Roza1111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2018
- Postów
- 328
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, najgorzej jest wieczorami cały dzień jakoś się trzyma ale tylko przyjdzie wieczor to głową pelna lekow... Eh straszne tj... boje się obeicac małemu, że dzidziuś już będzie z nami zawsze, bo boje się , że coś się mu stnaiku oto taka paranoja myslalam, że będzie lepiej a tu klops.. w ciazh czułam się duzooo lepiej naprawdę chyba w czwartek pójdę do psychiatry, wzięłabym afobam bo mam z przed ciąży jeszcze ale boje sie, że nie będę małego słyszeć, będę spala jak zabita... A mąż śpi z drugim synem eh dodatkowo mam dola bo MMA brzuch fatalny taki wiszący daszek wałek nad blizna... Nadaje się do plastyki chyba wątpię że się wklęśnię...