reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Fioletowa - też uważam podobnie do Ciebie odnośnie poronienia. Czasami powstają sytuacje niezależne od zarodka czy płodu, które powodują poronienia - np. choroby (grypa, toksoplazmoza itp), wysoka gorączka i tym podobne. Są przecież też czynniki zależne np. od układu immunologicznego kobiety - choćby zespół antyfosfolipidowy, który powoduje odrzucenie płodu i poronienie. Tak więc jest mnóstwo powodów poronienia i nie wszystkie są spowodowane wadami czy słabością zarodka.

Agusiek - nie martw się, wyluzuj, bo stres tylko szkodzi. Tak jak piszą dziewczyny - jakby pojawiło się krwawienie to trzeba natychmiast jechać do szpitala, a tak to nie ma się czym martwić. Mój lekarz mówił, że niepokojące są tylko silne bóle o charakterze skurczów. Pozostałe są niegroźne i związane z rozciąganiem macicy :)

Królowa - dzięki, czuję się nieźle. Brzuch prawie nie boli - tylko szybko się męczy i pod koniec dnia jest bardzo opuchnięty. No i mdłości mnie dopadają o najróżniejszych porach, całe szczęście bez wymiotów :)
Współczuję bólów pleców. Ja miałam takie na samym początku - jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży i już prawie do lekarza się umawiałam, bo myślałam że to może korzonki, albo coś. Schylić się nie mogłam ani przekręcić w nocy na drugi bok, żeby mnie nie budził ból. Tylko, że ja nigdy nie miałam problemów z kręgosłupem, więc to dla mnie była nowość.

Emenems - trudna sytuacja z córką męża, ale spójrz na to, że ona musi bardzo tęsknić za ojcem i jest o niego zazdrosna i chciałaby mieć tylko dla siebie. To przecież dziecko, które potrzebuje dużo miłości, a jak nie mieszka z ojcem, to na pewno go jej brakuje. Przykra sytuacja z Matylką, bo trudno to dziecku wytłumaczyć.
A zmieniając temat - a może to ciąża?? Ja jednego dnia też miałam plamienie - jednego dnia brązowe (takie jednorazowe), a w dniu miesiączki z takimi nitkami czerwonymi.

Aneczka - nie przejęłabym się tym plamieniem, o którym piszesz - jeśli to nitki krwi i nie przerodzi się w większe krwawienie, to chyba nie ma co zawracać sobie głowy :)

Kamii - rzeczywiście niezły numer z dziewczynkami :)) Nie wiadomo co może Nadii przyjść do głowy i lepiej nie spuszczać z oczu :-D chociaż tak jak piszą dziewczyny - w sumie śmieszna sytuacja i chyba rzeczywiście Nadia się domaga większego udziału w wychowaniu siostry :-D

A ja smutna jestem, bo mój B. właśnie pojechał do Warszawy, a ja zostałam sama.. I jakoś tak mi źle :( nie cierpię zostawać bez niego na noc :no:
 
reklama
Kochane, a ja dzisiaj podczas wizyty w SuperPharmie zakupilam testy owulacyjne...wiem wiem...mialam o tym nie myslec...ale byly przecenione z 25zl na 9,99...więc kupilam 2 paczuszki...czyli 10sztuk...nie zaszkodzą na pewno...No i dzisiaj zrobilam tescior...i wyszla juz druga kreska...ale narazie slaba...zacznę je robic od 10 dc...i zobaczymy:):):):
 
Pachnąca, też tak myślę. A może to jakaś może ranka była w okolicach.... No nie wiem. Nie myślę o tym :-) Ale dzięki :-*

Ikasia, a bierzesz clo, bo nie pamiętam. Ale wiem, że może fałszować testy owulacyjne.
 
Pachnąca, dobrze, że mamy telefony, skype i inne tego typu narzędzia do porozumiewania się na odległość. Wyobraź sobie, że przez miesiąc nie miałabyś takiej możliwości. A czas szybko zleci i ani się obejrzysz, a ukochany będzie z Tobą.

Ikasia, dobry pomysł. Kiedyś przeczytałam, że np. luteina ma pomóc organizmowi w przestawieniu się na prawidłowe wytwarzanie progesteronu, więc może inne hormony też. To powodzenia i trzymam kciuki za udany cykl :-)

A ja właśnie upiekłam bułeczki. Mniammmm
 
Ostatnia edycja:
Aneczka - pewnie, masz rację co do tej komunikacji :)) Kiedyś to jak kamień w wodę - pojechał i nie ma kontaktu :-D To były czasy :-D
Ale narobiłaś mi ochoty na ciepłe bułeczki!! A na słodko czy takie pieczywo po prostu? :)

Ikasia - trzymam w takim razie kciuki za staranka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Nie znam się na testach owulacyjnych bo nigdy nie stosowałam i raczej przyjęłam zasadę - co drugi dzień, żeby nie ominąć przypadkiem :-D
 
Pachnaca, Fioletowa czy same pobolewanie podbrzusza oraz pleców w okolicy krzyża to powód by przyspieszyc wizyte u lekarza? Mam wstepnie zaplanowana na 26 listopada. Tydzień to dużo i niedużo....

Pachnąca mój mąż tez często po za domem, więc współczuję. Ja zawsze idę szybciej spać żeby nie widzieć że go nie ma
 
Pachnąca, bułeczki na maślance. Przepyszne, szybkie i niedrogie. No i cieplutkie :-) Dziadek mojego A pracował kilkadziesiąt kilometrów od domu, więc jak wychodził w poniedziałek o świcie (chodził na nogach), to wracał w piątek w nocy. A czasem jak musiał zostać, to i po dwóch tygodniach. I nie mógł dać znać żonie, że musi zostać.
A na pocieszenie powiem Ci, że ja też często siedzę sama przez pracę i ogólnie sytuację mojego A (ma starszych rodziców i często musi jechać i zostać z nimi na noc). Ale takie życie. Trzeba się pogodzić i cieszyć wspólnymi chwilami :-)
 
Agusiek - jeśli bóle są silne, to przyspiesz tę wizytę, będziesz spokojniejsza. Poczekaj może do jutra - mi na przykład po nocy bardzo często przechodzą bóle, bo boli zmęczony całym dniem brzuch - jest wtedy opuchnięty i bardziej wrażliwy.

A odnośnie bycia samemu - ja zawsze jakoś taki niepokój wieczorami czuję - wyobraźnia zaczyna pracować i niby nie czuję się niebezpiecznie, ale całkowicie bezpiecznie też nie :/ Pewnie kwestia przyzwyczajenia :)
 
reklama
pachnąca - z logicznego punktu widzenia powinna ciąża byc, ale żaden przypadek na tym wątku nie jest logiczny;) skoro raz zaszłam po clo to czemu drugi nie mam? testy jajeczkowania wyszły mi 14dc i 15dc rano przed półtorej dnia dwie krechy, sex 13dc wieczorem - do tego luteina itp.
Tylko wiesz jak to jest, nasze organizmy często zaprzeczają logice ;)

Ja nie wiem, jak mam podejść do tego plamienia, za krótko biorę luteinę tylko 3 cykle żeby móc coś zaobserwować wydaje mi się że te plamienia były małe, i trzy dni przed, a tak miałam tylko wczoraj w nocy i to dośc obficie ale brązowe plamienia, tak z trzy razy mi poleciało. Dziś nic. A brzuch raz boli raz nie boli.

Jutro 28dc.
 
Do góry