kurcze, ja biorę dupka od 15 dnia cyklu 2x dziennie - czyli wychodzi na to, że owu powinnam mieć przed 15 dc? no to ekstra, to ja nigdy w ciąży nie będę..... bez dupka mam cykle ciągnące się w nieskończoność.....
gin w sierpniu przepisał mi dupka ponownie (już wcześniej brałam go kilka razy na wywołanie) i zalecił brać jw, przez kolejne 3 miesiące, zaznaczając, że mamy się starać. a jeśli przez te 3 miesiące nie zaskoczę, to monitoring robimy w listopadzie.
no i się zdołowałam..... bo ja już tego nie ogarniam. lewy jajnik mam niesprawny, prawy działa jak mu się podoba, generalnie od lutego, odkąd jestem na różnych lekach, chyba jeszcze ani razu nie miałam normalnej owu... w sierpniu miałam USG akurat w połowie cyklu, ale pęchole były za małe jak na ten dc i gin mówił, że owu już pewnie nie będzie... no i pewnie nie było, bo w ciąży nie jestem...
czytając was, dziewczyny, zaczęłam bawić się w naturalne sprawdzanie cyklu (oprócz temperatury, bo do tego prowadzę zbyt nieregularny tryb życia) - i albo ja jestem ślepa i durna, albo nie mam żadnych objawów owulacji. wcale. nigdy.
z rozpaczy idę zaciągnąć męża do łóżka...
Błonka, na zapalenie pęcherza polecam ci odprężającą kąpiel, na rozluźnienie. jak mnie dopada to się bunkruję w łazience z zapasem wody mineralnej, łykam nospę i chowam się w pianie. a, w międzyczasie wcinam suszoną żurawinę - nie ma nic lepszego
kciukam za testujące!