reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny....gratuluję Wam wszystkim.....że dałyście radę ...dzielne i wtrwałe...zdeterminowane...poradźcie jak w ciąży radzić sobie z napadami lęku.....nerwami, które paraliżują....strachem który nie odpuszcza...towarzyszy....smutkiem. Dziewczyny a potrzebuję porad dla córki...od lat zmaga się z nerwicą lękową...teraz jest w ciąży...początki dopiero ale jest mega ciężko:-(
 
reklama
Hans ...
tak bardzo bym chciała pomóc, ale same tutaj mamy raz lepsze raz gorsze momenty..
Z mojego doświadczenia, jedyne co mogę powiedzieć to że takiej osobie potrzeba wsparcia, znoszenia jej huśtawki nastrojów, i nie napierania.
Np, jeśli nie chce wyjść, to nie wolno jej zmuszać. Trzeba robić wszystko w swoim rytmie i tak jak na to pozwala organizm. Raz jest dzień gdzie wychodzę i jest okej, a drugiego dnia nie wyobrażam sobie jak mogłabym wyjść z domu .
Na pewno wsparcie psychologa czy farmakologiczne dużo by pomogło, ja sama nie mam siły wyjść po taką pomoc. Ile córa ma lat? Ciąża jest chciana? Jest dużo poradników dodających siły. Nie wiem czy można w jakikolwiek sposób tu jeszcze pomóc :(

DZIEWCZYNY!
czy któraś z Was prócz nerwicy ma też depresje?
Początkowo myślałam, że zwyczajnie mi się nie chce z nikim gadać, nie odbierałam telefonu, nie otwierałam drzwi, później każdy jeden obowiązek przekładałam na jutro ... ciągle leże, nie mam na nic ochoty, sprzątać mi się nie chce, ja nawet nie wiem co ja robię całymi dniami jestem w takim stanie psychicznym... jest coraz gorzej. Nie cieszy mnie nic, nic mi się nie chce ... nie wiem jak z tym walczyć (
 
DZIEWCZYNY!
czy któraś z Was prócz nerwicy ma też depresje?
Początkowo myślałam, że zwyczajnie mi się nie chce z nikim gadać, nie odbierałam telefonu, nie otwierałam drzwi, później każdy jeden obowiązek przekładałam na jutro ... ciągle leże, nie mam na nic ochoty, sprzątać mi się nie chce, ja nawet nie wiem co ja robię całymi dniami jestem w takim stanie psychicznym... jest coraz gorzej. Nie cieszy mnie nic, nic mi się nie chce ... nie wiem jak z tym walczyć (

tak, ja mam głównie depresję ale z elementami lękowymi.

Co do walki...musisz iść do lekarza, nie ma innej opcji. Ja sama wyczekuje 12 tygodnia, zostały mi jeszcze 4 i nie wiem jak wytrzymam. Jestem w podobnym stanie do Twojego i mam siebie dość
 
DROGA XE...dzięki za odpowiedź bo choć rozumiem córkę i wspieram też potrzebuję potwierdzenia ze postępuję właściwie...Twoje słowa są bardzo cenne. XE....Ona jest dorosła i z 3 letnim stażem małżeńskim...jest dobry mąż...fajna praca...fajne miesxkanko....fajni rodzice ( w tym TEŻ ja) jest od lat nerwica lękowa i teraz kilka tygodni ciąży. Wcześniej byla psycho i farmakologiczna pomoc. Przerwana przez ciąży ale w porozumieniu z lekarzem. W czwartek wizyta u psychologa...za 2 tyg u lekarza....musi to przetrzymać ale męczy się strasznie a DZIDZIA? Ten niepokój udziela się dziecku....chcę pomóc...pomagam...i relaksacje i oddechy....wyciszenia....a strach jest i rządzi....Odpowiesz?
 
DROGA XE...dzięki za odpowiedź bo choć rozumiem córkę i wspieram też potrzebuję potwierdzenia ze postępuję właściwie...Twoje słowa są bardzo cenne. XE....Ona jest dorosła i z 3 letnim stażem małżeńskim...jest dobry mąż...fajna praca...fajne miesxkanko....fajni rodzice ( w tym TEŻ ja) jest od lat nerwica lękowa i teraz kilka tygodni ciąży. Wcześniej byla psycho i farmakologiczna pomoc. Przerwana przez ciąży ale w porozumieniu z lekarzem. W czwartek wizyta u psychologa...za 2 tyg u lekarza....musi to przetrzymać ale męczy się strasznie a DZIDZIA? Ten niepokój udziela się dziecku....chcę pomóc...pomagam...i relaksacje i oddechy....wyciszenia....a strach jest i rządzi....Odpowiesz?

Musi przetrzymać, zapewne do 12 tygodnia. Ja też odstawiłam leki przed zajściem w ciążę i też się męczę. Niestety ciężko z tą chorobą planować ciąże i macierzyństwo. Ja wiedziałam co mnie czeka jak odstawie leki i byłam na to gotowa, a jednak jak już się zdarzyło to jest cholernie ciężko
 
Musi przetrzymać, zapewne do 12 tygodnia. Ja też odstawiłam leki przed zajściem w ciążę i też się męczę. Niestety ciężko z tą chorobą planować ciąże i macierzyństwo. Ja wiedziałam co mnie czeka jak odstawie leki i byłam na to gotowa, a jednak jak już się zdarzyło to jest cholernie ciężko
 
Reese..dzięki Ci za odpowiedź jesteś Kochana....sama masz problemy ....ale radzisz sobie....no przecież ta odpowiedź świadczy o tym że sobie radzisz...jesteś świadoma problemu...CO ROBISZ....napisz w jaki sposób radzisz sobie
 
Reese..dzięki Ci za odpowiedź jesteś Kochana....sama masz problemy ....ale radzisz sobie....no przecież ta odpowiedź świadczy o tym że sobie radzisz...jesteś świadoma problemu...CO ROBISZ....napisz w jaki sposób radzisz sobie

Do niczego się nie zmuszam. Jak nie mam siły i fatalnie się czuję to leżę cały dzień. Jak jest trochę lepiej to jestem w stanie wyjść do sklepu, coś ugotować, ale ostatnio niestety rzadko się to zdarza.
Ja mam depresję ale z dużymi objawami somatycznymi, typu wysokie tętno, kołatania, zmęczenie, a wręcz wyczerpanie. Praktycznie zero apetytu. Tak wegetuję do tego 12 tygodnia aż będę mogła dostać leki, bo niestety bez leków 9 miesięcy w takim stanie nie przetrzymam, gorzej, bo mogę jeszcze zaszkodzić
 
Reese...to jakbym widziała mojà córkę...objawy identyczne a poza tym Ona ma za 2 tyg wizytę u psychiatry ale nie wiedziałam ze po 12 tyg można stosować leki. Reese a TO TWOJA PIERWSZA WALKA ....???? Wybacz ze tak napisałam ale czy już przez to przechodziłaś....dosłownie tak WAS odbieram....
 
reklama
Reese...to jakbym widziała mojà córkę...objawy identyczne a poza tym Ona ma za 2 tyg wizytę u psychiatry ale nie wiedziałam ze po 12 tyg można stosować leki. Reese a TO TWOJA PIERWSZA WALKA ....???? Wybacz ze tak napisałam ale czy już przez to przechodziłaś....dosłownie tak WAS odbieram....

Można stosować leki, psychiatra będzie wiedział. Najbezpieczniejsza dla kobiet w ciąży jest sertralina, bardzo dużo kobiet w ciąży bierze, bo gorzej jest nie leczyć, naprawdę, lekarze tylko każą przetrzymać do 12 tygodnia, kiedy mija okres organogenezy.
Ja walczę z przerwami od 15 lat. Na lekach jest super, żyję normalnie, ale w końcu chciałam zostać mamą.
 
Do góry