reklama
aneczek1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2012
- Postów
- 984
Agitatka, gdyby to był rtęciowy, to też bym nie miała wątpliwości, ale nie wiem jak jest z tymi elektronicznymi wynalazkami. Zmyliło mnie to, że o na po włączeniu pokazuje 36,5. Taką jakąś ma zaprogramowaną czy coś. Agitatka, a może @ nie przyjdzie.... Tfu tfu.
Emenems, to trochę przekichane z tymi kartonami.
Emenems, to trochę przekichane z tymi kartonami.
no zawsze jest jakiś do pomocy, a teraz przychodzi ten do pomocy na popołudnie, nie no ja palcem nie ruszę ;D nie ma obaw, przyjdzie po południu to sobie to zrobi, ja co najwyżej czekoladki i towar do zamrażarki...i tyle, jeszcze do niego zadzwonię i powiem,że nie ma takiej opcji, sama nie będę latać miedzy półkami i kasą.
On wie, że nie może mi kazać bo jak tak by zrobił to następnego dnia dzwonie że nie przyjdę bo przeciążyłam kręgosłup i z głowy ma, a ja jestem najlepszym pracownikiem na dwóch stacjach to nie będzie ryzykował spadkiem sprzedaży![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kiedyś taka głupia byłam że robiłam wszystko, po paru latach nauczyłam się szanować swoje zdrowie i czas, bo w Norwegii będę do 67 roku życia pracować więc nie mam zamiaru się zatyrac teraz.
On wie, że nie może mi kazać bo jak tak by zrobił to następnego dnia dzwonie że nie przyjdę bo przeciążyłam kręgosłup i z głowy ma, a ja jestem najlepszym pracownikiem na dwóch stacjach to nie będzie ryzykował spadkiem sprzedaży
Kiedyś taka głupia byłam że robiłam wszystko, po paru latach nauczyłam się szanować swoje zdrowie i czas, bo w Norwegii będę do 67 roku życia pracować więc nie mam zamiaru się zatyrac teraz.
A tutaj sobie wyobrażam
Uwierzcie mi, pracowac po norwesku trzba się nauczyc - ja 70% mojego czasu (co zuważyłyscie) w pracy spędzam na kompie albo na tyłku i czytam ksiązki, często jestem sama na całą stacje a :
-zdążę zrobić całą listę obowiązków
-zamówić towar
-przyjąć towar
-posprzątać
-obsłużyć klientów
-być najlepszym pracownikiem od dwóch lat
Także akurat tutaj to możliwe, Ci ludzie baaaaardzo szanują swój czas i zdrowie
i o to chodzi własnie, jak chcesz żeby pracownik pracował do 67 roku życia albo dłużej ? super, pozwól mu dożyc ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Sposób jaki pracują Polacy u mnie na stacji jest niezrozumiały dla Norwega...był okres że trzy najlepsze miejsca w całej Norwegii pod względem sprzedaży mieli Polacy (nieskromnie się pochwalę, ja trzecie
)
Tutaj dużo starszych osób jest w bardzo dobrej formie i pracuje dłużej niz do 67 roku - staruszki to mają po 90 lat, taka 70latka jest bardzo żywa i wartka, spacery rowery praca itp.
edit: a'propos pielęgniarek, moja koleżanka Polka jest pielęgniarką i to wygląda tak, że oprócz 5 tygodni zwykłego urlopu mają w ciągu roku 4razy po 3 dni zwolnienia na żądanie (ja też tak mam, mogę zadzwonic 20 mint przed przyjściem że źle się czuje i biorę egenmelding-zwolnienie jednorazowe-) a do tego 28 dni pojedynczych na plecy, czyli mogą nie przyjść do pracy z powodu bólu w plecach.
Jak mówisz, pielęgniarka to ciężki zawód i musisz mieć czas na regenerację.
Uwierzcie mi, pracowac po norwesku trzba się nauczyc - ja 70% mojego czasu (co zuważyłyscie) w pracy spędzam na kompie albo na tyłku i czytam ksiązki, często jestem sama na całą stacje a :
-zdążę zrobić całą listę obowiązków
-zamówić towar
-przyjąć towar
-posprzątać
-obsłużyć klientów
-być najlepszym pracownikiem od dwóch lat
Także akurat tutaj to możliwe, Ci ludzie baaaaardzo szanują swój czas i zdrowie
Sposób jaki pracują Polacy u mnie na stacji jest niezrozumiały dla Norwega...był okres że trzy najlepsze miejsca w całej Norwegii pod względem sprzedaży mieli Polacy (nieskromnie się pochwalę, ja trzecie
Tutaj dużo starszych osób jest w bardzo dobrej formie i pracuje dłużej niz do 67 roku - staruszki to mają po 90 lat, taka 70latka jest bardzo żywa i wartka, spacery rowery praca itp.
edit: a'propos pielęgniarek, moja koleżanka Polka jest pielęgniarką i to wygląda tak, że oprócz 5 tygodni zwykłego urlopu mają w ciągu roku 4razy po 3 dni zwolnienia na żądanie (ja też tak mam, mogę zadzwonic 20 mint przed przyjściem że źle się czuje i biorę egenmelding-zwolnienie jednorazowe-) a do tego 28 dni pojedynczych na plecy, czyli mogą nie przyjść do pracy z powodu bólu w plecach.
Jak mówisz, pielęgniarka to ciężki zawód i musisz mieć czas na regenerację.
Ostatnia edycja:
Agitatka
Fanka BB :)
a który dzień cyklu masz??
dziś jest 31 dc, a cykle mam 29-30 dniowe
Zaczyna się @@@@@@@@@@@@
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki Gryzoń. Zazdroszczę tych ciuszków. Też bym chciała takie kupować :-) Są śliczne. U nas pootwierali mnóstwo sklepów z rzeczami dziecięcymi i na każdym kroku w mieście je widzę. Pewnego dnia się nie oprę i w końcu coś kupię, hihi. A może wtedy zwabię mojego małego ktosia :-)
Emenems, to nie życzę @. Niech spada ;-)
Pierwszą sukieneczkę kupiłam 8 lat temu - przechodziłam obok lumpeksu i się w niej zakochałam - teraz bedzie jak znalazł - ale tyle lat musiała czekać....
Powiem Ci że z wyjątkiem skarpetek, czapeczek i niedrapków to nic nie kupiłam w sklepie - wszystko na targu z używanymi rzeczami (albo jakimis lewymi bo z metką) albo też używane na forum na fejsie. Dzięki temu mam np bodziaki po 5 zł a nie 25, sukieneczki po 10-15 itd itd.... i mogłam sobie na więcej pozwolić
Podziel się: