reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Hej Dzastina powiedz ile dałaś za pregnyl? bo ja znowu zaczynam luteine, clo a 11-12 d.c ide na usgi i też dostane zastrzyk tylko że mój G. ma to u siebie w gabinecie i chce sie zorientować jaki jest mniej-więcej koszt tego???
Aha i on powiedział mi ze nie 48 a 36h już sama nie wiem:eek:
Przyjemnych przytulanek życze;-)



za Pregnyl zapłaciłam 30 zł 3 ampułki 5000 j.m i na raz dostałam dwie więc została mi jedna,,, nie wiem ile twój ginek cię skasuję bo rozbieżność w cenach jest straszna... moja siostra kiedyś płaciła ponad 100 zł.:szok::szok::szok:
 
reklama
za Pregnyl zapłaciłam 30 zł 3 ampułki 5000 j.m i na raz dostałam dwie więc została mi jedna,,, nie wiem ile twój ginek cię skasuję bo rozbieżność w cenach jest straszna... moja siostra kiedyś płaciła ponad 100 zł.:szok::szok::szok:

Dzięki za odpowiedz:-) szkoda że nie ma jednej ceny za ten zastrzyk, ciekawe od czego jest to zależne? No nic dowiem się ile zapłace jak go dostane:eek: Tylko kurcze ja i tak już dużo płace za wizyte i jak by jeszcze zastrzyk 100 to 300 nie moje:wściekła/y: masakra ale cóż moge nie jeść aby tylko fasolka zamieszkała pod serduchem:tak:
 
Dzięki za odpowiedz:-) szkoda że nie ma jednej ceny za ten zastrzyk, ciekawe od czego jest to zależne? No nic dowiem się ile zapłace jak go dostane:eek: Tylko kurcze ja i tak już dużo płace za wizyte i jak by jeszcze zastrzyk 100 to 300 nie moje:wściekła/y: masakra ale cóż moge nie jeść aby tylko fasolka zamieszkała pod serduchem:tak:



Ja dostałam 10.000 j.m w jednym zastrzyku domięśniowo i pupa mnie jeszcze boli:-D:-D:-D to prawda.. kobieta zrobi wszystko żeby się udało... faceci też to przeżywają ale jednak troszkę inaczej. Mój M to ma luza... i nie widzę po nim żeby się przejmował.. za każdym razem gdy się nie udaję pociesza mnie mówiąc że następnym razem się uda.. że na pewno wszystko jest ok i że damy radę. Gdy przychodzi ta wstrętna @ on zawsze mnie pociesza...albo gdy odbiera wynik bety a tam 0.100 i ja ryczę na korytarzu to też zawsze mnie przytula;-);-);-) Kobieta zniesie wszystko...
 
Ja dostałam 10.000 j.m w jednym zastrzyku domięśniowo i pupa mnie jeszcze boli:-D:-D:-D to prawda.. kobieta zrobi wszystko żeby się udało... faceci też to przeżywają ale jednak troszkę inaczej. Mój M to ma luza... i nie widzę po nim żeby się przejmował.. za każdym razem gdy się nie udaję pociesza mnie mówiąc że następnym razem się uda.. że na pewno wszystko jest ok i że damy radę. Gdy przychodzi ta wstrętna @ on zawsze mnie pociesza...albo gdy odbiera wynik bety a tam 0.100 i ja ryczę na korytarzu to też zawsze mnie przytula;-);-);-) Kobieta zniesie wszystko...

Ehhh a ja tak się boje zastrzyków:szok::szok::szok: boli ten zastrzyk???
Mój M tez mnie zawsze pociesza jak mam doła albo przychodzi wstręciucha i mówi że będzie dobrze tylko że ja czasami chce się wyżalic.... a on to ucina i dalej powtarza że bedzie dobrze.. dlatego fajnie ze jest to forum i można się troche posmutać byle żeby nie za dużo:-) Jak mam dół i chce pogadac to moim cierpliwym słuchaczem jest Klaudyna:-):-):-) no i Wy dziewczyny kochane:-)
Wyobrażasz sobie żeby nasi mężowie mieli nasze problemy??? oj daje im góra miesiąc:-):-):-)
Kochana jak można zapytac to dlaczego masz problemy z zajściem w drugą ciąże???
 
Ostatnia edycja:
Ehhh a ja tak się boje zastrzyków:szok::szok::szok: boli ten zastrzyk???
Mój M tez mnie zawsze pociesza jak mam doła albo przychodzi wstręciucha i mówi że będzie dobrze tylko że ja czasami chce się wyżalic.... a on to ucina i dalej powtarza że bedzie dobrze.. dlatego fajnie ze jest to forum i można się troche posmutać byle żeby nie za dużo:-) Jak mam dół i chce pogadac to moim cierpliwym słuchaczem jest Klaudyna:-):-):-) no i Wy dziewczyny kochane:-)
Wyobrażasz sobie żeby nasi mężowie mieli nasze problemy??? oj daje im góra miesiąc:-):-):-)
Kochana jak można zapytac to dlaczego masz problemy z zajściem w drugą ciąże???




Tak troszkę boli, ale przeżyjesz;-);-);-)
W sumie to byłam u trzech ginków i żaden nie postawił mi diagnozy. Dlaczego nie mogę zajść w ciąże bo wszystko jest w porządku... tak mi mówili. Dopiero gdy poszłam do mojego ginka który prowadził mi pierwszą ciąże, wyjaśnił mi że pęcherzyk może urosnąć do 18-20 mm później robi się torbiel lub komórka jest za słaba i do zapłodnienia nie dochodzi... a ja miałam tak że w ostatnim cyklu pęcherzyk miał 25 mm i też tak pękł... to był 19 dc i za późno na wszystko.
więc najprawdopodobniej to było przyczyną że nie mogłam zajść... nie robilam jeszcze badań M. Ja w tym cyklu się nie uda to w następnym przebadam mężusia... Zobaczymy jak to będzie. mam już 1 syna w piątek skończy 2 latka i o niego walczyliśmy rok... tylko że ja nie chodziłam wtedy do lekarza nie byłam stymulowana.. naturalnie zaszlam z tąd ich zdziwienie że teraz mi się nie udaję,,,,,:-:)-:)-:)-:)-(
 
Tak troszkę boli, ale przeżyjesz;-);-);-)
W sumie to byłam u trzech ginków i żaden nie postawił mi diagnozy. Dlaczego nie mogę zajść w ciąże bo wszystko jest w porządku... tak mi mówili. Dopiero gdy poszłam do mojego ginka który prowadził mi pierwszą ciąże, wyjaśnił mi że pęcherzyk może urosnąć do 18-20 mm później robi się torbiel lub komórka jest za słaba i do zapłodnienia nie dochodzi... a ja miałam tak że w ostatnim cyklu pęcherzyk miał 25 mm i też tak pękł... to był 19 dc i za późno na wszystko.
więc najprawdopodobniej to było przyczyną że nie mogłam zajść... nie robilam jeszcze badań M. Ja w tym cyklu się nie uda to w następnym przebadam mężusia... Zobaczymy jak to będzie. mam już 1 syna w piątek skończy 2 latka i o niego walczyliśmy rok... tylko że ja nie chodziłam wtedy do lekarza nie byłam stymulowana.. naturalnie zaszlam z tąd ich zdziwienie że teraz mi się nie udaję,,,,,:-:)-:)-:)-:)-(

Dzastina222 a miałaś robioną laparoskopię? Bo jak nie pomoze CLo to gin mnie namawia na laparo.
Trzymam kciuki za staranka!!! Ja od czwartku zaczynam CLO 2x 1 tabl. dziennie , no i staranka na całego!!!! Kochane robimy sobie świąteczny prezent!! :-D
 
Dzastina222 a miałaś robioną laparoskopię? Bo jak nie pomoze CLo to gin mnie namawia na laparo.
Trzymam kciuki za staranka!!! Ja od czwartku zaczynam CLO 2x 1 tabl. dziennie , no i staranka na całego!!!! Kochane robimy sobie świąteczny prezent!! :-D

Nie nie miałam laparoskopii... bo niby wszystko jest ok... tylko tą owulację mam za późno:eek::eek::eek: teraz miałam wczoraj-dziś 12-13 dc zobaczymy co z tego wyjdzie... pobolewa mnie lekko prawy jajnik.. i to tyle. A w zeszłym cyklu brzuch mnie bolał masakrycznie, to dlatego że pęcherzyk rósł a nie pękał.. a teraz mnie nie boli.. No zobaczymy 1 listopada, zrobię 1 test;-);-);-)
 
Dzastina222 a miałaś robioną laparoskopię? Bo jak nie pomoze CLo to gin mnie namawia na laparo.
Trzymam kciuki za staranka!!! Ja od czwartku zaczynam CLO 2x 1 tabl. dziennie , no i staranka na całego!!!! Kochane robimy sobie świąteczny prezent!! :-D

Widze Klaudyna że przyzwyczajasz się do myśli o laparo;-) Ile masz byc cykli na clo???
 
reklama
Do góry