reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Ja chodzę do lux medu, mam z pracy opiekę medyczną. Niby prywatnie, a jednak jak na nfz. Najpierw to się cieszyłam, bo usg to taki stres dla mnie. Przed każdym nie śpię, wypiotuję itp. Ale teraz to chyba by w drugą stronę działało, że by mnie uspokajało chyba :) no ale musi wystarczyć heh.
Reese a było już lepiej...może to chwilowy spadek? Pogoda, złe myśli? Ale jak nasilają się lęki to współczuję, bo to uciążliwe.
Joosie dasz radę! Ja też myślałam że nie dotrwam, a leci tydzień za tygodniem...

może....sama nie wiem...poczekam parę dni i się zobaczy

A dlugo bierzesz? Ja zawsze na poczatku przyjmowania czulam sie gorzej przez pierwsze 2-4 tyg, pozniej sie rozkrecalo i juz bylo lepiej, zawsze ten lek na mnie dzialal i wyprowadzal na dobre tory.

7 tygodni już i zamiast się uspokajać to jest coraz gorzej, a zaczęło mi się od 3 tygodnia brania
 
reklama
Ja mam 37 lat i też mam mięśniaka. Ale na szczęście jest w innej części macicy niż łożysko.
U mnie mówią że raczej chłopak. Ale też nie ma jeszcze pewności.
Mój mięśniak zatkał póki co kanał rodny, tzn zszedł b b nisko. Jeśli się nie podniesie będzie niestety cesarka...
 
Oj tak. Byle dotrwac do końca. Ja mam nasilenie lęków teraz. Takich bez powodu. I zaczęło mi się to niestety na sertralinie. Podejrzewam że ten lek u mnie zwiększa lęki. Nie wiem czy tego nie odstawie
Kochana a jakie masz leki? Ja np b b boję się , że wyląduje w szpitalu. Czasem też mam tak jakby napięcie w glogło, które nie wiem czy wytrzymam.... masakra jakaś..
 
Daj spokój ,ta ciąża to był jakoś dramat , wieczne mierzenie ciśnienia , ucisk w klatce piersiowej , mam uraz , chce mieć drugie dziecko ale jak myślę co przeżywałam , wyrzuty sumienia mnie zjadały non stop , ataki leku i ta cholerna bezsenność , stanów depresyjnych nie miałam bo starałam się wyjść z tego różnymi sposobami ale nic nie dawało rady , dopiero jak urodziłam to tak jakby wszystko spłynęło wreszcie że mnie , a przez to że mały non stop ryczał w szpitalu cały dzień i cała noc bo nie miałam pokarmu w szpitalu nie miałam ani minuty na to żeby się zamartwiać sobą . Jak wróciłam z szpitala i położyłam się o 16 obudziłam się następnego dnia koło 10 , tak jakbym miała odespać cały ten czas, mój mąż tylko małego do cycka mi przykładał. Mam nadzieję że szybko to nie wróci , ale inaczej wiedząc że można już bezkarnie brać leki. Macie o tyle plus że ta wysoką ciążę nie przechodzicie w lato , ja miałam od maja września upały , noce gorące , na dworze głośno , , roboty drogowe i te 40 stopni..... Te noce to było coś okropnego ... Ale mały jest zdrowy , to najważniejsze :) więc się nie derwujcie dziewczyny bo przechodziłam to co wy i jest ok.
Brałaś leki?
 
Mój mięśniak zatkał póki co kanał rodny, tzn zszedł b b nisko. Jeśli się nie podniesie będzie niestety cesarka...

ojej... :szok: ale macica ciągle rośnie więc możliwe, że on zmieni miejsce

Kochana a jakie masz leki? Ja np b b boję się , że wyląduje w szpitalu. Czasem też mam tak jakby napięcie w glogło, które nie wiem czy wytrzymam.... masakra jakaś..

nic konkretnego,po prostu mnie trzyma takie napięcie, że ciężko wytrzymać, tak jak piszesz, czasem tętno za szybkie. Nie da się normalnie funkcjonować w takim stanie. U mnie nie w głowie ale idzie z żołądka. Wtedy nie wychodzę z domu bo się boję,że w sklepie zemdleję (a nigdy nie zemdlałam...taki mam lęk)

Może kochana masz za mała dawkę?

taka opcja jest możliwa, dlatego muszę doczekać do wizyty u psychiatry a to jeszcze 2 tygodnie
 
ojej... :szok: ale macica ciągle rośnie więc możliwe, że on zmieni miejsce



nic konkretnego,po prostu mnie trzyma takie napięcie, że ciężko wytrzymać, tak jak piszesz, czasem tętno za szybkie. Nie da się normalnie funkcjonować w takim stanie. U mnie nie w głowie ale idzie z żołądka. Wtedy nie wychodzę z domu bo się boję,że w sklepie zemdleję (a nigdy nie zemdlałam...taki mam lęk)



taka opcja jest możliwa, dlatego muszę doczekać do wizyty u psychiatry a to jeszcze 2 tygodnie
Znam to....mam tak samo...ech my nerwicowki...
 
reklama
Ja chodzę do lux medu, mam z pracy opiekę medyczną. Niby prywatnie, a jednak jak na nfz. Najpierw to się cieszyłam, bo usg to taki stres dla mnie. Przed każdym nie śpię, wypiotuję itp. Ale teraz to chyba by w drugą stronę działało, że by mnie uspokajało chyba :) no ale musi wystarczyć heh.
Reese a było już lepiej...może to chwilowy spadek? Pogoda, złe myśli? Ale jak nasilają się lęki to współczuję, bo to uciążliwe.
Joosie dasz radę! Ja też myślałam że nie dotrwam, a leci tydzień za tygodniem...
Powiedz jak sobie radzisz z tymi bolamj brzucha?? Ja w sobite zaczne 28 tydz wiec tak jak ty praktycznie tez mam te bole jestem na duphastonie ja dodatkowo w nocy mam klucie w srodku, jakby w pochwie... jak nje oszalec ja to bym dziennie latala na usg sprawdzac czy wszystko ok a kasa skad :o :( jak sb radzisz ?
 
Do góry