reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A ilena bierzesz sertraliny? Ja biore 100 mg kolo 3 tyg i powiem Wam ze bylo znosnie,ale od paru dni masakra,wczoraj wogole dostalam czegos ala okres ale nie wiem,w sumie krwawienie po porodzie mi us ta lo i pare razy juz krwawilam.ale nie wiem czy to okres czy co? W sumie wczoraj zaczelo leciec a dzisiaj juz brazowa wydzielina i. Nie wiem czy hormony szaleja czy co to? I sie zastanawiam jesli hormony np buzuja czy antydepresantywtedy dzialaja normalnie cY maja utrudnione dzialanie? Ja wczoraj i dzisiaj to normalnie jakbym jakas menopauze miala uderzenia goraca slabo apetyt taki se,a wgole pojwchalam do sklepu i mialam kupic trzy rzeczy i nie moglam sie skupic wo go le stanelam na srodku sklepu i nie wiedzialam co mam kupic......zero koncentracji......i straszne mysli od jakis trzech dni,czyli leki nie dzialaja? Sama nie wjemwiem co sietam dzieje. Wo go le umowilam sie na badanie krwi bo mialam anemia w ciazy i po porodzie a teraz ju nie biore lekow i sie zastanawiam co sie dzieje moze to anemia,jestem mega zmeczona ledwo zyje
Fajnie,że się do Nas odezwałaś.Wiesz co ja po 1 cesarce gdzie nie miałam jeszcze nerwicy-miałam podobne objawy do Twoich.Myślę,że i cc i dziecko mocno osłabiają,a po za tym hormony muszę się uspokoić więc taki stan jest raczej normalny.Może wprowadź więcej burakow w dietę
 
reklama
Dziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....

Ja miałam nagłą cesarkę i to w narkozie. Po wybudzeniu miamiałam wy***ane na wszystko, bo czułam się jak nieprzytomna. Przywieźli mi dziecko nawt nie miałam siły na nie spojrzeć. Dostałam je do karmienia rano po 3ech godzinach snu. Byłam zła, że to już i że nie dam rady. Ledwo się ruszałam, ból brzucha straszny. Otumaniona nadal po narkozie i w szoku że nie udał się poród naturalny. Jak zobaczyłam dziecko pierwsza myśl czy to na peno moje? W niczym nie było podobne ani do mnie ani do m÷ża. Dostałam od razu do piersi i informację, że za 3h pzewinąć i nakarmić. Nigdy nie miałam do czynie ia z noworodkiem. Nie mam pojęcia o ddzieciachi nie lubię dzieci, a noworodki to kosmici. Musiałam dziecko przewinąć. Byłam ssama.Ręce mi się trzęsły, ledwo stałam na nogach. Bałam się, że je upuszczę. Dziecko ryczy, ja pierwszy raz w życiu mam w rękach pieluchę. Nie wiedziałam jak ściągnąć ubranko. Bałam się, że zrobię krzywdę. Nie wiedziałam jak ubrać pieluchę. W rzyciu się tak nie spociłam. Cała mokra byłam z nerwów i miałam uderzenia gorąca. Miałam ochotę krzyczeć , płakać i uciec. Ale udało się. Następne przewijanie zrobił już mąż, gdy przyjechał. Więc rozumiem twoje obawy. Nie wiem jak to jest po planowanej cesarce. Ja się zupełnie nie spodziewałam i nie byłam przygotowana na to co dzieje się z ciałem po tym zabiegu. Na pewno będziesz czuła się lepiej, bo znieczulenie miejscowe tak nie wpływa na samopoczucie. Życzę powpowodzenia
 
Ja miałam nagłą cesarkę i to w narkozie. Po wybudzeniu miamiałam wy***ane na wszystko, bo czułam się jak nieprzytomna. Przywieźli mi dziecko nawt nie miałam siły na nie spojrzeć. Dostałam je do karmienia rano po 3ech godzinach snu. Byłam zła, że to już i że nie dam rady. Ledwo się ruszałam, ból brzucha straszny. Otumaniona nadal po narkozie i w szoku że nie udał się poród naturalny. Jak zobaczyłam dziecko pierwsza myśl czy to na peno moje? W niczym nie było podobne ani do mnie ani do m÷ża. Dostałam od razu do piersi i informację, że za 3h pzewinąć i nakarmić. Nigdy nie miałam do czynie ia z noworodkiem. Nie mam pojęcia o ddzieciachi nie lubię dzieci, a noworodki to kosmici. Musiałam dziecko przewinąć. Byłam ssama.Ręce mi się trzęsły, ledwo stałam na nogach. Bałam się, że je upuszczę. Dziecko ryczy, ja pierwszy raz w życiu mam w rękach pieluchę. Nie wiedziałam jak ściągnąć ubranko. Bałam się, że zrobię krzywdę. Nie wiedziałam jak ubrać pieluchę. W rzyciu się tak nie spociłam. Cała mokra byłam z nerwów i miałam uderzenia gorąca. Miałam ochotę krzyczeć , płakać i uciec. Ale udało się. Następne przewijanie zrobił już mąż, gdy przyjechał. Więc rozumiem twoje obawy. Nie wiem jak to jest po planowanej cesarce. Ja się zupełnie nie spodziewałam i nie byłam przygotowana na to co dzieje się z ciałem po tym zabiegu. Na pewno będziesz czuła się lepiej, bo znieczulenie miejscowe tak nie wpływa na samopoczucie. Życzę powpowodzenia
I nastala cisza, dziewczyny się wystraszyły. W opinii moich koleżanek cesarka nie jest zła i szybko doszły do siebie:) jedna po 2 h śmigała
 
I nastala cisza, dziewczyny się wystraszyły. W opinii moich koleżanek cesarka nie jest zła i szybko doszły do siebie:) jedna po 2 h śmigała
Dziewczyny chyba nie domagaja w tych upalach... a zapowiadaja jeszcze gorszy skwar:dry: u mnie 34 tydzien, zaczelam pakowac dzisiaj torbe... aaa we wt nasze pierwsze ktg, mam stres... pewnie jakby badanie bylo poza terenem szpitala to tak bym nie przezywala:no2: heh.. co u Was dziewuchy? Ewlinkal a Ty jak sobie radzisz? Jak bejbik?:)
 
Dziewczyny chyba nie domagaja w tych upalach... a zapowiadaja jeszcze gorszy skwar:dry: u mnie 34 tydzien, zaczelam pakowac dzisiaj torbe... aaa we wt nasze pierwsze ktg, mam stres... pewnie jakby badanie bylo poza terenem szpitala to tak bym nie przezywala:no2: heh.. co u Was dziewuchy? Ewlinkal a Ty jak sobie radzisz? Jak bejbik?:)
Dziękuje, jeszcze nie poleciałam po leki więc nie jest źle:) Niuniuś oki, tylko pediatra coś najpierw usłyszała w serduszku, potem nie i będziemy szli na konsultacje do kardiologa. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, nie może być inaczej.....A ktg się nie bój:) wiem, boisz się pewnie leżenia i przypięcia, ale jak się źle poczujesz to powiesz, że musisz iść do toalety i tyle. No i jak pisałam skupisz się na zaznaczaniu ruchów maleństwa:)
 
Dziewczyny chyba nie domagaja w tych upalach... a zapowiadaja jeszcze gorszy skwar:dry: u mnie 34 tydzien, zaczelam pakowac dzisiaj torbe... aaa we wt nasze pierwsze ktg, mam stres... pewnie jakby badanie bylo poza terenem szpitala to tak bym nie przezywala:no2: heh.. co u Was dziewuchy? Ewlinkal a Ty jak sobie radzisz? Jak bejbik?:)
Hej dziewczyny...oj gorąco,gorąco ale ja i tak funduję sobie smażing na balkonie.31 tydz.a plecy ni dokuczają na maksa...nawet ta ciążowa poducha nie pomaga.Ostatni tydzień po odstawieniu leków minął dobrze,ale dziś zaczęlo mnie dopadać i martwię się czy to nawrot nerwicy czy gorszy dzień przez te bezsenne noce
 
A jak AnitaW?
Hej dziewczyny...oj gorąco,gorąco ale ja i tak funduję sobie smażing na balkonie.31 tydz.a plecy ni dokuczają na maksa...nawet ta ciążowa poducha nie pomaga.Ostatni tydzień po odstawieniu leków minął dobrze,ale dziś zaczęlo mnie dopadać i martwię się czy to nawrot nerwicy czy gorszy dzień przez te bezsenne noce
Gorszy dzień, w ogóle nie wiem jak u Was, u mnie duuuuszno, zbiera się na burze, ale dojść nie może i "zdrowi" ludzie narzekają, że źle się czują. Co dopiero nerwicowcy
 
Ja miałam dziś baby shower :) upał jak nic, nagle się czerwona od ciepła zrobiłam... A pewnie jak malutka się urodzi to jesień przyjdzie :D
 
reklama
Dziękuje, jeszcze nie poleciałam po leki więc nie jest źle:) Niuniuś oki, tylko pediatra coś najpierw usłyszała w serduszku, potem nie i będziemy szli na konsultacje do kardiologa. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, nie może być inaczej.....A ktg się nie bój:) wiem, boisz się pewnie leżenia i przypięcia, ale jak się źle poczujesz to powiesz, że musisz iść do toalety i tyle. No i jak pisałam skupisz się na zaznaczaniu ruchów maleństwa:)
Na pewno wszystko będzie git:) tak wlasnie martwie sie ze nie wyleze.. i tez tego ze będą chcieli cisnienie mierzyc i spanikuje.. czy ktos wie czy przy okazji ktg sprawdzaja?
 
Do góry