K
kamii150
Gość
hej Kobitki 
Miałam dzis usg mała zdrowiutka ..Główką w dół ,ale dalej pcha sie na świat na szczęście nie jest gorzej ...bez zmian czyli mam się oszczędzać i dotrwam do września , a we wrześniu akurat 35tydzień więc będzie dobrze- lekarka się śmiała ,że współczuje mi jak dotrwam do terminu bo dziecko jest już teraz wielkie(2445) a co dopiero pod koniec ,ale jak sie teraz urodzi to raczej będzie dobrze przy takiej wadze ponoć niektóre dzieci o czasie warzą 2500-2600 i jest ok .. no moja Nadia miała 3700 więc do małych też nie należała...
A JA oczywiście już w domku córy nie mam dziś zmianę ma druga babcia
Ja żeby sie czymś Zając robię rogaliki
Czekam teraz aż wyrosną ...
A Jak u reszty ?
Ikasia-Jak u Ciebie ?
Fioletowa-Jak bym czytała o mojej małej jak powie "nie" to nie ma mocnych , a czasami jak mi pyskuje po swojemu - to jest takie śmieszne
staram zachować poważną minę ,ale czasem nie wytrzymuje
Wydaje mi się,ze ją tak rozpieszczam bo jak była niemowlakiem dużo mi chorowała , ciągle po szpitalach jeździłyśmy ,a jak miała tydzień zakrztusiła mi się była cała fioletowa już miałam najgorsze myśli ..moja mama ją reanimowała a ja darłam się i kładłam ..ogromny stres i szok ..Dlatego tak bardzo boje się teraz początków i karmienia szczególnie ...
Królowa - Ja też mam wrażenie ,ze u mojej gin. położne też znają mój pesel ,ale jak wchodzę to poznają od razu jest "Pani Kamila"
hehe ..
Miałam dzis usg mała zdrowiutka ..Główką w dół ,ale dalej pcha sie na świat na szczęście nie jest gorzej ...bez zmian czyli mam się oszczędzać i dotrwam do września , a we wrześniu akurat 35tydzień więc będzie dobrze- lekarka się śmiała ,że współczuje mi jak dotrwam do terminu bo dziecko jest już teraz wielkie(2445) a co dopiero pod koniec ,ale jak sie teraz urodzi to raczej będzie dobrze przy takiej wadze ponoć niektóre dzieci o czasie warzą 2500-2600 i jest ok .. no moja Nadia miała 3700 więc do małych też nie należała...
A JA oczywiście już w domku córy nie mam dziś zmianę ma druga babcia
A Jak u reszty ?
Ikasia-Jak u Ciebie ?
Fioletowa-Jak bym czytała o mojej małej jak powie "nie" to nie ma mocnych , a czasami jak mi pyskuje po swojemu - to jest takie śmieszne

Wydaje mi się,ze ją tak rozpieszczam bo jak była niemowlakiem dużo mi chorowała , ciągle po szpitalach jeździłyśmy ,a jak miała tydzień zakrztusiła mi się była cała fioletowa już miałam najgorsze myśli ..moja mama ją reanimowała a ja darłam się i kładłam ..ogromny stres i szok ..Dlatego tak bardzo boje się teraz początków i karmienia szczególnie ...
Królowa - Ja też mam wrażenie ,ze u mojej gin. położne też znają mój pesel ,ale jak wchodzę to poznają od razu jest "Pani Kamila"
hehe ..