[GROUP=][/GROUP]
Ja tak samo, budze sie z lekiem... Ciagle ta mysl jak to wyglada na sali. Co bedzie jak mnie znieczula czy nie padne tam, albo zle zadziala i uspia czy nie wpadne w atak paniki i nie zemdleje ( czy maly bedzie plakac mysle o nim jakie to dla niego przezycie tez. To jest jak jakis koszmar chcialabym tyle rzeczy zrobic a mysle ze moze mi nie byc juz dane...
Hej nie nie dalej się kulami, do środy niech młody siedzi jeszcze we wtorek się mam zgłosić i środa CC, nie piszę bo mam gorszy okres nie dosc, że czuje się już fatalnie to dodatkowo boje się tego porodu strasznie mi o, że CC i tak się boje... I że umrę przy porodzie jakby tego było mało mojemu 5 latkowi znowu siejpowiekszyl węzeł chłonny i zaś się tym tka martwie, że główa mała... :/ Ah ciągle mam najgorsze myśli w głowie :/
Ja tak samo, budze sie z lekiem... Ciagle ta mysl jak to wyglada na sali. Co bedzie jak mnie znieczula czy nie padne tam, albo zle zadziala i uspia czy nie wpadne w atak paniki i nie zemdleje ( czy maly bedzie plakac mysle o nim jakie to dla niego przezycie tez. To jest jak jakis koszmar chcialabym tyle rzeczy zrobic a mysle ze moze mi nie byc juz dane...