałek poprosze panią dr o wizyte domową, niech sprawdzi

I chyba nie mamy juz kataru - huraaa po miesiącu myszka jest zdrowa wreszcie. AAż wczoraj zabraliśmy ja do centrum handlowego bo musiałam kupić kilka rzeczy.

Dziewczynki chciałam Wam polecic książki "Mamo tato co ty na to" Pana Zawitkowskiego - sa genialne. Teraz wyszła 3 część z pytaniami do specjalistów - rewelacja - krótkie pytanie i odpowiedź i tak ze 300 ztron. Kupiłam wczoraj i dzisiaj bior sie za czytanie.
A w 1. i 2. części opisuje jak pielęgnować maluszka, jak przewijać, jak karmić, jak nosić, jak się bawić - i sa do tego filmy!!!!!
Polecam gorąco każdej mamie z dzidzią, każdej mamie z fasolką i kązdej ze staraczek ))

Gryzoń super, ze maleńka juz zdrowa. To ogromna radość.
nasz Skarb był najpierw wysypany na twarzy. Po Nowym roku doszla szyjka,a kilka dni temu całe ciałko... bez pleców jedynie

Mamo, tato kupiła kolezance, a sobie "co nieco o rozwoju dziecka" Czytam na bieżąco. Całkiem całkeim :-)

 

[Agitatka]

Gryzoń chyba wszystkie książki tego autora są świetną podpowiedzią dla rodziców i nie tylko Ja mam "Co nie co o rozwoju dziecka" stara, ale była przydatna

Kruszka o tak używają i tego i tego, ale tylko w nagłych wypadkach. Mój mały lekko się przyblokował w czasie porodu i już szykowali vacum, ale się udało bez :-)

Królowa trzeba myśleć pozytywnie, wszystko skończy się tak jak powinno. Trzymam kciuki

A my chorzy :-( Filip ma strasznie męczący suchy kaszel. Daje mu syropy, robimy inhalacja mam nadzieję, że to to pomoże i obędzie się bez antybiotyków. Już w drugiej dobie życia miał antybiotyk podany, więc wolałabym bez...Gorączki nadal nie ma, boję się, żeby nie było gwałtownego skoku, jak w ogóle ma nastąpić :-(

Przylazła wredota :-(, ale wierzę, że to po raz ostatni w tym roku

 

[fioletowa]

hej

wolałabym cc niż kleszcze albo próżnociąg - kompletnie nie ufaj tym wynalazkom. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że czasem to jedyne wyjście ale mam nadzieję, że obejdzie się bez tego :/

na marcówkach jedna dziewczyna urodziła w 28 tc, chłopak rozwija się dobrze, ale ostatnie wieści są z ok 2-3 tyg.

zazdroszczę Wam, że macie już porody za sobą. Nawet nie chcę myśleć ile się jeszcze może spieprzyć... Chciałabym by był już kwiecień (albo maj)..

ech ja sie boje tych wynalazkow, wolalabm zeby bylo tak jak z Arturem,, ze w ogole nie wszedl w kanal i cc
ja serio wole miec cc niz takie przygody, dosc mi przygod w ciazy


kolezanka rodzila wczesniaka, zaklinowal jej sie i zrobili jej cc wpyciagajac malego z kanału, masakra - ale mlody rozwija sie ok [juz ma 3,5] w ogole nie widac ze wczesniak, szybko nadgonil, a wyszedl tez dosc wczesnie bo w maju [termin na lipiec]


oj definitytwnie niech bedzie maj...

trzymam kciuki za wczesniaczka

kruszka, jak z Arturem mialam to samo, to mama dala mi ikonę Matki Boskiej, trzymającej niebieskiego ptaka, chyba Ducha Św. [no nie pamietam jaka konkretnie] i ja wiedziałam że musi być ok, ta ikona stoi u młodego w pokoju
teraz na kolędzie dostałam obrazek z Matką Boską i Aktem zawierzenia Niepokalanemu Sercu
i wiem, że musi być dobrze, wierzę w to
chociaż często mi nie po drodze do kościoła, to jednak wierzę w sercu więc z nadzieją czekam na wiosnę

 

[ankka02]

Agitatka zdrówka
Gryzoń fajnie, że Kalinka wreszcie się pozbyła katarku
Królowo nie myśl nawet o takich sprawach, będzie dobrze. Mi groził poród przedwczesny już w 22 czy 23 tc, dwa razy leżałam w szpitalu, a ostatecznie urodziłam dwa dni przed terminem tylko ;-);-)
Fioletowa trzymam kciuki

 

[mavika]

Agitatka łączę się w bólu z Filipkiem, mam to samo.

A mnie się wczoraj urodził chrześniak! 3500g 51cm. Jest śliczny! Teraz to już na serio chcę żeby już był maj, chce tulić moje małe Słonko i zobaczyć jak wygląda!!!

 

[Kasienkadg]

Mavika - tez chce maj;D I chce juz mojego malego lobuza przytulic!!! Ale juz blizej niz dalej I jeszcze dzieli nas tylko dzien roznicy w terminie porodu I 1cm w pasie hehe

Kurcze czlowiek sie stresowal w ciazy zeby przezyc do 12 tygodnia, potem troche spokoju, a teraz znowu obawy o przedwczesne porody i inne tego typu przygody
Ja dzis w nocy mialam schizy, ze cos jest nie tak, bo od wczoraj mnie kosci miednicy bolaly, do tego klucie w kroczu i takie dziwne uczucie jakby mi cos tam w srodku przeszkadzalo Ale troche poczytalam i ponoc to normalne.
Ale co sie czlowiek naschizuje to jego

 

[ankka02]

Kasienkadg powiem Ci, że te schizy w ciąży to jeszcze pikuś. Jak się dziecko urodzi to dopiero się człowiek wszystkim zamartwia. A czy kupki są prawidłowe, a czy to tylko sapka czy poważny katarek, a czy nie za dużo się ulewa itp. ;-) Ja mam teraz stresa przedszczepiennego i na bioderka mamy kontrolę 25 stycznia. Już mam dość tego podwójnego pieluchowania, fajnie by było, gdyby już tego ta mała dupcia nie musiała nosić

 

[Błonka]

hej Wam!
piękny zimowy dzień, nie za zimno nie za cieplo, biało i przyjemnie
Aniu nie stresuj się i broń boziu nie płacz przy szczepieniu ja się do zosi smialam.. trzeba pokazac dziecku ze nic się zlego nie dzieje i utulic z kuzynka bylam to sie poplakala przy synku a on jeszcze bardziej zaczął pakac polozna mowila ze jak sie matka stresuje to dziecko to czuje i gorzej znosi szczepienie.. trzeba przyjac placz dzidziusia na "klate jak to ujela

 

[lkasia]

Gryzoń a ja z innej beczki...jak Twoje przeczucie...już termin minął?

Nie piszę zaa dużo, bo jakoś weny nie mam...ale czytam Was...trzymam za Was wszystkie kciuki