Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny,
Dzisiaj rano przeszłam małe załamanie bo pomyślałam sobie, że ta maść którą dostałam na pryszcze, może zaszkodzić dziecku. I zaczęłam się wkręcać. Tłumaczę sobie, że lekarz wiedział o ciąży i wiedział co przepisuje a mój ginekolog potwierdził, że stosować mogę. Powiedział, że kiedyś tego się nie podawało a teraz nawet w kroplówkach podają. A maść jest bezpieczna, No i tłumaczę sobie, że przez skórę nie wchłania się dużo. Eeeeeech...
Czekam aż mąż się obudzi by mu pomarudzić... :/
Dzisiaj rano przeszłam małe załamanie bo pomyślałam sobie, że ta maść którą dostałam na pryszcze, może zaszkodzić dziecku. I zaczęłam się wkręcać. Tłumaczę sobie, że lekarz wiedział o ciąży i wiedział co przepisuje a mój ginekolog potwierdził, że stosować mogę. Powiedział, że kiedyś tego się nie podawało a teraz nawet w kroplówkach podają. A maść jest bezpieczna, No i tłumaczę sobie, że przez skórę nie wchłania się dużo. Eeeeeech...
Czekam aż mąż się obudzi by mu pomarudzić... :/