reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciuszki , cudeńka , wózki , pierdołki dla skarbów i mam - allegro rządzi

Szopek też mam kombinezonik tej firmy. Może być, chociaż używała go tylko moja mama, jak Domiś była u niej dwa tyg. na jesieni.
Dla mnie rajstopki to rewelacja:-). Tylko Dominice zawsze wiszą stopki- są za duże. Nawet jak ostatnio ubrałam jej 62-68 to dalej wisiały:confused:. Może będzie miała małą stope po mnie (mam 36), bo nie wyobrażam sobie żeby odziedziczyła po tacie (46:szok:).

U nas półśpiochy, zwłaszcza te ze ściągaczem w pasie zamiast gumki i kaftaniki też nie zdały egzaminu. Zawsze odkryty brzuch i plecy. Tyle dobrego, że nie darła się w niebogłosy jak ją ubierałam, bo nie musiałam przez głowe;-). No ale jestem początkująca i przy drugim dziecku już będę się sprawniej posługiwać w tym temacie:-D:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
My gustujemy w rajtuzkach. Połśpiochy tez bardzo lubimy.
Śpiochy - mam 3 szt i nie używam ich wogóle.
Pajace - leżą.
Śpiochów i pajacyków używałam namiętnie gdy Niki nosiła rozmiary do 68.
Teraz mamy 74 i tak jak wyzej - spiochy, pajace nie.
Kaftaniki przydałyby mi sie tylko na noc (wtedy tez uzywałabym tych śpiochów co leżą w szufladzie).
Niestety mam tylko 3 piżamki i to stanowczo za mało. Ale z ciekawostek - 74 jest za mała, a te za duze pizamki na rozmiarówke 80 są kapitalne bo dobrze zakrywaja plecki i dupke.

My na codzien ubieramy body na rajstopki. Jak jest chłodno to wrzucamy na to spodenki i/lub bluzeczkę.
niestety kilka par rajtek to mało w ramach tego że strasznie sie brudzą i wycierają przy próbach raczkowania - muszę dokupic jeszcze kilka par.

Na wyjazdy do rodzinki mamy jakies fajniejsze ciuszki - sukienki na święta, normalnie spodenki/ogrodniczki/ramperski/dresiki... no i oczywiście ładne bluzeczki oraz sweterki/polarki...
 
No właśnie w kwestii rajstopek, też się zastanawiałam, że na zdjęciach dzieciaczki są zazwyczaj w rajstopkach właśnie. Ja jak na razie używam albo cienkiego pajaca lub kaftanika i śpiochów pod spód, a na wierzch zawsze welurowy pajac. U mnie w domu nie jest za ciepło, więc zastanawiam się, jakbym tak ubrała małej np. body z dł. rękawem i rajstopki, to mogłaby zmarznąć, to co wtedy na wierzch, żeby nadal nie krępować ruchów?

Kangurka, bardzo chętnie bym pospacerowała z Wami :-) Może na wiosnę coś pokombinujemy ;-)
 
Jak u mnie było chłodniej, to dodatkowo zakładałam dresik:-) Mam na każdy rozmiar, a zimowe są na takim polarko=podobnym podbiciu.
Przede wszystkim wygoda. Ja po domu nawet w jeansach nie chodzę, tylko właśnie w spodniach dresowych lub krótkich spodenkach i do tego jakiś t-shirt. Ale znowu w takim stroju nie wyniosę nawet śmieci, tylko ubieram się normalnie;-).
 
Ja jakoś tak cały czas lecę na tych śpiochach i pajacach, bo mama mnie tak nakręciła, że dziecko gniecie w brzuszek gumka w pasie. Byłam też na tym punkcie przewrażliwiona, bo Iga była kolkowym dzieckiem i nie chciałam jej dodatkowo wywierać nacisku na brzuch i jakoś tak zostało.
 
Moja Klaudia prawie ze od narodzin smiga w rajstopkach i body,jak siedzi na podlodze zakladam jej jeszcze cieple skarpety ,jesli cos chlodnawo to cienka bluzeczke na to(wtedy body z krotkim i bluzka) albo samo body z dlugim. Mam tez teraz kupione wlasnie w TESCO sliczne bolerko na grzbiet w razie chlodu domowego,a w 5-10-15 kupilam za cale 6 czy 7 zl kamizeleczke fajna na plecy :-)
 
U mnie w domu nie jest za ciepło, więc zastanawiam się, jakbym tak ubrała małej np. body z dł. rękawem i rajstopki, to mogłaby zmarznąć, to co wtedy na wierzch, żeby nadal nie krępować ruchów?

Kangurka, bardzo chętnie bym pospacerowała z Wami :-) Może na wiosnę coś pokombinujemy ;-)

Może wtedy się uda :-)

A co do ubranka, to tak jak napisałam wyzej - my wkładamy jakas bluzeczkę gdy jest za zimno na samo body, a na nóżki cienkie lub polarkowe spodenki.
Jak masz obszerne śpioszki to moga być one.
 
Od miesiąca testuje rajstopki bo mnie zastanowiło, dlaczego forumowe dzieci na zdjęciach tak często są w rajstopkach:dry:. Nielogiczne mi sie wydawało, bo trudno założyć i jakieś elastiko a nie tylko bawełenka( wiec niby mało przyjazne). :tak:.
Śmiało spróbuj, ładne teraz te rajstopki robią...
też tak o nich myślałam. niby jak ma być dziecku wygodnie skoro to takie małe i z gumką cisnącą brzuszek, ale... skoro dziewczyny polecają to znaczy wiedza co mówią :-)
tylko muszę kupić bodziaki zapinane przy szyjce, a nie przez całą długość
 
Te bodziaki z biedronki sa calkiem dobre :tak:.Ania miala wersje z krotkim rekawem i kolory i rozmiar utrzymywaly sie po wielu praniach.Jedynie zatrzaski przyprasowalam zelazkiem i troszke sie stopily :baffled:
Rozmiary na metce sa dziwne.Ania pol roku temu chodzila w 74 a teraz kupilam na 12 i 18 mcy.

Rajstopki tez kiedys kupilam w biedronce.Sa troszke cieplejsze ale zmechacily sie szybko.

Ania dostala kiedys w prezencie kombinezon zimowy biedronkowy i rzeczywiscie podszewka jest troche za luzna i ciezko raczki wcisnac. Ania ma rozmiar na 18 mcy ale juz robi sie ciasnawy :baffled:
 
reklama
No właśnie w kwestii rajstopek, też się zastanawiałam, że na zdjęciach dzieciaczki są zazwyczaj w rajstopkach właśnie. Ja jak na razie używam albo cienkiego pajaca lub kaftanika i śpiochów pod spód, a na wierzch zawsze welurowy pajac. U mnie w domu nie jest za ciepło, więc zastanawiam się, jakbym tak ubrała małej np. body z dł. rękawem i rajstopki, to mogłaby zmarznąć, to co wtedy na wierzch, żeby nadal nie krępować ruchów?

Body z krótkim rękawem+ rajstopki ( nie maja cisnących gumek, takie szerokie ściagacze, na teraz dobre z froty) + bluzka z długim rękawem.
Jak się mocno gimnastykuje to wiadomo coś tak bluzka się podciągnie ale nie krępuje mu to ruchów a zresztą jak leży na kocu czy kołdrze to też tak to pozciąga, ze jakbym zwracała uwagę na gniecenie go to bym tylko chodziła i wyrównywała.

Co do szypułkowania to Miku szypułkuje rajstopki w dwa dni ekspresem, jakiekolwiek by nie były.

Pajace zakładam teraz tylko na noc.

Dobrze, ze nie tylko mi idea rajstopek nie wydała się oczywista, już myślałam, ze jestem niekumata.:nerd:
 
Do góry