reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Roza1111 okulista Cie zbadal? Jesli tak to wszystko powinno byc wporzadku. Powinno Ci to minac. Moze faktycznie zafiksowalas sie na tym punkcie, jak to sie nam w tej nerwicy czesto zdarza. Znam to tez i czesto mocno wierze i skupiam sie na swoich objawach co tylko pogarsza sprawe :(
Bylam u okulisty nawet zrobila mi tomograf oczu( nieszkodliwy w ciazy) i wyszli ok mam jakies plamki zwyrodnieniowe ale powiedziala, ze wg niej to nic powaznego jak narazie.. i olewka a ja sie tak mecze chcialavym isc po leki do psychoatry ale boje sie w ciayz i kolko sie zamyka ostatnio jest coraz gotzej jestem w 24 i polowie tygodnia ciazy, i strasznie wariuje kazdy objaw doporwadza do uczucia paniki ja juz nie wiem co robic :( a nie chce isc di psychiatry ktory zaleci leczenie a ja i tak np nie wezme tabletek to bedzie daremnie wydane 100 zl... a serio musze sie z kasa liczyc teraz :/ mnie juz to wszystko wkur.... po prostu marze i wspominam szczeniackie beztroskie lata tylko studia dyskoteki i zabawa... a teraz czuje sie jak w pulapce a mam dopiero 26 lat, zamiast cieszyc sie zyciem to ja jestem jak stara zblazowana baba
 
reklama
I macie dziewczyny przyzwolenie od ginekologa czy psychiatry?

ja mam od psychiatry

Od początku ciąży?

Od 10 tygodnia, dłużej nie dałam rady bez leków

Wy leki dostalyscie od psychiatry? Chodzicie prywatnie?

Tak od psychiatry. Ja chodzę prywatnie, mam swojego lekarza od ponad 2 lat i tylko jemu ufam, bo zależy mu na pacjencie i ma dobre podejście do ludzi. Płacę ale nie żałuję. Kiedyś chodziłam na NFZ ale w życiu już nigdy nie pójdę. Recepta na odwal się, bez rzetelnego wywiadu, porażka
 
Ataki paniki bywa ze idzie opanowac, ale ostatnio z myslami sobie w ogole nie radze i przez to codziennosc to droga przez meke :( jestem tak struta, nie umiem sie za nic pozytecznego zabrac... tak myslalam ze pojscie na wolne nie przyniesie nic dobrego :(
Wystraszona29 - Ty mialas chyba podobne objawy. Mialas lepsze i gorsze dni? Jakos umialas sie tego pozbyc choc na chwile? Bo ja ostatnio jakbym odplynela kompletnie w te mysli i nie umiem sie z tego wygrzebac...
Ja też z atakami paniki jakoś sobie radzę..już nie trwają godzinami. Ale te myśli...od otwarcia oczu do zamknięcia potrafią mnie męczyć. Od maja do niedawna nie miałam lepszych dni, tylko te złe. Jak bym już nie miała szansy na opanowanie swojej głowy. Nawet leki mi nie pomagały, bo mała dawka. Na prawdę już myślałam że zwariuje albo zgłosze się do psychiatryka :sad:
Od kilku dni jest trochę lepiej...chyba dlatego, że żołądek mnie mniej boli albo nawet czasem wcale i nie myśle w każdej sekundzie o raku. Teraz za to myślę o porodzie, że umre, coś mi popęka w brzuchu i nawet nie zobaczę mojej maleńkiej córki.
Jestem osobą która ma dużo znajomych, przyjaciół, lubię się śmiać, żartować, rozmawiać! I to jest aż niemożliwe, że mam w głowie takie popaprane myśli :-( :(
 
