CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[aneczek1]

Dzięki Mavika :-)
Pocieszające jest to, że plamienia, mimo, że nie brałam luteiny, nie trwały jak zwykle 6 tylko 4 dni i były bardzo słabe. Jestem ciekawa co powie gin na to wszystko. Cykl mi się też skrócił. Chyba podświadomie sobie go skróciłam, żeby szybciej przyszedł nowy z nową szansą :-) Przepraszam Was, że tak przynudzam, ale nie będę o tym rozmawiała z moim A, bo przecież by mnie pogryzł ;-)

 

[kamii150]

Aniu - nie przynudzasz ... w końcu wszystkie przez to przechodziłyśmy ..

 

[aneczek1]

Właśnie widzę Kamii, że pomału zostaję sama na placu boju. Po kolei każdej się udaje, ale liczę, że moja kolej nadejdzie szybko :-) Nie wiem tylko czy iść w ten piątek do gina, czy przełożyć wizytę na po @.

 

[karla_91]

Aneczek1 mam nadzieję, że w końcu się to wszystko wyreguluje… I nie zostałaś sama wyczekująca II kresek

Gryzoń będę walczyć do skutku..

Fioletowa o jakie obciążenie Ci chodzi??

Kruszka dzięki za fluidki . Jutro pędzę na badania i mam nadzieję, że wyjdzie w czym jest przyczyna braku owulacji..

Ankka02 trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo &&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Dziewczyny proszę się rozpakowywać bo czekają następne w kolejce!
Byłam dziś znowu u gina i się zapytałam czy nie ma mnie już dość, że go nękam cały czas. Śmiał się ze mnie:-) Kurcze musze wrzucić na luz trochę, bo idzie zwariować... Tak jak mówiłam wcześniej, ide na badanie prolaktyny i mam ją badać aż 3 razy raz, potem wziąć jakąś tabletkę i znowu po godzinie i dwóch po łyknięci tej tabletki.. metoclopramidum to chyba jest, ale pewności nie mam..

 

[gryzoń]

Gryzoń, dobrze pamiętam, że Ty też masz kręgozmyk? To pocieszające, że nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu. A mówił coś więcej? Bo sama jestem ciekawa. Chociaż w ciąży jeszcze nie jestem, to chcę się zorientowa :-)

kręgozmyk?? - nie Aneczek mam tylko zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym co uciska na nerwy wychodzące z kręgosłupa i np w lipcu tak uciskał że miałam wrażenie że to lewa nerka a teraz od miesiąca uciska na korzonki co daje efekt rwy kulszowej jak dłużej posiedzę. JEst mi bardzo dobrze rano ale wieczorami to ledwo się poruszam... ale można rodzić napisał mi że czy po naturalnym czy po cesarce może się pogorszyć... ale nie musi )

Kruszka - my też liczymy jeszcze na Bonda i zmierzch bo uwielbiamy )

Musze się szykować do szkoły rodzenia... ale nie mam siły się dzisiaj ruszyć, znowu mam mdłości od kilku dni, albo zgage na wieczór.... fuj

 

[kamii150]

gryzoń - wiem co czujesz z tą zgagą mnie męczy cały dzień ...
już nie wyrabiam ..
Karla-&&& za wyniki oby się wszystko wyjaśniło i leki przyniosły efekty ...

 

[gość 94049]

Na TLC leci własnie porodówka. Kurcze jak oni tam w stanach maja po....e w głowach. Dobra może przesadzam, ale nie rozumiem robienia z porodu widowiska dla całej rodziny. Kurcze a już na pewno nie pozwolilabym by zagladał tam mój brat czy ojciec, fuck. Zdecydowanie wole ogladac "ciąża z zaskoczenia"./
A na listopadówkach rodzi sie drugi maluszek! Sorki Kamii, nie pije do Ciebie;-)

 

[Królowa_Dramatu]

a ja mam dzisiaj leciutkie plamienie po wczorajszej cytologii (wczoraj też było), lekarz uprzedzał, że pewnie będzie krwawienie albo plamienie i żeby się nie martwić, bo to normalne, ale oczywiście się wkręcam :/ czasem sama siebie mam dość...

gryzoń, na jakiej podstawie stwierdził jaskrę? bo jeśli samo ciśnienie dna oka to jest to niemiarodajne bo ciśnienie zależy od grubości rogówki. W zależności od tej grubości przelicza się ciśnienie. Miałam podejrzenia ale po dodatkowych badaniach jaskra została wykluczona. To badanie, które sprawdza grubość to chyba pachymetria czy jakoś tak.

 

[Kasienkadg]

Kruszka - ja tez ogladalam Porodowke;D I poplakalam sie 3razy - przy kazdym dziecku. A najbardziej przy tej babce co praktycznie 2,5 roku w ciazy chodzila - 2poronienia, urodzenie martwego dziecka i w koncu normalna ciaza i porod... I coz - amerykanie to poprostu dziwny narod

 

[gość 94049]

Kruszka - ja tez ogladalam Porodowke;D I poplakalam sie 3razy - przy kazdym dziecku. A najbardziej przy tej babce co praktycznie 2,5 roku w ciazy chodzila - 2poronienia, urodzenie martwego dziecka i w koncu normalna ciaza i porod... I coz - amerykanie to poprostu dziwny narod

Ja tez wyłam hahaha, raz przez te porody a dwa, że zadzwonił mój Luby z informacja, ze znowu musi wyjechac...jutro...do poniedzialku. I co ja na to? Mysłałam, że cos mnie trafi... Czyli wrócili na kilka dni i znowu fryyy, a teraz nie ma kto ze mna zostać W końcu udalo mu sie dogadac, ze jutro wylatują ale mój S wraca w sobotę rano jak ostatnio, ufff Chociaz tyle, ale nasrój mam kiepski...