reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Witam drogie koleżanki, dopiero znalazłam ten temacik
też jestem na CLO i duphastonie narazie pierwszy cykl i dopiero zaczynam wgłębiać się w tą tematyke
dziś mam 19 dc jajeczko mi pękło (byłam właśnie u gina) i czekam...
od 16 dc połykam duphaston, mam go zażywać do 25dc potem zrobić test i albo jesć go dalej albo czekać do @ i znów CLO , gdzieś czytałam ze nie poinno sie odstawiac duphastonu bo jeśli by sie udało to spadek progesteronu może wywołać poronienie. Jestem zielona w tym temacie , jak narazie i tak jestem szczesliwa ze bylo jajeczko, ze pekło ale chyba daleka droga przede mną nieprawdaż?
może są tu dziewczyny które mi troche rozjaśnią : jak z tym duphastonem, i czy to clo naprawde pomaga.
Gin powiedzial ze to już teraz w rekach Boga ;-) a ja nawet nie wiem co dalej .. ciesze sie i smuce za razem
 
Ostatnia edycja:
reklama
adolfina witaj. Clo i duphaston pomagają, mi już w pierwszym cyklu, i jest kilka innych dziewczyn, którym również szybko się udało. Niestety to nie jest reguła.
Ja przerwałam niestety duphaston, lekarz mi nie mówił o kontynuacji. No i poroniłam kilka dni temu :-(
Ale za Ciebie trzymam kciuki.
Mam nadzieję, że następnym razem również clo i duphaston za pierwszym razem mi pomogą.
katicz daj koniecznie znać, jak test!!
 
wiec zrobiłam test na poczatku myslalam ze beda dwie kreski bo jak mocz przeplywal to taka cienka jasna byla tam ale ona znikla wiec wyszedl negartwny :-( tylko ja nic juz nie rozumiem temperature teraz rano mam w pochwie 37,4 nie spada a @ jak nie bylo tak nie ma. dobrze ze mam dzis wizyte o gina. wyc mi sie chce :-(


Czy moze znowu za wczesnie zrobilam moze mi sie cykl wydluzyl ;/ kurcze oszaleje
 
Hej Katicz zawsze jest nadzieja, dopóki nie przyjdzie @. :-)
Coś mogło się poprzesuwać. Pamiętam jakie to strasznie, ale cóż... musisz czekać.
Gin pewnie coś podpowie, oni nawet przy badaniu ginekologicznym mniej więcej widzą, czy już zaczyna się @ itp. A może robi Ci też USG? Jeśli tak, to już w ogóle dziś pewnie sporo będziesz wiedzieć. Życzę Ci dzidziusia. :-)
 
dziekuje za miłe slowa. dwa miesiace jak bylam jak podejrzenie bylo bo mialam tylko 2 dni okres to badal mnie reką i usg tez robil wtedy mowi ze nie widzi ciazy ze nawet malej plamki nie ma na macicy mam nadzieje ze ta mala plamka teraz bedzie. wtedy polozyl mnie do szpitala czy to nie byla pozamaciczna ale na szczescie nie byla tylko wykryli te maluchne torbieliki. no i na wyregulowanie i ewentualne zajscie w ciaze dal mi duphaston. cykle mialam wczesniej po odstawieniu antykoncepcji 26 dni jak w zegarku tylko ze chyba bez owulacji byly bo nie czulam bólu tylko przed miesiaczka 1 dzien. po 1 cyklu czulam w polowie tego cyklu 2 dni bóle( 28dc) a teraz w 2 cyklu bóle mam gdzies od 15 dnia cyklu sa rozne raczej mniej bolące bardziej przypominajace o sobie, wczoraj te bóle ustaly. ale samopoczucie mialam fatalne wczoraj ta migrena wrecz goraczke czulam ale jestem zdrowa, no i rozdraznienie nareczonemu wylam przez telefon godzine hehe mowiac mu jaki to on jest inny ze sie mna nie interesuje. dzis zrozumialam ze ma prace szkole i chyba za bardzo wczoraj wybuchlam. ostatnio bym tylko wyla
 
właśnie szykuję sie na wizytę...

