Elżbietko, ja też po duhastonie przytylam bralam go dopiero miesiac a od razu bylo widać...) co prawda po @ trochę ze mnie "zeszlo" ale i tak mam wrażenie że spodnie są znacznie ciaśniejsze. I nie chodzi tu wcale o apetyt - bo bylam w trakcie brania duphastonu na urlopie- jadlam normalnie jeśli nie mniej i przechodziam wiele kilometrów dziennie (taki 'zwiedzający" urlop) a pomimo to tylam. Bardzo się źle z tym czulam, pomimo że nie jestem jakąś specjalnie szczuplą osobą i nie mam świra na punkcie swojej figury ale do tego czulam jakaś oslabiona, ciagle zmeczona. Co ciekawe przed miesiaczka nie bolaly mnie piersi, brzuch znacznie mniej - bez duphastonu dolegliwości byly znacznie silniejsze. Nie podoba mi się generalnie to, jak sie po nim czulam ale we wtorek idę do nowego gina i pogadam z nim - jeśli to ma mi pomóc to zacisnę zęb i będę sie dalej duphastonować
reklama
Elżbietka
mother of two sons&angel
Basiu, ja tez tyje, na razie nie dużó, ale pewni bedzie gorzej. tez nie jestm "specjalnie szczupła", ale czuje po ubranaich - nie mieszcze sie w większosc po tych 3 miesiącach łykania duphastonu. ostatnie dwa miesiące brlam po 2 tabl, teraz przejde chyba na 1.
przed miesiączką tez mie nic nie boli, ani brzuch ani piersi. dzien przed troszke poczułam brzuch, ale dosłownie przez 5 sekund. za to w trakcie miesiączki boli, musze brac no-spe :
trzymam kciuki dziewczyny zeby nam sie udało!
przed miesiączką tez mie nic nie boli, ani brzuch ani piersi. dzien przed troszke poczułam brzuch, ale dosłownie przez 5 sekund. za to w trakcie miesiączki boli, musze brac no-spe :
trzymam kciuki dziewczyny zeby nam sie udało!
Agnieszka25w-wa
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2005
- Postów
- 140
Witam ponownie. Chcę trochę obronić duphaston hehe, ja go brałam przez 6 m-cy włącznie z 18 tyg ciąży. Nie przytyłam nawet grama no oprócz tego oczywiście że zafasolkowałam i po tym fakcie owszem. Brałam go 2 razy dziennie łącznie z no-spą - naprawdę przy połączeniu tych dwóch opcji ja nie miałam żadnych boleści i czułam się pełna rewelka. Nie poddawajcie się i nie zmniejszajcie same dawek - wszystko skończy się pomyślnie, a jeśli tyjecie to może to z podświadomości o hormonach a może to jush fasolki....Gorące buziaki paps
Ja duphaston brałam przez 3 miesiące przed zajściem w ciąże. Potem przez pierwszy trymest. Mi służył. Nie odczuwałam specjalnie jakiś minusów. Nie tyłam. Może wręcz chudłam. Miałam brak apetytu. Niestety duphaston nie pomógł mi w donoszeniu ciązy. Tak jak któraś z was zauważyła wcześniej, że jak fasolka się uprze i chce iść do nieba to duphaston niestety nie pomoże. Moja ciąża była normalna, w sensie nie była zagrożona. Teraz odpoczywam, ale wierzę, że następnym razem będzie lepiej. Gorzej w każdym razie już być nie może.
Pozdrawiam justa4977
Pozdrawiam justa4977
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
Hej! Robiłam badanie progesteronu w 21 dc. i wyszedł mi wynik 7,81 ng/ml. Lekarz stwierdził, że to nie za dużo i mam brać między 15 a 26 d. po 1/2 tab. duphastonu 2 x dziennie. A w następnym 8-10 dc przyjśc na badanie i zobaczymy jak wyglądają jajniki. Oby się udało w październiu zafasolować! Tak bym chciała...
Elżbietka
mother of two sons&angel
Margolis, trzymam kciuki, musi sie udac!!! postaraj sie tylko nie myślec o tym za mocno, wiem ze to nie jest łatwe!!ale działa!!bedzie ci lżej!
reklama
Podziel się: