reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
cześć dziewczyny, Ikasia juz po wizycie, co ginka powiedziała??
Kruszka to pęcholki ładne, musi się udać.
Den łapie fluidki i przetrzymam do lata.
Dziewczynki powiedzcie mi bo w sobote chyba miałam owu bo brzuch mnie bolał i śluz był bardzo płodny a w niedziele juz się zmienił na lekko biały i teraz pytanko brzmi czy przytulając się w niedziele to mogłam jeszcze zahaczyć o owu czyli pękniety pęcherzyk??? W niedziele jakoś nie zdawałam sobie sprawy czy faktycznie ta owu była ale musiała byc by od wczoraj już sutki mnie bolą a ja tak mam po owu.
 
reklama
No ja po wizycie...ogolnie troszke mnie uspokoila jesli chodzi o wyniki moje M...ma brac leki, w styczniu mamy powtorzycbadania i jak cos to dostalam namiar na dobrego urologa...
Mi zrobila USG, okazało się ze mam pęcherzyk 20mm....i sama nie wiem co o tym myslec...ginka powiedziala ze skoro byly 3, to dwa pewnie pekły...a ten jeden skoro jest 20 dzien cyklu a ma juz 22mm to raczej juz nie peknie...:(...ale juz wiem skąd te bole jajnika....Nie wiem co o tym myslec...czy tamte pechole byly pekly...czy byly i sie wchonęły...nie wiem:(
 
Ikasia mysle że nic nie wydedukujesz, okaże się za 1,5 tygodnia czy @ przyjdzie czy nie. Bądź dobrej myśli, faszeruj swojego lekami a może nie będą potrzebne:tak:
Dziewczynki póki co to sporo zafasolkowało, jak tak dalej będzie to to nasze forum umrze śmiercią naturalną:szok: ciężarne nie będą tu zaglądać
 
Myśa i obyś miała racje z tą śmiercią naturalną&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&żeby tak było !!!
Ikasiu to super że Was pocieszyli bo nas tylko zdołowali ;/ choć sami na siłe probujemy sie pocieszyc i dac sobie jeszcze nadzieje ktora lekarze odebrali ,bo w sumie nie wiemy czy to ta prolaktyna nie niszczy nam tak armii ani ze nie ma jakiejs wady w jądrach emka i dlatego ta armia taka marna ;/ A jakie leki bierze Twój mąż?? ja myślę że te pechole sobie napewno pękły:) a kto wie czy za pare dni sie nie okaze ze cosik z ich eksplozji pozostało w postaci ślicznej fasoleczki:))) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Myśa kochana witaj :) prace faktycznie masz i ciężką fizycznei i psychicznie a co do twojego pytanka to ja myślę kochana ze skoro sie nie udało tyle czasu w trakcie owulki to nie musiało si eudac i tym razem na pęknietym pęcholku chyba że ten na górze tak właśnei zaplanował żeby sprawić Ci ten Cud jak nie będziesz sie Go spodziewała :)
 
a jak jajeczko pęknie jest owulacja, to jak ono długo jest zdolne do zapłodnienia??Brzuch boli wtedy kiedy jajeczko pęka, tak?? Nigdy tego nie wiem
Maja moim zdaniem nigdy nie powinno się dołowac pacjentów i odbierać im nadziei, przecież szansa jest zawsze i tak powinniście mysleć. Nie raz kobieta zachodzi w ciąże normalnie i bez problemów a np. nie ma pojecia że jajeczkuje dwa razy w roku czy ma PCO, czy jej facet ma 1% plemników zdolnych do zapłodnienia. Pesymistyczne podejście nie pomoże kochana
 
Myśa i obyś miała racje z tą śmiercią naturalną&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&żeby tak było !!!
Ikasiu to super że Was pocieszyli bo nas tylko zdołowali ;/ choć sami na siłe probujemy sie pocieszyc i dac sobie jeszcze nadzieje ktora lekarze odebrali ,bo w sumie nie wiemy czy to ta prolaktyna nie niszczy nam tak armii ani ze nie ma jakiejs wady w jądrach emka i dlatego ta armia taka marna ;/ A jakie leki bierze Twój mąż?? ja myślę że te pechole sobie napewno pękły:) a kto wie czy za pare dni sie nie okaze ze cosik z ich eksplozji pozostało w postaci ślicznej fasoleczki:))) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Myśa kochana witaj :) prace faktycznie masz i ciężką fizycznei i psychicznie a co do twojego pytanka to ja myślę kochana ze skoro sie nie udało tyle czasu w trakcie owulki to nie musiało si eudac i tym razem na pęknietym pęcholku chyba że ten na górze tak właśnei zaplanował żeby sprawić Ci ten Cud jak nie będziesz sie Go spodziewała :)


Skarbie, bedzie dobrze...mi ginka dzisiaj powiedziala, ze wystarczy jeden plemniczek...ze trzeba miec zawsze nadzieję....i ja ją mam...nie trace...poki co...
Mojemu podaje cynk i PRENATAL PRO BABY w saszetkach do picia...ma wszystko w sobie, nie kosztuje mało bo 120zł za 15 saszetek dla niego i 15 saszetek dla NIEJ....no ale jak wyczytałam sklad to ma faktycznie wszystko co najlepsze...
 
Ikasia mysle że nic nie wydedukujesz, okaże się za 1,5 tygodnia czy @ przyjdzie czy nie. Bądź dobrej myśli, faszeruj swojego lekami a może nie będą potrzebne:tak:
Dziewczynki póki co to sporo zafasolkowało, jak tak dalej będzie to to nasze forum umrze śmiercią naturalną:szok: ciężarne nie będą tu zaglądać
ja Was nie opuszcze :* macie i łapcie %^#$%$^%&^*^%#@$@#$@#%$


maja kochanie uda się :) zawsze jest szansa, ja przy hiperandrogenizmie prawie wcale nie mialam szans, tak mowila mi gin.. i zobacz na moj suwaczek.. co prawda jutro sie dowiem czy beta rosnie ale samo "zaskoczenie" udalo się... :)
 
Ostatnia edycja:
Kochane powiem Wam ze sama nie wiem co o tym myslec bo tak w klinice niepłodnosci lekarz powiedzial ze warto pomyslec o iui bo wyniki sa nie za bardzo to zapytalam czyli szansy na naturalsika brak ,a on ze on tak nei powiedzial ale zebysmy najpierw zrobili rezonans glowy i wyleczyli prolaktyne i wlasnei zlecil usg jader ze moze tam jest przyczyna jakas wg nas moze cosik byc bo mezulek ma zawsze b.wysoka tempke tam a czytalam ze jak jest za goraco to gina plemniczki ,ale jak bylam u mojej ginki to mowi ze 3,7 w ruchu a rowne 0 i zeby sie nie łudzić ze iui nam pomoze tylko odrazu myslec o invitro ,nie jest dla nas juz to tragedia i jestesmy gotowi sie tego podjac tylko nie wiemy teraz kiedy ?? bo tak jak nadal jest taka armia to warto ja nawet do invitro podreperowac zeby byl lepszy efekt .Ale w klinice dali nadzieje nawet na iui ??!! i co o tym myslec?? czekac ze jak obnizymy prolaktyne to i nam si ewyniki poprawia czy z taka armia podjac sie ivf?? szkoda nam czasu na czekanie ale znowu nei ma pewnosci ze sie uda za pierwszym razem;/ narazie przeczytalam ze podwyzszona prolaktyna jest tez wynikime nie docukrzenia w organizmie a moj męzulek nie lubi slodyczy nawet kawy nei slodzi ale ostatnio przyzwyczail si edo jedzenia batonika codziennie i wszyscy w pracy z niego sie smieli szczegolnie dziewczyny ze fajnie ma ze jak je slodycze to chudnie a jak jest na diecie warzywnej to tyje i tak mysle ze moze cosik to tez wlasnie ma wspolnego ,narazie kazalam mu jesc 2btoniki dziennie i mierzymy cukier bo pol roku temu mial za wysoki cukier i jest wsio oki teraz ,no i w grudniu chcemy powtorzyc prolaktyne i badanie nasiena zeby zobaczyc czy jest jakas zmiana. A ja męzulka karmie wellmanem tutaj taki fajny suplemencik ktory zawiera wszystko i w sumie nie jest drogi bo ok60zł kosztuje .A tez wlasnie wiem ze czasami ci co maja 1%szanas na zostanie ojcem zostaja nim ,tylko ze my juz nie mamy sił patrzec na jednokreskowe testy wykluczajac ten jeden pozytywny ktory i tak sie skonczyl płaczem ;/ tylko ze nei mamy pojecia co dalej ,jak to zrobic zeby bylo dobrze ?? czekac czy w styczniu jechac n aiui czy faktycznie ivf?? ale si erozpisalam....
 
nie było mnie dłuugo bo strasznie wykończona wracam z pracy..

Błonka Jak zobaczyłam Twój suwaczek to oniemiałam z radości GRATULUJĘ!!! KTO JESZCZE ZAFASOLKOWAŁ?
 
reklama
piękny suwaczek Błonka!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&będzie dobrze!!!! trzymam najmocniej jak możliwe kciukasy żebyś miała nuuuudne 9miesięcy!!!!
a no i nie napisalam takm jeszcze bo mam milion mysli w glowie ze przez 2miesiace poprawily nam sie wyniki męza o 20% w niektorych parametrach ,np przed witaminkami ruch a mielismy 2% a po 2miesiacach wellmana i cynku no i oczywiscie ograniczylismy alkochol do minimum i mielismy 3,7 :confused2: oszaleje bo nie mam pojecia co o tym myslec wszystkim:( w sumie to tutaj nam sie poprawilo o 90% praktycznie
 
Do góry