reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Kruszka-hmm Natalka chyba zaczyna myśleć o wyjściu bo mam małe plamienia-z drugiej strony mam za sobą nieprzespaną noc i dzień płaczu z powodu zwierzaka więc to moze od nerwów ..
A druga - no cóż płacze ,ze nie poszliśmy po chomika do lekarza ...jutro z samego rana pojadę po nowego .. mam nadzieję,ze jak i ten zdechnie to przeżyje to mniej niż tego - mam nadzieję,ze to hormony bo jak nie to ja psychicznie wysiądę przy tych chomikach on mi sie nawet śnił :-(
 
reklama
Co do tematu palenia - ja na szczęście nigdy nie paliłam - nie ciągnie mnie do tego..A kiedyś się bałam bo ponoć jak rodzice palą to i dziecko pali - moi palą jak smoki -a mnie zamiast ciągnąc do zapalenia to ciągnie mnie do ich uduszenia ..normalnie nienawidzę tego smrodu fuj ..Jak ktoś mnie odwiedza i chce zapalić to niestety zima czy nie zima musi iść na balkon ...
 
ja w domu też nie paliłam, nawet w najgorsze mrozy wychodziłam na balkon, dlatego te choroba mnie odzwyczaiła od palenia - nie miałam siły przewrócić się na drugi bok w łóżku a co dopiero wyjść na balkon :)
 
Ja też paliłam 10 lat, mój mąż też ale w sylwestra kupiliśmy sobie elektroniczne i rzuciliśmy zwykłe fajki, ja juz po miesiącu nawet tego elektronicznego nie potrzebowałam, a mąż teraz sporadycznie :))))

My dzisiaj dużo odpoczywamy bo jakoś brzuch mnie podolewa jak na okres... trochę przerażona jestem ale we wtorek do lekarza idę to mnie obejrzy. NA szczęście mąż juz zaczął jeździć autkiem, od wczoraj ze mną jeździi pierwszy raz w życiu wreszcie ja siedze po prawej stronie :))))
Obym dotrwała do wesela - jeszcze tylko trzy tygodnie :)) trzymajcie kciuki.

KAsienka - próbuj wszystkiego może na Ciebie podziała - ja próbowałam: migdały, sucharki w łóżku rano, małe posiłki co 2 h, herbata z imbirem, plasterki przeciwwymiotne na chorobę lokomocyjną, nawet lokomotiv raz wzięłam, ale niestety nic nie pomogło..... mdłości 24 h na dobę. Tragedia bo tak jak Ty chciałam się cieszyć ciążą a nie mogłam.... potem jak mdłosci przeszły to przeszłam coś w rodzaju depresji - nie mogłam pogodzić się z tym że zapominam, gubię, psuję, obijam sie o wszystko, nic nie moge załatwić..... a potem jazda z nerką.... i nadal kurde nie mogę się cieszyć....
zabiłabym osobę która nazwała ten stan błogosławionym :))) ale i tak się cieszę :))

Tak więc mimo wszystko przesyłam Wam staraczki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
łapcie i wymiotujcie!!!!!!

Królowa - jeszcze z tydzień i możesz się spodziewać szturchnięć :)))) mam nadzieję że nie będziesz musiała dłużej czekac - kurcze dopiero co miałaś 5 tc a tu juz 15 t c ależ to leci szybko :))))
 
gryzoń, chciałabym już 25 tc :) na pewno doczekasz do ślubu a potem jeszcze długo po, jak Błonka i Kamii :) lekarz mi mówił, że te bóle mogą towarzyszyć do końca ciąży, bo do końca macica się rozciąga. Ostatnio się pytałam o to, bo po dłuższej przerwie znów mnie pobolewał. U mnie zawsze powoduje on niepokój, wolę jak nie boli.

teraz odliczam dni do następnego usg (za tydzień), po tym niewyczuciu tętna tym gównianym detektorem czekam z jeszcze większą niecierpliwością, choć też czytałam że one często nie wykrywają tętna, nawet przy bardziej zaawansowanych ciążach.

PS. mój brzuch coraz bardziej przypomina brzuch ciążowy (choć jeszcze mały) a mniej już brzuch po większym obiedzie :)
 
królowa-nim sie obejrzysz to brzuszek będzie ci przeszkadzał we wszystkim taki będzie wielgachny ..Mi do 20tc wyglądał jakbym się najadła za dużo ,a po 20 się zaczęło i teraz meble obijam emek się śmieje ,ze mam rodzić bo jak tak dalej pójdzie trzeba będzie nowe kupować :-D
Błonka-no tak ja już na wylocie :) szkoda ,ze Natalii sie odwidziało:-p
Co u Ciebie ?Jak Zosia?
 
Właśnie przeczytałam ,że rodzi się 17 październikowy maluch :)
a właśnie dziś pierwszy czyli jednak zostanę mamą z października ,a nie z września :)
No nic zostaje mi czekać .. Słyszałyście o olejku rycynowym ? ponoć przyspiesza poród ..chyba zadzwonię do ginki i wypytam czy mogę to cudo wypróbować ..
Lecę się ubierać mam parę spraw do załatwienia i jeszcze muszę odnaleźć klona naszego chomika żeby młoda sie nie zorientowała ..
Odezwę sie później ..Miłego Dnia :)
 
reklama
Królowo jak leżałam w szpitalu w 26 tc, to zdarzyło się, że połozna nie mogła małego złapac na KTG nawet, więc bądź spokojna.

Kamii powodzenia w szukania chomika-bliźniaka.

Mój ukochany własnie odebrał wizę, czyli jednak wyjeżdza (wiem, że miał wyjechał, ale miałam nadzieję, ze tak szybko nie załatwią tych dokumentów:no:). O 14 odwioze Go na lotnisko, a później po moja mame, która to jeszcze nie podjeła decyzji czy przyjedzie dzis czy jutro;-).
Wczoraj mój Skarb zaprosił mnie na obiad (rocznica slubu nam sie zbliża), o czym wiedziałam od piatku, więc jak wstał po weselu i powiedział, że idzie do bankomatu to powiedziałam mu, że później weźmie te pieniadze, po co ma się tak męczyc teraz nie wyspany. A on i tak musiał wyjśc, bo w planach miał bukiet róż:-) Tak mnie zaskoczył! Powiedziałam mu, że i tak miło, że mnie zabiera na obiad i nie musiał juz tych kwiatów kupować;-), troche mi bylo głupio, bo nie miałam nic dla niego...(ale oczywiscie byłam przeszczęśliwa)

Rocznicę ślubu spedze z mamą:-D
 
Do góry