dziś mam usg, czy moje pęcherzyki rosną..?

jakieś mam dziwne od kilku dni obawy i tyle myśli w głowie. miałam się wyluzować a dziś szaleję (chyba ta ulotka od CLO spowodowała u mnie jakieś dziwne odwrotne objawy stresu :-) bo nie mam żadnych dolegliwości jajniki mnie nie bolą, czuję się rewelacyjnie przez całe 13 dni tego cyklu, zastanawiam się czy na mnie clo zadziałał choć troszkę) ale odpowiedź będę miała za ok 45 min po usg

trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki dziś oby były jakieś dobre wieści

pozdrawiam "przerażona przed wizytą"
 
&Ewcia dzieki za wsparcie , przykro mi z powodu poronienia, ja naczytałam sie o tym przerywaniu brania duphastonu, ze teraz nie wiem co robic, mam jeszcze 5 dni brania i nie wiem czy brac czy przerwac ,
chociaz wiem ze zabrzmi to brutalnie ale czasem chyba lepiej jak jest cos nie tak i szybciej sie skonczy, moja ostatnia ciaza ciagle byla czym wspomagana tysiace leków a i tak skonczyla sie fiaskiem ale im dluzej to trwa tym bardziej boli, dlatego chcialabym tak naturalnie jak sie uda to jak najmniej wspomagaczy ale czy to jest realne ??
katicz86 trzymam kciuki aby to była fasolka, powinnam napisac wyluzuj ale sama po sobie wiem ze to wcale nie takie łatwe kazdego miesiaca to przezywam, staram sie nie myslec ale chyba wszystkie tu obecne wiemy jak to sie odbywa , ciagle mam mdłosci jestem, płaczliwa nerwowa itp tylko czas moze tu pomóc, oby @ nie zawitała do Ciebie

anula_mm spokojnie ja tez nic nie czułam po CLO ale tez strasznie przezywałam czy coś tam bedzie , ale było ;-)) na mnie w pracy ciągle kolezanki krzyczały bym sie byle czym nie denerwowasła bo szkodzi to moim jajeczkom ... wiec spokojnie bedzie ok
tak na pocieszenie to moje jajeczka juz pekły , była owulka i choć kiedys zawsze wiedziałam kiedy jest bo tak mnie bolał brzuszek to w tym miesiącu nawet nie wiem kiedy była , lekarz powiedzial ze to po duphastonie , wszystkie te leki zmieniaja nasz organizm
trzymam kciuiki za jajeczko chociaz jedno hihi
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
czytam i czytam sobie i pierwszy raz słyszę, że nie można odstawiać duphastonu, ja też biore go od 16 do 25 dc, w 30 dc dostaje zawsze @.... przeciez jak odstawie 25 to 26 test mi i tak nie wykaze ewentulanej ciaży.... kurde, sama nie wiem juz co robic... poki co @ zawsze przylazila ale mam nadzieje ze wkrotce nie przyjdzie i co wtedy????
 
no właśnie na tym polega problem ze w 25 dc test nie wykaze nic, mi ginek kazał przestać i zrobic test w planowanej @ i ewentualnie brac dalej jak bedą 2 kreski ale o tym nieodstawianiu czytałam gdzieś w Kafeterii , dlatego mnie to tak zmartwiło , oczywiście trąba ze mnie bo jak cos wyczytam w necie to głupio mi madrzyć sie do Gina , myślałam ze ktoś moze wiecej wie w tym temacie :-( choć z drugiej strony to chyba ginowie znaja sie na rzeczy ...
 
reklama
no to we czwartek jeszcze raz sprawdzamy na usg co się dzieje!

bo coś sie dzieje :) dziś w 13 tyg na lewym jajniku jest 17mm pęcherzyk, za 2 dni zobaczymy czy ładnie podrósł i czy z mężem możemy działać:biggrin2:

już mi trochę wiosennej dziś

dzięki za trzymanie kciuków :happy2: na pewno to pomogło urosnąć mojemu pęcherzykowi
 
Do góry