a długo już bierzesz tritico? Jak będziesz się gorzej czuć zawsze możesz iść prywatnie albo zadzwonić do niej więc spokojnie jak coś zwiększysz dawkę albo zmienisz leki zaniedlugo a emocje też pewnie opadną po wszystkimTermin na 29 czerwca. Czuje się beznadziejnie, mówiłam jej to ale mówiła że w ciąży nie ma dużego pola do popisu.
reklama
Dziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Trittico biorę już kilka lat, ale na okres ciąży kazała zmniejszyć dawkę i odstawić sertraline. W sumie wszystko wróciło gdzieś po miesiącu nie brania leków.a długo już bierzesz tritico? Jak będziesz się gorzej czuć zawsze możesz iść prywatnie albo zadzwonić do niej więc spokojnie jak coś zwiększysz dawkę albo zmienisz leki zaniedlugo a emocje też pewnie opadną po wszystkim
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Na pewno kochana dasz radę, jak nie my to kto? Pomyśl sobie że szpital to najbezpieczniejsze miejsce dla nas z nerwicą. A jak zobaczysz maleństwo to wszystko minieDziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....
Nie martw się, rozmawiałam z kilkoma znajomymi. Nic nie będziesz czuła podczas cesarki, z dzidzią dasz rade, na pewno CI pomogą. Chyba w większości szpitali biorą maluszka pierwszej nocy, a po cesarce już na pewno. A dziecko pokochasz-to pewne No i jak będzie po cesarce bolało dadzą CI przeciwbólowe.Dziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....
Pocieszę Cię, że ja mam termin na 19 września a już mam takie myśli, nerwy jak Ty. Fajnie Ci,że już bedziesz po wszystkim. Przede mną jeszcze trochę czasu. Odezwij się po wszystkim. Trzymam kciuki na pewno wszystko będzie dobrze no ale niestety nasze nerwy muszą nam dać popalić bo przecież było by za pięknie.Dziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
AnitaW ciesz się,że to już...i bez stresu...ja miałam pierwszą cesarkę i teraz też tylko na to liczę.Cc nie będziesz czuła,i zabiorą Ci dziecko w 1 dobie.Jedynie albo aż będziesz przez parę dni obolałaDziewczyny, za 2 dni mam mieć cesarkę. Chyba umrę z nerwów. Starałam się nie nakręcać ale od dwóch, trzech dni już nic nie pomaga-denerwuję się jak cholera. Boję się tych wszystkich procedur, tego czy zrobią mi tą cesarkę od razu, czy będzie bolało i jak to zniosę, boję się jak dam radę z dzieckiem taka obolała, boję się co z karmieniem, czy w szpitalu pomogą z dzieckiem czy będą kazali samemu tylko się nim zajmować... Wreszcie się boję jak zareaguję na dziecko... Czy je będę umiała pokochać... To straszne. Nerwy mnie zjadają....
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
I jak tam dziewczyny, jak sie czujecie?
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Hejka.No ja pomimo odstawiania sertraliny w miarę dobrze,choć ciut się martwię bo za tydzień mam znowu badanie serca dziecka.Moja mała w 30tyg.waży 1720.podobno to dużoI jak tam dziewczyny, jak sie czujecie?
reklama
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Moja w 33 tygodniu ważyła 2400 duże dzieciaki nam się szykujaHejka.No ja pomimo odstawiania sertraliny w miarę dobrze,choć ciut się martwię bo za tydzień mam znowu badanie serca dziecka.Moja mała w 30tyg.waży 1720.podobno to dużo
Podziel się: