reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Właśnie mam podobnie. Czuję się bardzo dobrze, żadnych przykrych objawów. Dziś od rana kursuję, sprzątam, zakupy. Ale ci jakiś czas pojawia się taki niepokój, że to dopiero drugi miesiąx, jak ja to wytrzymam, a co jeśli dostanę takiego ataku że nie przejdzie. Przeleci mi to przez głowe i mimo że puszczam, nie przywiązuje wagi, to pozostawia taki niepokój. Mam nadzieję że bedę sibie potrafila z tym poradzić.
Mam identycznie. Myślę że przeraża nas ze to taki kawał czasu, a w ciąży nie można teoretycznie nic wziąć. Nasze poczucie bezpieczeństwa spadło. Jak się przyzwyczaimy to już będzie czas porodu ;)
 
Zapomnialam się Was zapytać- czy farbujecie włosy. W internecie informacje są baaardzo podzielone. Umowiłam się dzis do fryzjerki na farbowanie odrostów ale trochę się boję. Czasem robiłam to sama, ale ona zrobi to szybciej, dokładniej i lepiej. Jednak dalej się waham czy nie zaszkodzę dziecku. Odrosty mam okropne. Zaczęłam siwieć w wieku 13 lat, teraz mam 38 i ponad 80% włosów mam siwe. W niedzielę idziemy na komunię a ja wygladam jak baba po 60- tce ;)
Ja też idę na farbowanie niedługo, bo mam ciemne włosy, a na nich bardzo widać siwe i nie chcę do porodu jak babcia jechać podejrzewam, że do listopada z 2 razy pójdę. Teraz farby nie są już tak szkodliwe jak kiedyś.
 
Dałaś radę bez leków? :)
Kochana mi takie straszne lęki w ciąży wystąpiły właśnie. Chodziłam do psychologa prywatnie ze 4 wizyty. Kupiłam książkę pokonalem nerwice i już troszeczkę lepiej. Jakiś tam strach zawsze jest ale damy radę. Dalej mam lęki że nie pokocham mojego babelka ale najlepiej te myśli niech sobie płyną i nie wsłuchiwac się w nie
 
Normalnie mozna wlosy farbowac. Cala ciaze to robilam co 3 tygodnie. Z amoniakiem, palette... nawet lekarz mowil, ze mozna, bo sie glupot naczytalam na poczatku, tylko nie w zamknietym pomieszczeniu...
 
Mam identycznie. Myślę że przeraża nas ze to taki kawał czasu, a w ciąży nie można teoretycznie nic wziąć. Nasze poczucie bezpieczeństwa spadło. Jak się przyzwyczaimy to już będzie czas porodu ;)
Trafiłaś w sedno. Nawet mi przyszło do głowy źe gdyby ciąża trwała 3 miesiące lub nawet cztery to bez problemu dałabym radę :D Ale przede mną 7 miesięcy i ta świadomość powoduje lęk. Ech...
 
Normalnie mozna wlosy farbowac. Cala ciaze to robilam co 3 tygodnie. Z amoniakiem, palette... nawet lekarz mowil, ze mozna, bo sie glupot naczytalam na poczatku, tylko nie w zamknietym pomieszczeniu...
Ja dzisiaj nałoźyłam tą nieszczęsną saszetkę. Trzymałam 40 min. Pięknie pachniało. I tylko tyle :D Siwe są teraz lekko szare :D
 
reklama
Do góry