reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

izuskam święte słowa. dokładnie wiem ze to co mówisz to czysta prawda. tylko ja mam chyba jakiś problem żeby się przemoc z tymi cholernymi obawami..; ((
 
reklama
izuskam święte słowa. dokładnie wiem ze to co mówisz to czysta prawda. tylko ja mam chyba jakiś problem żeby się przemoc z tymi cholernymi obawami..; ((

Otwórz głowę i pomysl - teraz jest Ci zle wiec co zaszkodzi spróbować ? Nie masz nic do stracenia . A dwa to jest wlasnie to co mowię ... brak akceptacji nerwicy i ignorancji jej . Ciagle sie z nia bawisz w berka. Po co ? Robisz cos przychodzi obawa łapiesz ją w palce i wyrzucasz - automatycznie przestajesz myślec o tym co ci jest . I wracasz do roboty która wykonywałas. Ćwicz !:)
 
Otwórz głowę i pomysl - teraz jest Ci zle wiec co zaszkodzi spróbować ? Nie masz nic do stracenia . A dwa to jest wlasnie to co mowię ... brak akceptacji nerwicy i ignorancji jej . Ciagle sie z nia bawisz w berka. Po co ? Robisz cos przychodzi obawa łapiesz ją w palce i wyrzucasz - automatycznie przestajesz myślec o tym co ci jest . I wracasz do roboty która wykonywałas. Ćwicz !:)
Izuskam dostałam wyniki z glukozy na czczo 92,90 po godzinie 153,20 po dwoch 129,30 a toksplazmoza 0,193 czy to sa dobre wyniki?
 
Izuskam dostałam wyniki z glukozy na czczo 92,90 po godzinie 153,20 po dwoch 129,30 a toksplazmoza 0,193 czy to sa dobre wyniki?

Wychodzi na to ze glukoza ok - na czczo masz 92,9 a norma do 92. I teraz jeden lekarz sie przyczepi inny nie . Ale nie przejmuj sie tym serio . A toxo nie mam pojęcia bo nie znam sie . I jak czułaś sie po glukozie ? Spokojnie do końca doczekałas ? Ja na czczo miałam 108.. reszta w normie .
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa.. :) jestem w 3 miesiącu ciąży, z mężem bardzo staraliśmy się o dzieciątko.. największą zmorą są moje lęku, które od paru dni się nasiliły.. generalnie z różnymi lękami zmaga się od dłuższego czasu raz lepiej, raz gorzej.. jedne się pojawiają inne znikają.. najwięcej lęków mam o zdrowie dziecka, czy się dobrze rozwija, czy wszystkie badania na pewno będą dobre, czarnowidztwo to moha domena... :) ostatnio pojawiły mi się trudności z oddychaniem, mam czasami poczucie że mój oddech nie jest wystarczająco pełny, mam obsesyjne myśli związane z tym czy w ten sposób niedotlenie dziecka, czasami mam myśli że muszę kontrolować swój oddech... wiem może to głupie i wiem że ma podłoże nerwicowe.. czy któraś z Was ma może podobne problemy, jak sobie c nimi radziłyście... w lipcu rozpoczynam terapię, ale do tego cZasu tymi myślami się zamęczę, normalnie płakać mi się chcę :(
 
czesc Ewka przeczytaj kilka wczesniejszych postow od izuskam. trzeba się z tą nerwica oswoić bo inaczej samatorów nie odpusci; (
 
Izuskam dostałam wyniki z glukozy na czczo 92,90 po godzinie 153,20 po dwoch 129,30 a toksplazmoza 0,193 czy to sa dobre wyniki?
Dobrze sie czulam po glukozie nic mi nie bylo. Za to znowu psychicznie teraz znowu mi gorzej. Chciałabym z toba porozmawiać przez telefon wyplakac się komus kto mnie rozumie. Jestem taka samotna w tym wszystkim ze masakra nie wiem co robic plakac smiac się lezec chodzic i cos robic nie mam pojęcia. Maz idze do dwóch kolegów a ja się boje ze znowu będę się denerwować tym ze będę sama w domu a on będzie pijany a mi się coś stanie w międzyczasie. Boże ja chyba wariuje :(
 
iwi nie masz jakiejs koleżanki od serca? tez mogłabysię wyjść się spotkać porozmawiać.. wygadanie się dizolacji daje.. jak siedzisz ciągle sama w domu to się nie dziwię ze wariujesz jeszcze w tym naszym stanie nerwicy:(( ja ci szczerze powiem ze mieszkamy z rodzicami. i jak wszyscy są w pracy a tak często jest a ja jestem sama w domu z dziecmi to choć niby sama nie jestem to już czuję się jakoś samotnie i nie wiem gdzie mam wpaść. ...
 
reklama
Mialam kiedyś dwie koleżanki od serca ale wyprowadzilam się z mojego rodzinnego miasta i sie oddaliysmy już prawie w ogóle nie mamy kontaktu a tu w nawym mieście nie mam nikogo komu miglabym zaufać na tyle żeby wszystko opowiedzieć o sobie bo by ktoś pomyślał że jestem dziwna i jeszcze obgadywal za plecami. Jestem sama na świecie po prostu maz do końca mnie nie rozumie bo jak by rozumial to by nie chodzil do kolegów i zostawial mnie samej. Rodzicom tez nie chce za dużo mówić i tak nie mowie im wszystkiego do konca. Boję ze umrę sama gdzieś w przytułku nawet nie wiecie jak mnie ta wizja przeraza :( :( :(
 
Do góry