Ja też z atakami paniki jakoś sobie radzę..już nie trwają godzinami. Ale te myśli...od otwarcia oczu do zamknięcia potrafią mnie męczyć. Od maja do niedawna nie miałam lepszych dni, tylko te złe. Jak bym już nie miała szansy na opanowanie swojej głowy. Nawet leki mi nie pomagały, bo mała dawka. Na prawdę już myślałam że zwariuje albo zgłosze się do psychiatryka :sad:
Od kilku dni jest trochę lepiej...chyba dlatego, że żołądek mnie mniej boli albo nawet czasem wcale i nie myśle w każdej sekundzie o raku. Teraz za to myślę o porodzie, że umre, coś mi popęka w brzuchu i nawet nie zobaczę mojej maleńkiej córki.
Jestem osobą która ma dużo znajomych, przyjaciół, lubię się śmiać, żartować, rozmawiać! I to jest aż niemożliwe, że mam w głowie takie popaprane myśli :-( :(
Jestes bardzo podobna w zachowaniu di mnie ja tez sama nie wierze w to co mam w glowie ciagle zle mysli po prostu oszalec mozna dzis maly sie obudzil bolal go brzuszek i wezelek znowu mu spuchnal tk ja juz najgorsze mam w glowie oczywiscie... aaa masakra ja tez zaczynam schizowac o porodzie, ze umre przy... nie wiem czy jei zalatwic tej cc ja sie nasakrycznie boje porodu :(
 
Lek dostałam od psychiatry. Mam swoją panią doktor, leczyłam się u niej przed ciążą.
Moja ginekolog wie o lekach, ale rodzaj, dawkę itp kazała uzgadniać z psychiatrą.
Od ktorego tyg bierzesz? Nic nie pomagaja? Ja sie zastanawiam czy dzisiaj nie isc do lekarza jestem juz wykonczona moiki atakami paniki boje sie zyc po prostu :(
 
ja mam od psychiatry



Od 10 tygodnia, dłużej nie dałam rady bez leków



Tak od psychiatry. Ja chodzę prywatnie, mam swojego lekarza od ponad 2 lat i tylko jemu ufam, bo zależy mu na pacjencie i ma dobre podejście do ludzi. Płacę ale nie żałuję. Kiedyś chodziłam na NFZ ale w życiu już nigdy nie pójdę. Recepta na odwal się, bez rzetelnego wywiadu, porażka

A jaką dawkę bierzesz?
 
Jestes bardzo podobna w zachowaniu di mnie ja tez sama nie wierze w to co mam w glowie ciagle zle mysli po prostu oszalec mozna dzis maly sie obudzil bolal go brzuszek i wezelek znowu mu spuchnal tk ja juz najgorsze mam w glowie oczywiscie... aaa masakra ja tez zaczynam schizowac o porodzie, ze umre przy... nie wiem czy jei zalatwic tej cc ja sie nasakrycznie boje porodu :(
To
Witaj!

Jest niejedna mama, która brała sertralinę w ciąży. I niejedna ciężarówka, która bierze ten lek. Sama łykam sertralinę od 14tc, obecnie jestem w 27 tc.

Pozdrawiam

A zaczęłaś brać leki w ciąży czy już przed ciążą się leczyłaś?
 
ja mam od psychiatry



Od 10 tygodnia, dłużej nie dałam rady bez leków



Tak od psychiatry. Ja chodzę prywatnie, mam swojego lekarza od ponad 2 lat i tylko jemu ufam, bo zależy mu na pacjencie i ma dobre podejście do ludzi. Płacę ale nie żałuję. Kiedyś chodziłam na NFZ ale w życiu już nigdy nie pójdę. Recepta na odwal się, bez rzetelnego wywiadu, porażka

A przed ciążą przyjmowałaś leki czy odstawilaś?
 
reklama
Wystraszona29 - ja tez jak bylam w trakcie leczenia to funkcjonowalam normalnie... bylam aktywna, spotykalam sie z ludzmi, teraz totalny outsider. Nawet jak gdzies juz na sile pojde to czuje sie jak odludek bo nie potrafie sie smiac i mysle ze to doskonale widac co jeszcze bardziej wprawia mnie w zaklopotanie i wyrzuty sumienia :(
 
Do góry