Nie martw sie! Po tych gorszych, przychodzą lepsze dni! Jak to jest z tym ktg, czy każda kobieta przed porodem musi regularnie chodzić na te badania?Hej ciezka noc dzis za mna. Zasnelam w miare spokojnie ale kolo 2 po przebudzeniu jakiś atak paniki udało mi sie jeszcze zasnac ale tylko do 5. Dzis ktg wiec może to stres przed wizyta. Wczoraj jakies smutki mnie dopadaly i lzy cisnely sie do oczu
reklama
magdaswiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2018
- Postów
- 208
U mojego lekarza zaczyna sie chodzić kolo 35 tc i tak co tydz do porodu. Nie wiem czy zawsze tak jest. Przwidlowy zapis napewno mnie uspokoi. Sama w domu siedze i na łeb dostaje.Nie martw sie! Po tych gorszych, przychodzą lepsze dni! Jak to jest z tym ktg, czy każda kobieta przed porodem musi regularnie chodzić na te badania?
Ja już jestem po jednej cesarce, wiem co to szwy, cewnik, znieczulenie do kręgosłupa, nawet zastrzyki przeciw zakrzepicy jeszcze 2 mc po porodzie więc samego porodu się nie boje. Jakoś tak nie dopuszczam innej możliwości niż ta, że będzie dobrze. Ja się najbardziej boję późniejszej opieki nad dwojka dzieci, tego że nie będę spala i że nie dam rady i jeszcze że potem mąż będzie musiał wrócić do pracy a ja zostanę z tym sama :/Ja mam mame pielegniarke i durna wypytuje o wszystko, cewnik, szwy, badania. Ona ma mnie juz dosc. Panika jest
magdaswiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2018
- Postów
- 208
To moja pierwsza dzidzia i wszystko jest nowe. Do tego strach przed bezsennymi nocami i tym czy z maluszkiem bedzie wszystko ok. Mąż nie wiem czy będzie miał jakiekolwiek wolne...zaczął nową prace w tym miesiacu. A sama w domu czuje sie kiepsko. Moja mama uwaza że problemu nie ma bo każdy daje rade i ja musze. Eh. Ile lak ma twoje starsze dzieciątko?Ja już jestem po jednej cesarce, wiem co to szwy, cewnik, znieczulenie do kręgosłupa, nawet zastrzyki przeciw zakrzepicy jeszcze 2 mc po porodzie więc samego porodu się nie boje. Jakoś tak nie dopuszczam innej możliwości niż ta, że będzie dobrze. Ja się najbardziej boję późniejszej opieki nad dwojka dzieci, tego że nie będę spala i że nie dam rady i jeszcze że potem mąż będzie musiał wrócić do pracy a ja zostanę z tym sama :/
Mój mąż na szczęście stara się mnie wspierać, tylko też mam wyrzuty sumienia że nie potrafię tak jak kiedyś sama o siebie zadbać i boję się sama zostać w domu, totalna głupota heh. A moja córka będzie miała 2,5 roku jak się urodzi synalek.To moja pierwsza dzidzia i wszystko jest nowe. Do tego strach przed bezsennymi nocami i tym czy z maluszkiem bedzie wszystko ok. Mąż nie wiem czy będzie miał jakiekolwiek wolne...zaczął nową prace w tym miesiacu. A sama w domu czuje sie kiepsko. Moja mama uwaza że problemu nie ma bo każdy daje rade i ja musze. Eh. Ile lak ma twoje starsze dzieciątko?
A Twój mąż nawet jakby teraz nie dostał tacierzynskiego to może mieć na ciebie opiekę po porodzie 2 tyg, jeśli to cesarka wypisuja bodajże w szpitalu, jeśli byś rodziła naturalnie to zawsze twój ginekolog może na niego wypisać. Przecież nie każdy po porodzie jest w stanie od razu wszystko robic.
magdaswiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2018
- Postów
- 208
Problem w tym, że jest kierownikiem i nie bardzo może zostawic firme tym bardziej, że nowa praca i musi sie starać. Mam nadzieję, że weźmie tą opiekę na pierwsze dni po. Najwyżej będzie jeździł na chwile do pracy. Fajna już taka 2,5 latka ale tez jeszcze malutka i absorbujaca. Jak pójdzie do przedszkola będzie Ci lżej. Mąż mnie wspiera i widzę, że mu trudno i ma wyrzuty, niestety ktoś pracowac musiMój mąż na szczęście stara się mnie wspierać, tylko też mam wyrzuty sumienia że nie potrafię tak jak kiedyś sama o siebie zadbać i boję się sama zostać w domu, totalna głupota heh. A moja córka będzie miała 2,5 roku jak się urodzi synalek.
A Twój mąż nawet jakby teraz nie dostał tacierzynskiego to może mieć na ciebie opiekę po porodzie 2 tyg, jeśli to cesarka wypisuja bodajże w szpitalu, jeśli byś rodziła naturalnie to zawsze twój ginekolog może na niego wypisać. Przecież nie każdy po porodzie jest w stanie od razu wszystko robic.
Niby 2,5 to już większe dziecko, niestety wciąż bardzo zależne od mamy. Ogólnie mała już chodzi do zlobka tylko, co dwa tyg siedzi w domu bo jest chora więc niestety kiepsko :/ Niestety jeśli mąż ma takie stanowisko to może akurat przynajmniej te kilka dni się uda urwac, trzymam kciukiProblem w tym, że jest kierownikiem i nie bardzo może zostawic firme tym bardziej, że nowa praca i musi sie starać. Mam nadzieję, że weźmie tą opiekę na pierwsze dni po. Najwyżej będzie jeździł na chwile do pracy. Fajna już taka 2,5 latka ale tez jeszcze malutka i absorbujaca. Jak pójdzie do przedszkola będzie Ci lżej. Mąż mnie wspiera i widzę, że mu trudno i ma wyrzuty, niestety ktoś pracowac musi
reklama
A to do swojego lekarza do gabinetu chodzisz normalnie?U mojego lekarza zaczyna sie chodzić kolo 35 tc i tak co tydz do porodu. Nie wiem czy zawsze tak jest. Przwidlowy zapis napewno mnie uspokoi. Sama w domu siedze i na łeb dostaje.
Podziel się: