CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[lkasia]

Przyzwyczaiłam sie do niego i chyba wpadnę w histerie jak mi zdechnie nie wspomnę o młodej która pierwsze co rano przypomina ,ze trzeba dać niam-niam chomikowi
Chyba wolała bym nie kochać zwierząt było by mi łatwiej w takich momentach .. Dlatego nie mogę mieć psa ani kota bo jakby takiemu zwierzakowi coś się działo to bym w nerwice popadła wystarczy ,że 24 na dobę martwię się o dzieci ...

No to może ja się wypowiem, bo jestem PH w hurtowni zoologiczno-weterynaryjnej, więc co nieco mogę polecić
Możesz w sklepie zoologicznym poprosić o vitaminę C dla gryzoni np z firmy VITAKRAFT ( w hurcie kosztuje okolo 7zł) i fajną rzeczą dla gryzoni jest podłoże bawełniane dla gryzoni z firmy CHaba (okolo 7zł w hurcie), dodatkowo możesz kupić witaminki z nestora dla gryzoni (30gr w hurcie), i taki zestaw powinien wystarczyć A jak nie pomoże to do weterynarza już wtedy

 

[lkasia]

ikasia ja bylam po terminie @ na usg i byla tylko malenka plamka, test pokazal 2 kreski a na usg nic nie bylo widac, dopiero przy zgaszonym swietle zobaczylismy ta plamke.. takto bysmy nie szukali nawet dokladniej gdyby nie ten test pozytywny i brak @, takze zrob sikacza sobie bo usg nie wiadomo jak wyjdzie tak wczesnie trzymam kciuki!!!!

No ja u ginki będę w terminie @...więc jak rano zrobię test to może już coś tam wyjdzie...ale kurcze, cholernie bolą mnie krzyże....
I tak troszke w necie czytalam, ale nie znalazlam , z jakiego powodu może występować jeszcze takie niewielkie plamienie.....Troszke się martiwe, bo jeśli to nie to co myśle, to co to moze być...ja nigdy takich plamien nie miałam.....

 

[kamii150]

Ikasai- Dziękuję za listę,ale niestety w naszym zoologicznym Pan nic z tych rzeczy nie miał
Ale kupiłam mu witaminy dla gryzoni i siano zrobił sobie z niego gniazdo i chyba mu miło się zrobiło bo sobie śpi ładnie i nie piszczy ,ale teraz za to co chwilę zerkam czy oddycha Jak bym wiedziała,ze tyle stresu jest przy jednym chomiku to bym chyba sobie odpuściła no ale już jest członkiem rodziny i trzeba zadbać jak sie da żeby mu było dobrze..Najlepiej reaguje Nadia bo powiedziałam,ze maleństwo jest chore i nie wolno pukać do klatki ani go budzić ,a emek wrócił z sianem i jak mu je wrzucałam to młoda z oburzeniem " mama idź miki aaa " czyli mama odczep się od chomika bo śpi hehe
A jak u reszty ? Królowa jak po tym usg? bo coś wyczytałam,że idziesz na usg ,ale nie widziałam żebyś pisała co i jak ,albo przegapiłam
Błonka-Jak Zosia ?
Maja - Jak mały ?

 

[gość 94049]

hej dziewczyny, niestety egoistycznie napisze tylko o sobie a jutro was doczytam, oki?

Jestem już w domu,, moja kochana ginka zrobiła mi dzis usg i powiedziała, ze nie jest najgorzej z tymi wodami i nie ma co mnie trzymac w szpitalu. Przed wyjściem dostałam druga porcję celestone na płuca małego i wyszłam. No i oczywiscie jak nie urok to... Więc z wodami kontrolujemy, a jeszcze dodatkowo mam zaczynajace się starzeć łozysko (chyba od cukrzycy). We środę usg, ktore juz ma od iesiaca umówione, na którym będzie kontrola wód, a wpiatek mam się zglosic do moje ginki ukochanej na kontrole łozyska, ot co...

 

[kamii150]

Kruszka-Trzymam kciuki .. Pamiętaj ,ze to już 32tc nie jest źle ! mi lekarze zawsze powtarzali ,ze mam wytrzymać do 32 a potem do 34 a teraz 37 a ja dalej dwupak

 

[Królowa_Dramatu]

Dzięki Dziewczyny, dzisiaj już nie myślę o maści ale o ... toskoplazmozie :/ Jadłam wczoraj sałatę poza domem i jestem pewna, że nie myją dobrze sałat, rucoli, itp. Więc rano naszła mnie myśl... Teraz już mi przesło na szczęście bo wytłumaczyłam sobie, że jakoś przez tyle lat nie zaraziłam się a przecież jadłam w różnych miejscach. Staram się o tym nie myśleć.

Kruszka, ściskam Cię mocno :* na pewno będzie wszystko w porządku

Kamii, usg miałam, wszystko w porządku, dzięcię się wiło i kręciło, trudno było je zbadać. Następna wizyta za tydzień, już się doczekać nie mogę

Ikasia, trzymam kciuki!!!

 

[kamii150]

Kobitki gdzie wy się podziałyście ?
Ja dziś już padam miałam gości i mnóstwo roboty ..
Na szczęście już koniec
Życzę miłej nocy

 

[mavika]

Ja spędziłam weekend u mamy. Nie widzialysmy się z miesiąc to się ugadalysmy. Powiedzialam jej o teście ale sama stwierdziła że to różnie może być tym bardziej że mój organizm nadal jest zniszczony po anoreksji mimo że mam ją już za sobą. Teraz wiem na bank że nikomu nie powie i że będzie mnie wspierać. No i dostalam od niej bigosik który chodził za mną od tygodnia! A dla odmiany nie mogę patrzeć na słodycze a na myśl o lodach robi mi się niedobrze...

 

[kamii150]

Hej Kobietki
Mavika - To tak chyba trochę na chłopaka nie ? ;-)
Ja przy dziewczynkach i przy jednej i teraz to nie mogę bez słodkiego dnia wytrzymać - a lody -mmmmniam
Mnie coś przeziębienie łapie .. właśnie wypiłam ciepłe mleko z miodem ..mam nadzieje pomoże ...
A muszę iść na zakupy jeszcze bo w lodówce tylko światło

 

[mavika]

kamii niby taki przesąd, ale moja kuzynka będzie mieć chłopaka a na lody też ma ochotę. Nie ma reguły chyba