reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
ufff ANiu to dobre wieści, kamień z serca

Królowa - to na pewno to!!!!! będziesz na początku czuła pewnie co kilka dni :)))

Pachnąca - przesyłam &&&&&&&&&&&&&& specjalnie dla Ciebie!!!!!

fioletowa - to na pewno nic groźnego!!!! trzymam kciuki

Dorotka nie martw się ja wiele miesięcy miałam torbiele, 4 miesiące zapalenia masę antybiotyków... i patrz udało się - tak więc wierze że i tobie się uda

my po USG - dzidzia waży ok 1800 g - wooow strasznie dużo, na pewno nie wyrósł nam fiutek bo mamy zdjęcie psitki :))))) i dzidzia jest już główką w dół huraaa tak więc mogę rodzić naturalnie :)))
niestety mam zastój w nerce - nadal, modlę się o to aby się nie powiększył...... chociaż do ślubu za tydzień..... strasznie się boję....
 
Ostatnia edycja:
reklama
gryzon- fajnie ze wizyta się udała i ze z malutka wszystko ok :) moja tez warzyła 1800 w 32tc teraz warzy 3300 więc może urodzimy dzieci o takiej samej wadze :)

no a u mnie dzis 40tc :confused2:..
 
Cześć Dziewczyny!
Kamii, jak tam? Czujesz coś? Cokolwiek? Jakieś oznaki, przeczucia?

Karla, najważniejsze, że wiesz już z czym u Ciebie jest problem? A tak jak widać na przykładzie tego forum, leki działają cuda ;-)

Królowa, fajnie, że już poczułaś ruchy :-) Ja sobie tego nie wyobrażam jak to jest czuć małego człowieka w środku. Dziwne i jednocześcnie niesamowite. A u mnie dziś 4 dc. We wtorek przylazła @ <bezradny>

Ja za godzinę mam wizytę u gina. Badania raczej nie będzie, bo jestem w 4 dc mam jeszcze małe krwawienie. Ale następny termin miał dopiero na listopad. więc chcę się chociaż zapytać czy mam nadal brać tą luteinę mimo, że i tak mam plamienia przed@ czy może zleci jakieś badania. Trzymajcie kciuki, żeby się coś może wyjaśniło. Jak wrócę, to dam znać co mi powiedział.

Miłego dnia Kochane!!!
 
Aneczek, daj znać co gin powie :) miałaś robione badania hormonów? I usg by sprawdzić czy występuje owu?

Ja właśnie przedłużam poranek z kawą bo wyjątkowo nie mam ochoty wyjść dzisiaj do pracy - wiem co mnie tam dzisiaj czeka :/ muszę w końcu wysłać pismo, które spędza mi sen z powiek, wczoraj cały wieczór o nim myślałam i chcę już mieć to za sobą.. do tego ta paskudna pogoda, strasznie ponuro :(
 
hej
wczoraj mi net wysiadł
Kazał mi brać bromocorn 1 tabletkę na noc i od nowego cyklu clo od 1 do 7dc po 2 tabletki. Zastanawiam się czy mi ten bromocorn pomoże, bo cały czas go brałam po 1/2 tabletki, ale może to za mało było.. Czytałam gdzieś na innym forum, że dziewczyna brała dixin czy jakoś coś w podobne na zbicie prolaktyny. A no i gin powiedział, że w przeciągu 2-3tyg powinna spaść i mamy powtórzyć badanie. Nawet nie wiecie jak się ciesze, że w końcu ktoś znalazł źródło moich problemów..
Po cichu liczę, że nareszcie się wszystko wyreguluje i jakimś cudem zaciążę. Ciekawe ile będę jeszcze musiała czekać..?

trzymam kciuki za szybkie zbicie, ale nie rozczaruj się jak za 2-3 tyg jeszcze nie będzie poprawy, leczenie bromergonem może trwać do półtora roku, to drugie jest skuteczniejsze, nazywa się dostinex, ale kosztuje ok 350 zl za opakowanie [mniej więcej na 1,5 miesiąca starcza]
ja miałam to tak ustawione że najpierw 1/4 tabletki, chyba po tygodniu 1/2 potem kilka miesięcy całą, potem znów 1/2 a na koniec jak już zaszłam to kilka dni 1/4 i odstawienie


Bromergon też brałam - pół tabletki. Pewnie to wiesz skoro już brałaś, ale bromergon lepiej brać na noc bo mogą być po nim zawroty głowy (mnie nic po nim nie było ale chyba fioletową ścięło kiedyś po bromergonie). Mam nadzieję, że teraz szybko pomoże Ci nowy koktajl lekowy :)
Ja nie wierzyłam, że mi się uda, a tu proszę :) leki działają cuda!

hehe po 3 piwach i bromergonie - absolutnie żadnego alko na wieczór, jak masz brać bromergon... ja brałam wtedy już tylko 1/2 i w sumie nie wiem czy nie byłaby to moja ostatnia noc na ziemi gdybym brała całą
utraty przytomności, brak koordynacji [ech walnięcie twarzą w futrynę od drzwi do dziś pamiętam]
mi się efekty uboczne włączały tak konkretnie jakieś 5 godzin po wzięciu bromka

Ja za godzinę mam wizytę u gina. Badania raczej nie będzie, bo jestem w 4 dc mam jeszcze małe krwawienie. Ale następny termin miał dopiero na listopad. więc chcę się chociaż zapytać czy mam nadal brać tą luteinę mimo, że i tak mam plamienia przed@ czy może zleci jakieś badania. Trzymajcie kciuki, żeby się coś może wyjaśniło. Jak wrócę, to dam znać co mi powiedział.

Miłego dnia Kochane!!!

czekamy na wieści i trzymam kciuki

ja mam wrażenie że u mnie plamienie troszkę zelżało i dziś zaliczyłam pierwszego pawika ;-) ech tęskniłam za tym [prawie równie mocno jak za no-spą] ;-) ale czego się nie robi...
więc dziś pawikowe ;-) fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Aniu- niestety nie ,nic , zero :(
Coś mi się wydaje ,ze nie urodzę do 23 i będę jechała na wywołanie :(
i oczywiście zdążyłam sie naczytać jaki poród przy oksytocynie jest straszny itp...
 
Jestem po :-) Nie mam jakichś zaskakujących i odkrywczych wieści. Po pierwsze zakazał mi czytać różne dziwactwa w internecie, hehe. Niewykonalne ;-) Po drugie był zły, że na własną rękę odstwiłam luteinę. Powiedział, że to ma być suplementacja progesteronu i nie należy odstawiać i za "karę" przepisał dupka. Plan jest następujący: do końca roku jadę na dupku, a jak do tego czasu się nie uda, to w styczniu mam przyjść i obejrzy moją owulację :-) Jakby coś nie grało, to clo..... Buuuuu. Nie chcę chyba.

Królowa, jakoś na początku roku badałam prolaktynę i testosteron na zlecenie dermatologa. Wyniki miałam w normie. Co prawda w górnej granicy, ale gin mówił, że są ok. A monitoringu nie miałam. Raz tylko sprawdził czy mam dominujący pęcherzyk i był wtedy w 11dc 18mm, ale czy pękł, to już nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
Kamii nie wiem czy Cię pocieszę, ale teraz leżała ze mną laska po terminie i oxy nie zadziałała. Za dwa dni jej wody odeszły i urodziła w ciągu 3 godzin ;-)
Gryzoń mam nadzieję, że z tym zastojem się polepszy i nie będziesz już więcej cierpieć przez nerki
Aneczek ja jechałam na lutce około pół roku, raz w połowie cyklu miałam krwawienie maleńkie. I jak zawsze @ przychodziła w dniu odstawienia, tak wtedy dopiero po 14 dniach. Gin mi zmienił lutkę na dupka i w drugim czy trzecim cyklu się udało :tak: Chociaż przy dupku mi się cykle wydłużyły, bo też @ przychodziła dopiero po 14 dniach
 
Czesc kobietki;)

Wpadlam zobaczyc co u was i przesłać troche fluidkow staraczkom;)) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kiepsko sie czuje i dlatego malo siedze na forum. Jak nie mdlosci, to spanie, to bol glowy... Byle do konca 12tyg i licze na to ze bedzie lepiej;)
Wczoraj mnie naszla ochota na karpatke wiec pieklam wieczorem
laugh.gif


Widze Kamii,:tak:zes jeszcze nie rozpakowana;) No to czekamy dalej;:-)

Ankka - ​dobrze, ze juz wszystko ok;)
 
reklama
Dziękuję Wam bardzo bardzo mocno za wszystkie pozytywne myśli, słowa, kciuki, fluidki :))))))))) :-):-):-):-):-):-)

Dzisiaj rano zupełnie z głupia frant zrobiłam test i wyszedł pozytywny!!!! :-):-):-):-):-):-):-):-)
I to taka całkiem mocna gruba krecha (trochę słabsza od kontrolnej, ale niewiele). Nie mogę się nacieszyć, ale mam takie mieszane uczucia, bo teraz strasznie się boję, że to fałszywy alarm, ze może to od jakiejś torbielki (jak to któraś miała) albo co. W poniedziałek pójdę na betkę, ale zaczęłam z powrotem brać dupka :)))))

Po prostu nie wierzyłam, że zobaczę dwie kreski :))))):-):-):-):-):-):-):-):-)

A powiem Wam, że kłują mnie jajniki po obu stronach i się zastanawiam czy to aby nie bliźniaki :))

Doczytam Was szybko i napiszę coś jeszcze, a tak na szybko:

Fioletowa i Kasia
- zazdroszczę Wam mdłości i różnych innych ciążowych dolegliwości, bo ja na razie jakoś nie czuję tej ciąży (na razie to dla mnie sen).

Aneczka - od dawna wiadomo że czytanie bzdur po necie tylko przeszkadza, ale to dziwne że nie monitoruje Ci owu. A może mierz sobie tempkę? ona jest wiarygodna - jak podskakuje to znaczy, że owu była. Jak spada, to znaczy, że będzie okres.

Kamii - spokojnie, nie martw się, przypomnij sobie Błonki historie :)) A pamiętam jak niedawno zastanawiałaś się czy nie urodzisz wczesniaczka :)) jak to wszystko się zmiania i błyskawicznie idzie do przodu..!

Kruszka, Gryzoń - wy też już na końcówce :)) cudownie :)) ależ Wam zazdroszczę i trzymam kciuki za zdrówko :)))

Królowa - to musi być niesamowite uczucie poczuć ruchy dzieciątka w brzuszku :)) W którym Ty już tygodniu jesteś? jak ten czas leci..

Mavika - a jak Ty się czujesz (pewnie pisałaś, ale nie doczytałam jeszcze)?

Anka - dobrze, że i u Ciebie się ustabilizowało :) myślami jestem przy Tobie :) i polecam Cię Panu Bogu :)

Przesyłam moc fluidków wszystkim staraczkom `````````````````````````````````````````````````
I trzymam kciuki za zaciążone &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry