reklama
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Dziewczyny a ja dostałam od mojej gin antybiotyk przez to crp podwyższone. Jakaś infekcja jest w organiźmie i stwierdziła, że trzeba ją zwalczyć. Mam wyrzuty sumienia, że dziecko będę faszerować kolejnymi tabletkami...asentra, antybiotyk...
O leki przeciw depresyjne ja mam cały czas wyrzuty że brałam , ale antybiotyk to musisz brać bo więcej szkód narobi ci stan zapalny , więc biorąc antybiotyk ratujesz tylko maleństwo, ja cała ciążę biorę zastrzyki z heparyny , i to wiem że muszę brać , niestety jeśli chodzi o lęki to mam strasznie sobie za złe że coś lykalam ale lepsze to niz ten pieronski stresDziewczyny a ja dostałam od mojej gin antybiotyk przez to crp podwyższone. Jakaś infekcja jest w organiźmie i stwierdziła, że trzeba ją zwalczyć. Mam wyrzuty sumienia, że dziecko będę faszerować kolejnymi tabletkami...asentra, antybiotyk...
Pytanie do dziewczyn które rodziły jak długo chodziły się przed porodem z mocno napiętym brzuchem? Dzisiaj czuje że cały dzień mam go twardy jak kamień i troszkę jakby boli mnie na dole : p napina się i puszcza cały dzień i trochę promieniuje na kręgosłup. Miałyście tak długo przed porodem czy nie kojarzycie ?
Tym bardziej odpowiedziałaś ze Sardnas nie moze miec dwubiegunowej choroby. Bo by nie widziala problemu i uważała ze sie dobrze czyje. Tak to rozumiem.
dokładnie tak
Dziewczyny a ja dostałam od mojej gin antybiotyk przez to crp podwyższone. Jakaś infekcja jest w organiźmie i stwierdziła, że trzeba ją zwalczyć. Mam wyrzuty sumienia, że dziecko będę faszerować kolejnymi tabletkami...asentra, antybiotyk...
ojej ale trzeba, infekcja jest groźna zawsze.
Czy miałaś na początku skutki uboczne od asentry? Pogorszenie? Mam brać, ale znowu ja naczytałam się na forach jakie straszne uboki daje, jak ludzie się męczą i teraz się boję wziąć.
Ja jak zaczęłam brać myślałam że jest jest gorzej ale teraz myślę że poprostu zaczęło dzialac po jakimś czasie i wydawało mi się że jest gorzej. Ja się uspokoiłam po 2 tygodniach brania dopiero ale cały czas stresowałam się tylko tym czy szkodzę dzieckudokładnie tak
ojej ale trzeba, infekcja jest groźna zawsze.
Czy miałaś na początku skutki uboczne od asentry? Pogorszenie? Mam brać, ale znowu ja naczytałam się na forach jakie straszne uboki daje, jak ludzie się męczą i teraz się boję wziąć.
Ja jak zaczęłam brać myślałam że jest jest gorzej ale teraz myślę że poprostu zaczęło dzialac po jakimś czasie i wydawało mi się że jest gorzej. Ja się uspokoiłam po 2 tygodniach brania dopiero ale cały czas stresowałam się tylko tym czy szkodzę dziecku
a jaką dawkę miałaś? Czyli nie było tak źle w pierwszych dniach brania?
Ja myślę, że szkodzę dziecku bardziej teraz tym ciągłym stanem napięcia
Po co ja w ogóle wchodziłam na te fora?!
Ja brałam najmniejsza dawkę , 25 to chyba było? Ale brałam tylko 6 tygodni bo lekarz powiedział że w 3 trymestrze nie mogę już tego brać. No nie potrzebnie wchodziłam, ja tak weszłam jak wzięłam na sen tabletkę i pisało że dziecko może być wiotkie , to teraz mam stresach co będzie z dzieckiem przez to .a jaką dawkę miałaś? Czyli nie było tak źle w pierwszych dniach brania?
Ja myślę, że szkodzę dziecku bardziej teraz tym ciągłym stanem napięcia
Po co ja w ogóle wchodziłam na te fora?!
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Moim skutkiem ubocznym był całkowity brak apetytu, bym mogła żyć powietrzem no i jak zaczynała działać, tak po 2 tygodniach gdzieś miałam pare gorszych dni, tzn objawy jakby się nasiliły (lęk, strach, natrętne myśli, głupie sny). Trwało to 2-3 dni i minęło. Nic więcej mi się nie działo i nic nie dzieje. Apetyt wrócił po miesiącu.a jaką dawkę miałaś? Czyli nie było tak źle w pierwszych dniach brania?
Ja myślę, że szkodzę dziecku bardziej teraz tym ciągłym stanem napięcia
Po co ja w ogóle wchodziłam na te fora?!
Ja też zawsze czytam w necie głupoty, a potem żałuje, bo się stresuje przez to.
Pare lat temu brałam leki z innej grupy, zapomniałam nazwę. To było okropne dopiero, zanim zaczęły działać myślałam że umrę. Asentra przy tym to pikuś, więc nie martw się skutkami ubocznymi tylko myśl o tym jak Ci pomoże.
reklama
Ja brałam najmniejsza dawkę , 25 to chyba było? Ale brałam tylko 6 tygodni bo lekarz powiedział że w 3 trymestrze nie mogę już tego brać. No nie potrzebnie wchodziłam, ja tak weszłam jak wzięłam na sen tabletkę i pisało że dziecko może być wiotkie , to teraz mam stresach co będzie z dzieckiem przez to .
Też dostałam 25mg
Moim skutkiem ubocznym był całkowity brak apetytu, bym mogła żyć powietrzem no i jak zaczynała działać, tak po 2 tygodniach gdzieś miałam pare gorszych dni, tzn objawy jakby się nasiliły (lęk, strach, natrętne myśli, głupie sny). Trwało to 2-3 dni i minęło. Nic więcej mi się nie działo i nic nie dzieje. Apetyt wrócił po miesiącu.
Ja też zawsze czytam w necie głupoty, a potem żałuje, bo się stresuje przez to.
Pare lat temu brałam leki z innej grupy, zapomniałam nazwę. To było okropne dopiero, zanim zaczęły działać myślałam że umrę. Asentra przy tym to pikuś, więc nie martw się skutkami ubocznymi tylko myśl o tym jak Ci pomoże.
dzięki wielkie :*
Podziel się: