Mavika ogromne gratulacje :-)))))
Pachnąca nie martw się, testy nie zawsze wychodzą - patrz mój przykład ;-) Poza tym jak tu jedna zaciąży, to się potem sypie jedna za drugą. Najpierw była Błonka, za chwilę Maja, potem Kamii i w międzyczasie jeszcze kilka, ale coś się nam tu nie udzielają. Potem znowu była Kruszka, a w następnym cyklu nam się udało.
Królowo ten stres to norma. Najpierw się martwisz czy serduszko bije, potem przy każdym usg to samo, potem prenatalne i znowu się boisz czy wsio ok i tak w kółko.
Fuj ale mnie zgaga męczy, jak nigdy w życiu. Nie wiem co mnie skusiło na nektar tarczyn porzeczkowy
Nigdy nie piję takiego świństwa i jak widać racja. Mleko nie pomaga, a migdałów nie mam.
Pachnąca nie martw się, testy nie zawsze wychodzą - patrz mój przykład ;-) Poza tym jak tu jedna zaciąży, to się potem sypie jedna za drugą. Najpierw była Błonka, za chwilę Maja, potem Kamii i w międzyczasie jeszcze kilka, ale coś się nam tu nie udzielają. Potem znowu była Kruszka, a w następnym cyklu nam się udało.
Królowo ten stres to norma. Najpierw się martwisz czy serduszko bije, potem przy każdym usg to samo, potem prenatalne i znowu się boisz czy wsio ok i tak w kółko.
Fuj ale mnie zgaga męczy, jak nigdy w życiu. Nie wiem co mnie skusiło na nektar tarczyn porzeczkowy
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)