Moja pani doktor szybko zadziałała. Kazała mi przyjść do niej do domu na usg chociaż nie przyjmuje dziś. Dobrze, że mieszkamy na tym samym osiedlu. Już jestem po usg. Wszystko dobrze. Ehh jak ja bym chciała, żeby mój mózg się wyłączył chociaż na czas ciąży... Wiesz ja cały czas coś myślę, że jest nie tak. Na początku się bałam bo niski progesteron miałam potem zanik objawów, łożysko czy tam kosmówka bo to był 13 tydzień nadchodząca na szyjkę, detektorem kilka razy tętna dziecka nie mogłam znaleźć teraz nawrót nerwicy i bezsenność i cały dzień tylko liczenie ruchów. Ja już nie zliczę ile wizyt dodatkowych miałam. Marzę już o lutym. Mam nadzieję, że jak córeczka będzie na świecie to może moje nerwy się uspokoją.
Spokojnie ruchy liczy sie dopiero od 26 tyg wczesniej moga byc nieregularne. A detektorem trzeba wiedziec w ktorym miejscu szukac