reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Fioletowa kurcze nieciekawa sytuacja... Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&& Jeszcze raz tyle i będzie git:tak: Odpoczywaj.

Co do spania z maluszkiem. My mamy mieszkanie dwupokojowe z aneksem, wiec tak czy siak póki co śpimy w jeszcze naszej sypialni z Frankiem (on w swoim łóżeczku). Jak Franek będzie sie budził na jedzenie raz to może się przeniesiemy do drugiego pokoju. Na razie potrzebuję go karmić w osobnym i tam go ponownie usypiać, bo nie zawsze zaśnie przy butelce albo zaraz po. A jak karmilam w naszym lóżku to się kończylo tym, że zasypiałam z nim na rogalu i nawet jak juz go odłozylam to mąż się budził i spanikowany szukal go w łózku. Franek potrafi sie tak wiercić, stękać przez sen i puszczać bąki, ze ja się budzę często. Wiec tylko oczekuję tego czasu, aż sie wyniesiemy spać do drugiego pokoju.
Jesli chodzi o mojego męża to nie wstaje w nocy w tygodniu gdyz Go o to proszę. On chce pomagać, ale wstaje o 6 do pracy, jeździ autem i bym sie o niego bała, że niewyspany będzie miał wypadek. A i tak budzi się i chce robić mleko albo przynosi niunia do drugiego pokoju. W weekendy oczywiście robimy to na zmianę. Wiem, że karmiąc butelką możemy tak robić, co przy piersi jest niemożliwe, ale zawsze partner może dziecko ululać, przewinąć.
W sobote byliśmy na urodzinach i mąż zaproponowal, że to on będzie trzeźwy i bedzie wstawał w nocy. Nie powiem żebym poszalala, ale sie odzwyczaiłam, więc mnie dosc szybko wzięło i było wesoło. Ale juz wiecej nie chcę, bo sie czułam okropnie następnego dnia.:baffled:
 
reklama
mialam dzis kolede
i chociaz nie jestem szczegolnie koscielna, to poprosilam mame zeby przyjechala [ona dziala w caritas] i pomogla mi przed koleda
i wiecie co, jak ksiadz poblogosławił mi brzuch i powiedział "nie spiesz sie, poczekaj na termin" to sie prawie poryczalam
 
No dokładnie wiadomo że jak będzie miał wolne czy w weekend to będzie wstawał pewnie sam z siebie. A tak w tygodniu pracy to wychodzę z tego samego założenia co Ty Kruszka. On też się deklarował że będzie wstawał.

Wróciłam od gina. Wszystko gra, synuś ma jajka jak balony :D Macicę mam już pod żebrami :szok: Ale za to na dole się podniosła bardzo i dlatego cała poszła w górę. Mam brać *spam* syrop na te moje przeziębienia, bo ciągle coś mi jest.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam co was pytanie, czy zdarzyło wam się chorować w czasie brania Clo, bo coś zaczyna mnie łamać i nie wiem czy łykać go w tym cyklu, dodatkowo pierwszy ze zwiększoną dawką...
 
Agitatka, nie pamiętam czy chorowałam a jeśli tak to się tym nie przejmowałam ;) na ulotce jest coś o tym, że nie należy brać w czasie przeziębienia?

Dzisiaj byłam u lekarza, wszystko ok, szybkie usg, młoda jest już odwrócona głową do dołu :)
 
Czesc laski;)

Dawno mnie nie bylo:szok: Ale jak sie ma wlasny interes to i czasu brak;] Chociaz ostatnio juz wiecej w domku staram sie siedziec;)

Fioletowa - no to lez kobietko , ale spokojnie - dotrzymasz do konca napewno;)

Mavika - moj syn tez haha;D Do tego drugiego genetycznego USG jeszcze nie bylam w 100% przekonana, ze to napewno syn... Chociaz z kazdej wizyty u gina mam fotke jajek haha;D Ale jak mi pani dr na prenatalnych pokazala TAKIE jajka, to juz watpliwosci nie mam;D
I z radosci dzis obkupilam malego w Smyku bo fajne przeceny sa;)

Widze, ze u was po staremu - i brzuszki i dzieciaczki rosna;)

Królowa - o matko ty juz przekroczylas 30tc:-D Ale super - jeszcze troche i na porodowke;D
 
reklama
mam lezec i brac leki, na razie nic nie mowila o szwie
po;przednia ciaze tez taka mialam na tym etapie

stres jest zwlaszcza ze wczoraj jedna dziewczyna urodzila w 18tc, miala szew, nic nie dal... :-(
z tego co wyczytalam, to szew sie nie sprawda prz skurczach i moze puscic, wiec ja sie ciesze ze mnie znow faszeruje lekami, mysle ze skoro raz mi pomoglo to i drugi pomoze
 
Do góry