Ataki paniki też miewam... Póki co jakoś daje rade, ale myślę o terapii, natomiast mieszkam w małym miasteczku i ciężko o dobrych terapeutow u nas..Wiesz co, ja ogólnie czuje taki niepokój w sobie czasami... Sama nie wiem czego dotyczy... W sumie wszystkiego i niczego zarazem :/ Taki lęk wolnoplynący przeplatany z atakami paniki.
Odnośnie cytologi to moj dr robił mi w I trymestrze. Także możesz przypomnieć swojemu skoro ostatni raz miałaś robiona 2 lata temu...
Kolejna wizytę mam pod koniec stycznia, napomkne mu o tej cytologii.