reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

Ja mam takie samo zdanie jak Heksa, czyli łóżeczko standardowe, drewniane z wyciąganymi szczebelkami, a turystyczne (jeśli ktos potrzebuje) na wyjazdy albo tak jak pisze survivor26 - do wstawienie gdzies indziej ;-); na zuzyte pieluchy woreczki zapachowe nazywane paklankami - pierwsze kupki nie są tak smierdzące żeby woreczek nie dał rady. Jak wprowadza sie nowe pokarmy, jadłospis malucha sie porzerza, to i spektrum smrodu wzrasta ;-) Ale wtedy nie ma tak duzo kup ;-)
 
reklama
Te woreczki to jeden woreczek na jedna pieluszke i wrzucasz do woreczka potem normalnie do smieci i na koniec dnia wynosisz to co sie tobie uzbierało to takie pojedyncze mini reklamóweczki zapachowe.paklankanki w tesko w opakowaniach po 50szt. jesli same kupki w nie pakujesz to na miesiac starcza lekko.
 
Ja tez na początku chciałam takie tradycyjne ze szczebelkami ale jednak kuzynka i kolezanka przekonały mnie że lepiet dobrej jakości turystyczne.Poniewaz kiedy dzieci są trochę strasze to często obijaja się o szczebelki podczas snu.
Synek mojego kuzyna ma z tej firmy Arti,bardzo sobie chwalą.Mały w maju kończy 3 latka i pewnie nadal by w nim spał ale w sierpniu urodzi mu się braciszek lub siostrzyczka wiec musza mu kupić nowe łóżeczko.
Ma odpinany tył łóżeczka więc spokojnie może z niego wychodzić.
 
a ja mam pytanie do mam, które już mają pociechy-gdzie planujecie umieścić maluszka i w czym? Damianek ma 1,8 roku, śpi w swoim pokoju ładnie przez całą noc. Planuję spać z maluszkiem w tym samym pokoju co Damianek. Moje pytanie: czy maluszkowi kupić jedynie kołyskę a z czasem Damianka przenieść do łóżeczka bez szczebelek, czy może lepiej kupić drugie normalne łóżeczko? a może maluszek będzie bardzo przeszkadzać starszemu i nie da się na początku pogodzić spania razem? nie mam pojęcia jak to rozwiązać, może macie jakieś pomysły?
 
ja jestem za turystycznym, mam i takie i takie, i wole turystyczne

Ewan u nas maluch bedzie na poczatek z nami, a Jas spi w swoim pokoju juz w zwyklym lozeczku tylko z ograniczonymi bokami
jest mlodszy niz Twoj i daje rade wiec sie nie martw i przekladaj poki jeszcze nie ma drugiego bo bedzie zazdrosc o lozeczko ;-)
 
ewan, ja chcę za jakiś miesiąc, dwa przenieść mojego pierworodnego do "dorosłego" łóżeczka, choć troszke sobie tego nie wyobrażam, bo on straszna wiercipięta. A szczebelkowe będzie dla dzidzi, któa będzie spała u nas w sypialni (a Miki w swoim pokoiku, tak jak teraz). Myslę, że w jednym mogą sobie troszke przeszkadzać:dry:
Joaś, Ty masz doświadczenie - ratuj!:-)
 
ja sie wylamie i napisze,ze nie wyobrazam sobie jak lozeczko turystyczne moze zastapic zwykle lozeczko.... wedlug mnie ono sie nie nadaje na codzienne spanie w nim dziecka... zreszta sama nazwa juz na to wskazuje,ze jest ono "turystyczne" co dla mnie oznacza wakacyjne,okazjonalne.... wparawdzie posiadam takowe dla mojej kruszyny,ale bedzie ono bardziej sluzylo jako kojec/lozeczko dzienne w salonie na poczatek i jako lozeczko na wyjazdy,a na nocne spanie i drzemki bedzie miala zwykle lozeczko drewniane.... czemu w ogole bierzecie pod uwage takie rozwiazania? u nas w zlobku 10 dzieci spi w zwyklych lozeczkach drewnianych i zadne sie o nie nie obija... a nie maja w nich zadnych ochraniaczy,bo sa one niezalecane .... czy wasze lozeczka maja jakies wyjatkowo sztywne i nieruszajace sie dna i materace? moj materac jest "lamany" na 3 zeby umozliwic latwe zlozenie i cieniutki na moze max 5 cm....
Survivor26-takie specjalne pojemniki na brudne pieluchy zdaja super egzamin... uzywalam i polecam... jedynie "zatrudnij" meza do ich oprozniania,bowiem ich zapach jest straszny wtedy.... ja jeszcze dodatkowo kupki oproznialam do toalety przed wyrzuceniem do smieci - taki tutejszy wymog,ktorego jednak zbyt wiele osob nie przestrzega.... rowniez kupujac taki pojemnik zwroc uwage ile kosztuja pozniej wsady,bo one czesto sa dosc drogie...
 
lozeczko turystyczne ma wlasnie taka nazwe wlasnie przez materac
a przeciez mozna kupic materac jak do normalnego lozeczka...
moim zdaniem turystyczne jest fajniejsze bo dziecku nie wpadna nogi w szczebelki (co u mnie zdarzalo sie bardzo czesto) Jasiek budzil sie z rykiem w nocy bo mu ugrzezla noga (i ochraniacz wcale w tym nie przeszkadzal ;-)) jak synek zaczal wstawac ciagle mial siniaki na czole od walenia glowa w drewno :baffled: cos mnie trafialo... potem juz bylo ok, ale u mnie uraz zostal, na czas nauki wstawania u mnie bedzie turystyzne... na poczatek drewniane ale potem na jakis czas zmienie
 
jeszcze zapomnialam dodac
jak ktoras dziewczyna chce miec przy lozeczu rozne karuzelki, rzutniki, pozytywki, to niestety ale lozeczko turystyczne odpada...
 
reklama
Roni-u nas lozeczka turystyczne maja inne wymiary niz lozeczka drewniane i materac z drewnianego nie pasuje do turystycznego...
 
Do góry