reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Ikasiu a ten cykl teraz byłas stymulowana? bo pamiętam że miałas owu


Nie w tym cyklu nie byłam stymulowana...owu była w 10dc...normalnie była kolo 15-16...ale dwa cykle wcześniej byłam stymulowana, więc może jeszcze to miało wpływ....

A mamy pytanko, czy jest jakies badanie żeby sprawdzić czy śluz pochwie nie jest przeszkoda dla plemników?
 
reklama
Tak Ikasiu można to zgadać w specjalistycznych klinikach zajmujących się niepłodnością (nie słyszałam żeby inne miejsca robiły takie badanie ale kto wie). Strzeba przyjsc iles tam godzin po stosunku i badają ile plemników przeżyło. Właśńie mojej koleżance ostatnio po trzech latach prób wyszło że niestety ale jej śluz i jego plemniki = zero szans na potomstwo więc będa robiś inseminację. A tak to by jeszcze kilka lat się męczyli. Warto zrobis to badanie jak wszystko inne wychodzi w normie.

Ania - jesteś tuż tuż za mną :))) jeszcze będziemy razem rodziły pod koniec listopada :)))) a Ciebie tez tak kość boli ??
 
Gryzoń wypluj się, ja chcę rodzić w grudniu! Też mnie kość boli, raz mniej, raz bardziej, chyba zależy jak się dzidzia ułoży

A jeśli chodzi o wrogość śluzu to nie wiem dokładnie, ale chyba są jakieś leki na to, niekoniecznie inseminacja. Moja sąsiadka to ma i ma też już dwójkę dzieci.
 
Cześc dziewczyny, w końcu znalazłam chwilę, by zajrzeć:tak:
Wczoraj bylam na ktg, wyszlo ok. A później pozałatwialismy sprawy w bankach. Juz dawno mieliśmy się zrobić współposiadaczami, ale udało się dopiero teraz. Zawsze było cos innego do zrobienia, a nie siedzenie w bankach, bo rzeczywiście trochę nam się zeszło. Później na pizzę, do znajomych, do wypożyczalni po film i sie dzień skończyl:-)
A dzis od rana znowu uzupelnianie lodówki i inne rzeczy. W końcu usiadłam.

Ikasia a może jak ja się rozpakuje to przejmiesz ode mnie "pałeczkę"? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Gryzoń, Ania wytrzymajcie jeszcze z brzuszkami to wazne dla naszych maluszków. Jak czytam nasze narzekające na wszytsko listopadówki to az nie chce mi sie tam zaglądać. Każdą z nas boli i co poradzić? A one najchętniej 36 tc i sie juz rozpakować, ech...

Propo odpuszczania to ja nie odpuściłam, nie umiałabym. Ja musiałam wszystkiego pilnowac inaczej, by raczej byly nici z ciązy

Królowa gratuluje połóweczki!!!!!:-D
Acha CC mam w piatek, chyba ze mały zechce wcześniej:tak:
Chcemy by to odbyło sie na skurczach, więc musimy zacząć z S działać, ciekawe czy sie uda. ale znając moje szczęście to:no:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No to powodzenia Kruszka :-) Uda się, wiecznie nie można mieć pecha :tak:
Bardzo bym chciała donosić nawet i do samego ostatniego terminu 21 grudnia, nawet gdybyśmy mieli być na święta w szpitalu. Niestety czuję, że tak nie będzie, dlatego modlę się, aby chociaż do tego 1 grudnia wytrzymać. Wiem, że dla dziecka im dłużej w brzuszku tym lepiej, więc wcale nie chcę 36 tc i już się rozpakować. Nie narzekam że mnie ciągnie czy boli, mam nadzieję, że tak to nie wygląda. Ale jednak te 11 tygodni leżenia, w tym dwa pobyty w szpitalu trochę mnie zdołowały i wykończyły... Jeszcze trochę, wierzę, że wszystko będzie dobrze
 
cześć kobietki :-)
Jestem już w Polsce, szczęśliwie dotarliśmy do domu rodziców. Filip prze szczęśliwy, już nie mógł się doczekać, kiedy uściska się z babcią. Na lotnisku pierwszy raz rzucił się na szyję dla dziadka, potem dla wujka :-)


Z tym odpuszczeniem, czasem trudno. A jeszcze jak się bardzo pragnie dziecka. Myślę, że nie ma reguły, po prostu jak ma być to będzie, czy się odpuszcza i leci na spontan, czy robi się wszystko, żeby było to w te najkorzystniejsze dni. My w sumie akurat mieliśmy ochotę w te dni, żegnaliśmy się przed moim wylotem do PL. Okaże się czy się udało.

Kciukasy po raz kolejny za te na finiszu &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Mam pytanko do tych z was, które łykały duphaston. Czy w czasie stosowania zdarzało wam się pić alkohol????? Akurat jestem w trakcie, a pokusy z każdej strony. Czekam na odpowiedź...
 
Agitatka ja Ci niestety nie pomogę, bo generalnie jestem niepijąca, więc nie miałam tego problemu.
Chociaż w jednym czy dwóch cyklach próbowałam czerwonego winka na endometrium w pierwszej połowie cyklu, ale nie wspominam tego dobrze. U mnie to było zmuszanie się do wypicia lampki wina... Fuj
 
Ja pilam alkohol w trakcie dupka...i powiem Ci że zdecydowanie szybciej faza lapie:p innych skutkow ubocznych nie mialam...
 
reklama
Aniu miałam na myśli kilka panien z tematu Listopadowego:-) Jedna juz urodziła, więc jest spokojniej,ale została jeszcze jedna marudka:-) Może jej też jakoś na dniach sie uda :tak:
Agitatka witaj w kraju, bawcie sie dobrze i &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za cykl
 
Do góry