reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciuszki , cudeńka , wózki , pierdołki dla skarbów i mam - allegro rządzi

dziewczyny jak widać na załączonym obrazku nie miałam najmniejszych problemów ze spacerkami w lesie ( uwielbiam jagódki) a że nie byłam mobilna (brak auta) też chodniki i autobusy głównie wchodziły w rachubę co do wielkości siedziska nie wiem jak te polskie wersje tych wózeczków, bo mój synus nie miał żadnych problemów aby do 3roku jeździć w wózeczku ;-) a był duży... mega duży jak na swój wiek. Szukajcie a na pewno znajdziecie coś dla Waszych dzieciaczków!
 
reklama
A JA SIE TAK ROZGLADAM OGLADAM I ZNALAZLAM TAKI WOZIO :-) MNIE SIE PODOBA ALE MUSIALABYM GO NA ZYWO ZOBACZYC:tak:KOLORKI MI SIE PODOBAJA;-)NAJBARDZIEJ ROZOWY:-p:-D
 
karola mi wydaje sie że ten wóżeczek jest mało zabudowany?! ale może rzeczywiście na "żywo" może być inaczej ;-) a fotelik samochodowy to jednak z budką preferuję
 
Ja też mam dwa wózki jak OlaK:
-inglesinę magnum (gondola zmieniana w spacerówkę) - też super wózek "domowy" jak go określiła Ola
-lekką spacerówkę MaclarenXLR - jestem bardzo zadowolona, bo rozkłada się do spania, podnóżek podnosi, poza tym mam okreycie na nogi i różne akcesoria, lekko i łatwo się składa i przewozi
-łóżeczko jeszcze moje (sama do niego sikałam ;) ) najzwyklejsze drewniane, niestety będziemy potrzebowali drugiego, bo śpi w nim jeszcze Julek i trochę pewnie pośpi
-łóżeczko turystyczne firmy CAM - kupione używane, nie porównywałam z innymi, ale jestem zadowolona, podróżuje z nami wszędzie

Koszulki do karmienia stosowałam tylko na guziczki i w domu, i w szpitalu. Nie mam porównania z rozcięciami. Ale guziczki były dla mnie ok.
 
reklama
Do góry