Czym wyższe no to niezbyt bo to przeciążam serduchoJak będzie takie cały czas to byłoby fajnie.. Ale im ciężej to chyba gorzej
reklama
Tasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2011
- Postów
- 9 294
Jeżeli nie jesteś gotowa psychicznie, to ja bym poczekała.Czesc dziewczyny potrzebuje was, chce podzielic się moja historia, szukam wsparcia..
Na forum jestem od pierwszej ciazy, mam 5 letnia corke. Maz zupełnie nie odnalazm się jakos tata, pierwszy rok ciezki.. Teraz juz super pod koniec 2019 zaczelismy starac sie o drugie dziecko. Nasilily mi ske ataki paniki, pojawiło sie myślenie, ze oszalalam jak patrze ze perspektywy to chyba balam sie tej ciazy, bo co bedzie znowu z mezem i jak przezyje znowu te wsyztskie choroby (choroby corki przezywalam tak ze wylaczalam sie z zycia, tylko czuwalam przy niej; pisze o zwykłych chorobach, goraczkach, jelotowkach). Na koniec grudnia okazało sie ze jestem w ciazy, ale w lutym poronilam. Wydawało mi sie, ze to przetrawilam.. Ale bylo coraz gorzej. Stany niepokoju trwające po pare dni, ciagle chodzilam zdenerwowana, mysli natretne, szczególnie o skoczeniu z okna plus skrzywdzeniu dziecka po czym zaczełam się czuć jak w matrxie, zawiesszeniu miałam wszytskiego dość.
Zdecydowalam sie na terpaie i leki. Jestem na seetralinie. Po lekach o terapii jest lepiej
Chcielismy odlozyc ciaze o rok, przeleczyc sie odstawić leki i starac sie znowu. Ale sytuacja w pracy niejako zmusza mnie do zajscia w ciaze twraz.. zupelnie nie wiem co robic.. Maz naciska na twraz, bo uwaza ze caly problem jest w glowie i jak zajde w ciaze to skupie sie na czyms innym.. Plus to ze pozniej bedziemy coraz starsi, mamy po 34 lata i on nie chce czekac jwszcze rok.
Ja wolalbym sie przeleczyc i dopeiro za rok sie starac.. W październiku mam kontrolę u psychiatry i pogadam z nia o tym. Leki biorę od lipca.
Wesprzyjcie prosze..
Tasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2011
- Postów
- 9 294
A mi teraz psychiatra zalecił włączenie asertinu do porodu 25mg i po więcej. Do tej pory nie brałam, dzisiaj 34+5, miałam uruchomić go na 3tyg przed porodem ale z racji skracającej się szyjki muszę zrobić to wcześniej. Rzekomo mogę z nim kp. I tak mam cykora czytając ulotkę i Internet. Całą ciążę go brałaś?No teraz po porodzie to bywa roznie hormony i lęki.daja o.sobie znac do tego totalna zmiana zycia.... rytm.dnia i nocy dostosowany do Malego czasami chodze jak.zombi....zmienilam tez leki z sertraliny ktorktonaa byla dozwolona w ciazy ale na mnie niestety nie bardzo dzialala[emoji53]na paroksetyne (parogen) bo na niej mozna karmic bo przenika do mleka yljo w, 1-2%wiec skutki uboczne brania lekow tez daja o sobie znac niestety .... mam nadzieje ze powoli sie to wszystko unormuje...
Witaj, ja w pierwszej ciąży byłam w takiej samej sytuacji...Witam. Jestem w ciąży i leczę sie na nerwice od lutego. W srode mam umowiona wizyte z moim lekarzem, poinformuję go o tym fakcie. Nie wyobrazam sobie odstawic leki..
A który tydzień i co bierzesz?
To poczatek nie dostalam okresu zrobilam dwa testy sa pozytywne. Do lekarza bede jutro dzwonic sie zapisac. Biorę parogen 40 mg na dobeWitaj, ja w pierwszej ciąży byłam w takiej samej sytuacji...
A który tydzień i co bierzesz?
To poczatek nie dostalam okresu zrobilam dwa testy sa pozytywne. Do lekarza bede jutro dzwonic sie zapisac. Biorę parogen 40 mg na dobeWitaj, ja w pierwszej ciąży byłam w takiej samej sytuacji...
A który tydzień i co bierzesz?
Ja też biorę ten lek... Fajnie ze udało Ci się zajść na 40mg, bo ja muszę niestety zmniejszyć dawkę...To poczatek nie dostalam okresu zrobilam dwa testy sa pozytywne. Do lekarza bede jutro dzwonic sie zapisac. Biorę parogen 40 mg na dobe
reklama
To poczatek nie dostalam okresu zrobilam dwa testy sa pozytywne. Do lekarza bede jutro dzwonic sie zapisac. Biorę parogen 40 mg na dobe
Na pewno będziesz musiała odstawić lub zmienić leK
Podziel się: